Źródło zdjęcia głównego: Rogue Fitness
Od redakcji: T Nation i CrossFit narodziły się pod koniec lat 90. T Nation urosło do rangi największej na świecie witryny do treningu hardcore. CrossFit stał się popularnym programem fitness i stał się sportem sam w sobie wraz z wprowadzeniem CrossFit Games w 2007 roku.
CrossFit i kilku współtwórców T Nation nie zawsze spotykało się oko w oko. Przez lata zaczepialiśmy się nawzajem, głównie jeśli chodzi o zawiłości metodologii szkoleniowej. Prawdopodobnie nadal będziemy to robić.
Ale prawda jest taka, że wielu trenerów T Nation było zaangażowanych w CrossFit od samego początku. Obecnie większość naszych trenerów prowadzących seminaria prowadzi je w jednym z 14 000 obiektów CrossFit.
I chociaż zawsze będą spory co do szczegółów treningu i odżywiania, T Nation i CrossFit są po tej samej stronie większej bitwy. Oboje chcemy, aby więcej osób podnosiło ciężary, było silniejsze, budowało mięśnie i nie przytyło.
Poza tym oboje lubimy nazywać ludzi w ich gównie. Ostrzegamy złoczyńców, ludzi i organizacje, które działają przeciwko naszym wspólnym celom. CrossFit nie ma nic przeciwko stawianiu czoła największym korporacjom na świecie, a nawet w razie potrzeby podejmie walkę z rządem. W T Nation trochę podoba nam się ta złośliwa postawa.
Więc kiedy Russ Greene z CrossFit chciał podkreślić niektóre z bitew, w których są zaangażowani, powiedzieliśmy mu, żeby dał im piekło. - Chris Shugart
W 1999 roku zacząłem podnosić ciężary. Mój trener YMCA pozwolił mi zacząć od standardowego obwodu Cybex z wyprostami nóg i bocznymi wzniesieniami. W tamtych czasach na siłowni rzadko można było znaleźć zderzaki, pierścienie gimnastyczne, a nawet prosty drążek do podciągania.
Osiemnaście lat później nawet obiekty komercyjne wyposażone są w zestawy Rogue i zderzaki. Liczba członków USA Weightlifting wzrosła wielokrotnie. W CBS Sports możesz oglądać sportowców rywalizujących z parami ćwiczeń typu muscle-up i rwaniem.
Co się zmieniło? Wiele rzeczy, ale przede wszystkim jedno: CrossFit. Licencjonowane siłownie stowarzyszone firmy rozrosły się z jednej lokalizacji do ponad 14 000 lokalizacji. Nawet jego przeciwnicy przyznają, że Greg Glassman wywarł ogromny pozytywny wpływ na branżę poprzez CrossFit.
Jak napisał trener Charles Staley na łamach T Nation: „Czy jest coś bardziej zaawansowanego w przypadku super-sprawności kobiet niż CrossFit? To pytanie retoryczne. Odpowiedź brzmi oczywiście „nie”.„”
CrossFit był w stanie dotrzeć do milionów, ponieważ branża fitness to równe szanse. Sprawność jest wolna od barier wejścia, które chronią status quo i powstrzymują innowacje.
Ale teraz bezbożny sojusz firm certyfikujących i producentów napojów gazowanych grozi cofnięciem sprawności z powrotem do ciemnych wieków. Ich strategia polega na kłamaniu, lobbowaniu i zmuszaniu konkurencji do poddania się. My w CrossFit nie będziemy tego tolerować.
Niektórzy krytycy centrali CrossFit, tacy jak Robb Wolf i Mark Rippetoe, również sprzeciwiają się temu programowi. Mam nadzieję, że Ty też. Ale do czego dokładnie zmierza ten bezbożny sojusz? I jakie dokładnie strony są zaangażowane?
W 2007 roku American College of Sports Medicine i Coca-Cola są współzałożycielami Exercise is Medicine. ACSM twierdzi, że współzałożycielem jest American Medical Association, ale to kłamstwo (1). Może cię zaskoczyć, gdy usłyszysz, że Coca-Cola jest głównym graczem w fitness, ale używa ćwiczeń, aby „odrzucić winę za otyłość od złej diety”, według New York Times.
Program Coke's Exercise is Medicine ma na celu połączenie sprawności fizycznej z opieką zdrowotną. Celem jest skłonienie lekarzy do kierowania pacjentów do trenerów fitness o określonych kwalifikacjach, a firmy ubezpieczeniowe do zwrotu kosztów tej usługi. Ćwiczenia to medycyna Trenerzy nie mogą jednak udzielać znaczących porad żywieniowych. (Wiemy o tym, ponieważ wielokrotnie ich o to prosiliśmy, a oni nam to powiedzieli.)
Koks jest zdesperowany. Rządy ustanawiają przepisy dotyczące podatków od napojów gazowanych i etykiet ostrzegawczych, aby chronić swoich obywateli przed cukrzycą typu 2 i innymi chorobami przewlekłymi. Z pewnością nadejdą pozwy zbiorowe, tak jak to się stało z Big Tobacco. Ale ACSM i NSCA mają swoje własne powody, by chcieć połączyć sprawność fizyczną z opieką zdrowotną.
Którzy trenerzy będą mogli legalnie trenować większość Amerykanów? Czy sprawność fizyczna pozostanie równymi szansami, czy też niektóre korporacje zostaną specjalnie potraktowane?
Te pytania dotyczą warstw prawodawstwa i regulacji, których tutaj nie będziemy zagłębiać. Najważniejsze jest to, że National Strength and Conditioning Association, American College of Sports Medicine i ich koledzy z American Council on Exercise opowiadają się za prawami, które wywyższają i izolują ich trenerów, ale wykluczają konkurencję.
Założyli Koalicję ds. Rejestracji Specjalistów ds. Ćwiczeń (CREP), aby wykonywać ich rozkazy. W przeciwieństwie do CrossFit, poświadczenia CREP nie wymagają żadnych praktycznych instrukcji ani doświadczenia. Musisz tylko zdać test. Ten proces „certyfikacji” nie rozwija ani nie ocenia zdolności trenerów do instruowania klientów w zakresie podstawowych ruchów sprawności.
Dlatego twierdzenie CREP o promowaniu bezpieczeństwa publicznego jest absurdalne. Chodzi oczywiście tylko o zdobycie politycznej kontroli nad branżą fitness i zarabianie pieniędzy.
Graham Melstrand, prezes CREP i wiceprezes American Council on Exercise.
Weźmy na przykład przepisy, które CREP próbował uchwalić w Waszyngtonie.do. CrossFit powstrzymał ich przed wejściem w życie (2), ale CREP lobbował, aby zastąpić D.do. rząd jako regulator branży fitness (3).
Wyobraź sobie konsekwencje: Zaprogramuj trening, którego CREP nie akceptuje lub powiedz klientowi, aby odciął napoje gazowane, a CREP może odebrać ci licencję na ćwiczenia.
W Gruzji CREP poprosił senatora stanowego, aby zaproponował ustawę, która groziłaby karą do roku więzienia dla nowego trenera, który przeszedłby seminarium CrossFit na poziomie 1 i rozpoczął szkolenie klientów (4). To samo dotyczy trenera, który nie trenuje CrossFit, któremu nie udało się uzyskać jednego z zatwierdzonych certyfikatów CREP.
Czy zamykanie trenerów fitness jest naprawdę najlepszym sposobem wykorzystania czasu policji?
Oczywiście nie ma lepszego sposobu na zaostrzenie przepisów niż rozwianie obaw o bezpieczeństwo publiczne. NSCA opublikowało fałszywe twierdzenia dotyczące CrossFit w swoim Journal of Strength and Conditioning Research.
Badanie NSCA wykazało, że 16 procent badanych zostało kontuzjowanych przez CrossFit. W rzeczywistości żaden nie był. Ale nie wierz mi na słowo. Sędzia federalny orzekł, że roszczenia dotyczące obrażeń były fałszywe z prawnego punktu widzenia (5). A oto, co ten sędzia federalny ostatnio orzekł, przyznając (częściowo) wniosek CrossFit o sankcje wobec NSCA za brak przedstawienia dokumentów (6):
„Uznaje się za ustalone, że NSCA złożyło fałszywe oświadczenie w badaniu Devor z zamiarem zdyskredytowania CrossFit i tym samym skierowania konsumentów do NSCA… Uznaje się, że NSCA aktywnie wspierało ustawodawstwo stanowe, które regulowałoby trenerów osobistych.”
Jak dotąd żaden z tych lobbystów nie przyniósł owoców. A CrossFit postawiło NSCA i ACSM na palcach. Ale wszyscy musimy zachować czujność. Aspirujący regulatorzy branży fitness mają długoterminową, wielotorową strategię.
Obejmuje rachunki, takie jak ustawa o leczeniu i ograniczaniu otyłości, która upoważnia D.do. biurokraci wybierają zwycięzców i przegranych w branży fitness. ACE zaleca również, aby miasta wymagały opłat, zezwoleń i specjalnych certyfikatów tylko po to, aby prowadzić zajęcia fitness w parkach publicznych.
Najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to zwracać uwagę na wszelkie regulacje dotyczące kondycji na poziomie miasta, stanu lub federacji. Możesz także śledzić CrossFit.com, aby być na bieżąco w walce o utrzymanie równych szans dla branży fitness. Poza tym, czy nie jest to coś, czego wszyscy trenerzy fitness powinni chcieć?
Angelo Sisco, O'Hare CrossFit
Utrzymujmy te wyniki legalnie.
Jeszcze bez komentarzy