Sucker Punch Charles Staley

668
Jeffry Parrish
Sucker Punch Charles Staley

Może dlatego, że trwają obecnie play-offy NBA, ale nie mogę nie porównać Charlesa Staleya z trenerem Lakersów, Philem Jacksonem.

Obaj są doświadczonymi liderami w swoich dziedzinach. Obaj mają holistyczny, prosty sposób coachingu swoich klientów (lub zawodników, w przypadku Jacksona). Obaj są prawie stoiccy w swoich manierach. (Kiedy ostatnio widziałeś Jacksona okazującego jakiekolwiek emocje? I nie mogę sobie nawet wyobrazić, żebym mógł zobaczyć Staleya zdenerwowanego jakimkolwiek.) I oboje mają siwe włosy (OK, teraz właśnie sięgam).

Myślę, że można nazwać Staleya mistrzem Zen w podnoszeniu ciężarów.

Znany w kręgach siłowych jako „tajna broń”, Staley, sztangista olimpijski i światowej klasy trener, ma niesamowitą umiejętność upraszczania najbardziej złożonych teorii treningowych i przekształcania ich w ładne, cytowane jednostronnie siłownia.

Masz problemy z budową mięśni? Potrzebujesz pomocy w utracie tłuszczu? Staley może mieć dla ciebie odpowiedź.

T-Nation: Jaki jest cel treningu?

Charles Staley: Cóż, to od razu duże pytanie.

T-Nation: Tak, pomyślałem, że pójdę z tym.

Trening Charlesa polega na wydostaniu się ze swojej strefy komfortu i wystawieniu się na wyzwania, które są większe niż te, których doświadczyłeś w przeszłości, aby twoje fizyczne ciało i umysł mogły się rozwijać.

T-Nation: Musiałeś to zapisać. To zbyt dobra odpowiedź przez pierwsze dwie minuty rozmowy.

Powiem ci, czym trening nie jest: używanie bólu do oceny wartości tego, co zrobiłeś. Wtedy zaczynasz podejmować złe decyzje.

T-Nation: Wyjaśnij.

Charles Bolesność, zmęczenie, ból stawów i inne „negatywne” wskaźniki mogą być pozostałością po treningu, ale nigdy nie powinny być celem. Celem jest uzyskanie doskonałych wyników podczas każdego zestawu i każdego treningu. Sprawność fizyczna jest wynikiem tego, co robisz, a nie tego, jakie to uczucie.

T-Nation: Więc mówisz, że po treningu nie powinno Cię boleć?

Charles Wcale nie. Rozumiem, dlaczego jest to ważne. Kiedy budzisz się rano i jesteś obolały po wczorajszym treningu, to przypomnienie, że byłeś dobrym chłopcem i zrobiłeś to, co miałeś zrobić. I odwrotnie, jest wiele sposobów, w jakie możesz zranić, a one nie uczynią cię silniejszym i sprawniejszym. To jest różnica. Jest wiele głupich rzeczy, które możesz zrobić na siłowni, a które nie pomogą ci w rozwoju. Możesz zrobić 100 wymuszonych serii loków i będzie to bolało jak szalone. Czy to zadziała, czy nie, to inna kwestia. Co ciekawe, jedną cechą charakterystyczną treningu sportowca jest to, że nie jesteś tak bardzo obolały.

T-Nation: Mówiąc o atletyzmie, wiem, że jesteś wielkim zwolennikiem podnoszenia ciężarów olimpijskich. Czego przeciętny mięśniak może nauczyć się od ciężarowców olimpijskich?

Charles Kilka rzeczy. Po pierwsze, ciężarowcy wiedzą, jak podnosić tak szybko, jak to możliwe. Każdy koncentryczny jest wybuchowy. Jak wiecie, każdy ciężar przenoszony z dużą prędkością powoduje większe napięcie mięśniowe, co oznacza, że ​​będziesz korzystać z większej liczby jednostek motorycznych, a więcej z nich będzie szybkokurczliwych. To oznacza więcej mięśni. Wydaje mi się, że jest to również bardziej zabawne psychologicznie. To mniej zniechęcające. Wiesz, że będziesz w stanie podnieść sztangę, a jedyne, na czym się skupiasz, to szybkość, z jaką możesz nią poruszyć. Oczywiście nie musisz być sztangistą olimpijskim, aby szybko poruszać sztangą.

Drugą rzeczą, której większość facetów może nauczyć się od ciężarowców - oraz trójboistów i siłaczy, teraz kiedy o tym myślę - jest to, jak oszukiwać.

T-Nation: Co masz na myśli mówiąc „oszukiwać”?

Charles Cóż, te sporty polegają w dużej mierze na znalezieniu najłatwiejszych sposobów wykonania zadania. Więc jeśli robisz rwanie w zawodach na wysokim poziomie, technika użyta do ukończenia boju będzie najłatwiejszym sposobem na podniesienie sztangi. Pomyśl przez chwilę o trójboju siłowym. Kiedy patrzysz na wyciskacz na ławce wysokiego poziomu, nie ustawiają sztangi na ławce mięśniami piersiowymi, ramionami i tricepsem - angażują całe ciało. Niektórzy faceci rozrywają mięśnie czworogłowe podczas wyciskania.

Jeśli przeczytasz artykuły Dave'a Tate'a na temat ławkowania i kucania, skutecznie pokazuje ci sposób wykonania zadania - przy określonych parametrach bezpieczeństwa - w najprostszy możliwy sposób. Na tym polega oszustwo. Z pewnością nie jest to rzecz negatywna w odpowiednim kontekście. Oszukiwanie to nie tylko kwestia biomechaniczna. Może to być również sposób organizowania obciążeń podczas treningu.

T-Nation: Czy to coś, czego moglibyśmy używać na siłowni?

Charles Pewnie. Oto doskonały sposób. Powiedzmy, że normalnie wykonujesz trzy serie po dziesięć z 225 funtami na tylnym przysiadie. Trzy serie po dziesięć sprawią, że będziesz zmęczony, ale pamiętaj, że staramy się poprawić wydajność, a nie tylko zmęczyć się.

Przełamałem te zestawy i zorganizowałem je w dziesięć serii po trzy powtórzenia z tą samą wagą wykonanych w tym samym przedziale czasowym. Stawiasz na wydajność, a nie zmęczenie.

T-Nation: Więc nie zwiększyłbyś wagi?

Charles Nie. Obciążenie to tylko jedna zmienna. Każde powtórzenie w fazie koncentrycznej musi być super-wybuchowe. Tam ciężko pracujesz. A jeśli zrobisz to dobrze, będziesz miał dużo praktyki w celowaniu w te wysokoprogowe jednostki motoryczne.

Czy jest sens robić serię z dużą liczbą powtórzeń?? Pewnie. Jeśli powiesz mi, że mogę zrobić tylko jedną serię przysiadów, skończę na porażce. Ale nigdy mi tego nie mówiono. Wiesz, można zrobić więcej niż jedną serię?

W rzeczywistości, gdybym miał wskazać na największe nieporozumienie, jakie ludzie mają na temat sprawności, powiedziałbym, że jest to potrzeba zrobienia jednego zestawu tak mocno, jak tylko możesz. nie zgadzam się. Celem treningu jest maksymalizacja wydajności.

T-Nation: Większa wydajność, większa wydajność. Zaczyna brzmieć jak zepsuta płyta.

Charles W tym rzecz. Ludzie po prostu to połyskują, bo to takie proste. Muszę to powtarzać. Każdy, kto to czyta, mógłby uzyskać znacznie lepsze wyniki, gdyby po prostu zorganizował swoje obciążenia treningowe.

T-Nation: Porozmawiajmy o tobie przez chwilę. Jako elitarny trener musisz to wszystko rozgryźć, prawda? Na przykład, jesteś zawsze na miejscu, jeśli chodzi o trening i odżywianie?

Charles Od czasu do czasu czytam o koncepcjach żywieniowych wysokiego poziomu, kiedy jem najgorsze możliwe jedzenie. Przeczytam Berardiego jedząc lody czy coś. Nawet nie żartuję.

Ale to interesujące pytanie. To zabawne, kiedy idziesz na seminaria i widzisz grupę rozmawiających „ekspertów”, większość ludzi myśli, że wymyślamy szalone pomysły. Chodzi o to, że mówimy o tych samych rzeczach, co wszyscy inni. Jeden facet powie: „Człowieku, w każdą sobotę robiłem trzy serie po pięć w martwym ciągu. Co myślisz?„Są to pytania, które brzmią jak nowicjusze, ale są uzasadnione. Zawsze się uczymy i otrzymujemy drugą i trzecią opinię.

Jeśli jesteś w oczach opinii publicznej, Twoim zadaniem jest zaprezentować się jako ekspert. Może tak być w stosunku do mas ekspertem, ale nie sądzę, abyś osiągnął wystarczająco wysoki poziom umiejętności, jeśli nie masz umysłu początkującego.

Myślę, że mam wgląd, który jest wyjątkowy i pomocny dla ludzi, ale z pewnością nie mam tego wszystkiego. Ilekroć udzielam komuś porady, udzielam tej samej rady także mnie. To przypomnienie dla mnie.

T-Nation: Jaka jest najlepsza rada treningowa, którą otrzymałeś od innego trenera?

Charles Mam kumpla Marka Rippetoe, którego poprosiłem o pomoc w programowaniu. W poniedziałek kazał mi robić przysiady na plecach, podczas których doszedłem do ciężkiej serii pięciu. Następnie w czwartek robiłem trzy serie po pięć, ale skupiałem się na robieniu tego samego ciężaru we wszystkich trzech seriach i dynamicznym podnoszeniu. W każdy poniedziałek miałem robić prostą liniową progresję i dodać trochę ciężaru do moich ciężkich przysiadów.

Kilka tygodni później zrobiłem 352 funtów za zestaw pięciu. Zadzwoniłem do niego i zapytałem: „Co myślisz o przyszłym tygodniu? Wzrost o pięć funtów? Dziesięć funtów?”

Powiedział mi, że w razie wątpliwości powinienem użyć jak najmniejszego przyrostu, ponieważ celem jest wyciągnięcie go tak długo, jak to możliwe i kontynuowanie postępu. Mógłbym pozbyć się swoich kamieni i naprawdę osiągnąć nowy PR, gdybym chciał, ale nie zrobiłoby to nic dla mojego długoterminowego postępu. Pomyślałem, że to niesamowicie dojrzała postawa i świetna rada. W rzeczywistości powiedziałbym, że charakterystyczną oznaką dojrzałości jest to, że jesteś w stanie zrezygnować z natychmiastowej gratyfikacji w celu uzyskania długoterminowego zysku.

T-Nation: Podoba mi się to. Jedna z twoich mantr w ciągu ostatnich kilku lat brzmiała: „opieraj swoje cele na zachowaniach, a nie na wynikach." Co przez to rozumiesz?

Charles Cel zależy od wielu czynników, z których wiele nie jest kontrolowanych przez Ciebie. Sugeruję wymyślenie zachowania i podążanie za nim. Więc jeśli podążasz za zachowaniem (A), powinno to prowadzić do celu (B). Jeśli twoje założenie jest słuszne, osiągniesz cel w stosunku do tego, na co pozwala twoja genetyka i inne czynniki. Porozmawiajmy przez chwilę o diecie.

Powiedzmy, że chcesz stracić tłuszcz. Cóż, wszyscy widzieliśmy, co stało się z Danem Johnem na diecie Velocity i wiemy, że dieta Velocity zapewnia szybką utratę tłuszczu. Więc zamiast mówić „Chcę schudnąć 20 funtów”, powinieneś powiedzieć: „Zamierzam zastosować dietę Velocity.„To zachowanie, które dostosowujesz.

Jeśli masz kogoś, kto musi stracić tłuszcz i poddasz go diecie Velocity, co się stanie? Będą tracić tłuszcz. Nie ma w tym wielkiej niespodzianki. Nie ma sposobu, aby oszukać system.

A jeśli stracą 18 funtów zamiast 20? Nie powinni się wkurzać. Osiągnęli swój cel utraty tłuszczu i wszystko, co musieli zrobić, to przyjąć nowe zachowanie.

Więc to mam na myśli, kiedy mówię, że cele są oparte na zachowaniach, a nie na wynikach. Nie możesz kontrolować wyniku.

T-Nation: Innym, o którym pamiętam, jest: „Większość zawsze się myli.„Jesteś jak mistrz cytowanych jednostronniaków!

Charles Cóż, większość ludzi nie odnosi wielkich sukcesów w tym, co robią. Wiele razy słyszałem, że kiedy ludzie osiągają wiek emerytalny, tylko około pięciu procent zaoszczędziło wystarczająco dużo pieniędzy, aby sfinansować swoją emeryturę. Jeśli to prawda, dziewięćdziesiąt pięć procent ludzi robi to źle. Musisz więc zrobić dokładnie odwrotność tego, co robią. Brzmi prosto, ale do wszystkiego wraca Robi coś. Nie trzeba być geniuszem, aby wiedzieć, że nie powinieneś mieć wysokiego zadłużenia na karcie kredytowej. Ale ilu ludzi i tak to robi?

Wszyscy wiedzą, że muszą dobrze się odżywiać, wysypiać, ciężko trenować i odpoczywać, ale ilu naprawdę to robi? Nie dużo. Dlatego zrób coś odwrotnego, a zobaczysz niesamowity postęp.

Inna sprawa: jestem wielkim maniakiem produktywności. Fascynują mnie rodzaje książek, które pokazują, jak być lepszym organizatorem, czy cokolwiek innego. Ale tak naprawdę to wszystko to mentalna masturbacja. Nie ma znaczenia, jaki jest twój system.

Aby dostać się gdziekolwiek, musisz coś zrobić. Musisz pracować. Łatwo jest się rozproszyć, komplikując rzeczy.

T-Nation: Bardzo słuszna uwaga. Cóż, zakończmy kwestią wszystkich pytań: powiedz nam coś, czego nie wiemy.

Charles Huh. Cóż, pozwól mi pomyśleć. W wieku 16 lat stałem się najmłodszą osobą deportowaną z Kanady. A przynajmniej tak mi wtedy mówili. Nie jestem pewien, czy mój rekord jest nadal aktualny.

T-Nation: Czekaj, co? ty? Jak to się stało?

Charles Cóż, niedawno poznałem tę dziewczynę, która mieszkała w St. Clair, Michigan. Postanowiłem pojechać autostopem z Nowego Jorku, żeby się z nią spotkać. Patrząc na mapę Stanów Zjednoczonych, wydawało się, że droga nad Wielkimi Jeziorami [do Kanady] wydaje się znacznie bardziej bezpośrednia niż pod nimi. Postanowiłem więc przekroczyć granicę w Niagara Falls autobusem. Najwyraźniej, jeśli nie masz pieniędzy, dowodu osobistego ani celu podróży, zostajesz deportowany. Bałem się gówno, bo wtedy nawet nie wiedziałem, co to znaczy.

Musiałem więc zostać na noc na posterunku policji, aż do przyjścia konstabla następnego ranka, aby zabrać mnie z powrotem przez ulicę na amerykańską stronę granicy.

T-Nation: Ha! Cóż, to nie jest dokładnie to, czego szukaliśmy, ale weźmiemy to! Dzięki za wywiad, Charles.

Charles Anytime. Dziękuję wszystkim w T Nation za przeczytanie!


Jeszcze bez komentarzy