Nie stań się jednym z tych potrzebujących ludzi. To pułapka, w którą bardzo łatwo się wpaść. W rzeczywistości prawie nie da się tego uniknąć, jeśli spędzasz dużo czasu w mediach społecznościowych.
Polubiona i ulubiona dziwka będzie mierzyć swoje postępy (na siłowni iw życiu) liczbą polubień, ulubionych i pozytywnych komentarzy, które otrzyma. Pochwała staje się podporą do przetrwania lub przynajmniej poczucia własnej wartości.
I niezależnie od jakichkolwiek namacalnych rezultatów, polubiona dziwka musi tylko potwierdzić skuteczność swojego obecnego programu ilością „wyglądających świetnie, bracie” komentarzy z jego siedzącej listy znajomych na Facebooku i Insta.
Wydaje się, że kobiety często łatwiej uzależniają się od uwagi. Wkrótce dowiadują się, że im mniej ubrań noszą, tym więcej polubień. To, co zaczyna się jako ładne selfie w szatni na siłowni, zamienia się w „jak wysoko mogę wznieść swój tyłek w powietrze?”I„ jak bardzo mogę być nagi, zanim moje konto zostanie zgłoszone?”
Tak, jesteś seksowna. Teraz spróbuj być z klasą. Poza tym twoja samoocena nie powinna zależeć od tego, ilu 15-letnich chłopców pożerasz na Instagramie.
Wiele upodobań i uwagi da każdemu fałszywe poczucie spełnienia, a to może prowadzić do braku wymiernych postępów. Dlaczego? Oczywiście Twoi nieaktywni znajomi uważają, że świetnie wyglądasz! Ale twoim celem w życiu nie jest wywarcie wrażenia na tych, którzy rozwinęli ciało taty, prawda?
Pamiętaj też, że robienie ładnych zdjęć nie wymaga legalnej zmiany sylwetki. Wszystko, czego potrzebuje, to odpowiednie oświetlenie, odpowiednie ubranie, odpowiednia manipulacja zdjęciami i odpowiedni rodzaj desperacji, aby spędzić godziny, przyjmując idealną pozę.
Jeśli zdjęcia twojego ciała są dla ciebie ważniejsze niż twoje rzeczywiste ciało, twoje priorytety są całkowicie schrzanione. Upewnij się, że spędzasz więcej czasu pod żelazkiem niż przed obiektywem aparatu.
Jeszcze bez komentarzy