Inspirująca podróż Ironmana Turii Pitta po tragicznym wypadku

4036
Abner Newton
Inspirująca podróż Ironmana Turii Pitta po tragicznym wypadku

Historia Turii Pitt to historia siły i wytrwałości. Pięć lat temu, podczas rywalizacji w ultra maratonie, australijska inżynier górnictwa została złapana w pożar, który spowodował poparzenia na większości jej ciała. Teraz 29-letni Pitt jest autorem, mówcą motywacyjnym, aw minionym roku ukończył Mistrzostwa Świata Ironman w Kailua -Kona na Hawajach. Muscle & Fitness Hers była w stanie usiąść z Pittem i omówić jej niesamowitą podróż.

Muscle & Fitness Hers: Zacznijmy od opowiedzenia publiczności o całej swojej podróży.

Turia Pitt: Jasne, więc byłem inżynierem górnictwa pracującym w Australii Zachodniej i startowałem w ultra maratonie, który liczy 100 kilometrów (62.13 mil) na odludziu Australii. Mniej więcej w jednej czwartej drogi zostałem uwięziony w ogniu trawy, który spalił 65% mojego ciała i zostałem ewakuowany do szpitala Concord.

To właściwie jest jeden z powodów, dla których jestem w Ameryce. Kiedy doznałem kontuzji, w Australii nie było wtedy żadnej skóry. Więc faktycznie ściągnęli skórę z Ameryki i przetransportowali ją do Australii. Była tam skóra od 10 Amerykanów i ta skóra faktycznie uratowała mi życie. 

Ludziom trudno to zrozumieć, wszyscy wiemy, do czego służy dawstwo narządów, ale kiedy jest to dawstwo tkanek, myślę, że trudniej jest ci owinąć głowę wokół tego. 

Jej: Niesamowite to słyszeć, z pewnością przeszedłeś całkiem niezły proces odzyskiwania. Wspomniałeś, że przeszedłeś około 200 operacji w ciągu ostatnich pięciu lat?

Pitt: Tak, i nadal trwają. Właściwie to właśnie miałem operację 12 dni temu. To była operacja laserowa, aby wygładzić moją skórę, więc była dość krótka. Myślę, że wraca do sposobu myślenia; Na operacje patrzę pozytywnie. Myślę o tym, jak mam zamiar dogonić wszystkich w szpitalu, wszystkie starsze pielęgniarki i lekarzy, którzy się mną opiekowali. Dostanę wolne od pracy, a sama operacja pracuje tylko po to, żeby mnie poprawić. To jest rodzaj nastawienia, na które mam ochotę podczas operacji. I taki też sposób myślenia miałem w przypadku Ironmana. Chodzi o to, jak patrzysz na rzeczy. Na przykład wiele osób może przestraszyć się przebiegnięcia maratonu po przejechaniu 180 kilometrów (111.135 mil), ale po prostu przeformułowałem to, mówiąc sobie: „Jestem najlepszy w bieganiu, więc to, co najlepsze, zostawiam na koniec.” 

Jej: Gratulujemy ukończenia mistrzostw Ironman! Jestem pewien, że to było bardzo potężne doświadczenie. 

Pitt: Tak, właściwie to była cała droga do mojego wyzdrowienia, więc to mnie podtrzymywało. Myślę, że kiedy przechodzisz przez trudny okres, ważne jest, aby zająć pierwsze miejsce: spójrz na coś innego, więc dla mnie był to Ironman. Skupiłam się na tym, żeby nie musieć skupiać się na pobycie w szpitalu, na tym, co się ze mną dzieje i jak zmieniło się moje życie. A jeśli pomożesz komuś innemu, to też pomoże tobie. To jest szczęście, numer jeden, prawda?? Dlatego też związałem się z firmą Interplast. 

Jej: Czy możesz nam opowiedzieć o firmie Interplast?

Interplast to organizacja charytatywna, która zapewnia bezpłatne zabiegi chirurgiczne osobom, które tego potrzebują w krajach rozwijających się. Zapewniają różne operacje, dla osób z rozszczepionymi ustami, kobiet, które zostały poddane działaniu kwasu, innych osób, które przeżyły oparzenia i nie tylko. 

Jej: Czy podróżowałeś do któregokolwiek z krajów, z którymi współpracuje Interplast??

Pitt: Byłem w Laosie z Interplastem, aw przyszłym roku jadę z nimi do Nepalu. I to jest całkiem doświadczenie. Niektóre z urazów, które widzisz, są dość trudne. Był taki człowiek w Laosie, który miał małe oparzenia z tyłu kolan, a jego blizny były tak okropne, że nie mógł nawet chodzić. Dosłownie musiał chodzić na rękach. A potem przeszedł operację i znów mógł chodzić, po raz pierwszy od pięciu lat. Nie mógł pracować, przez co nie mógł utrzymać swojej rodziny. Nie dramatyzuję, kiedy mówię, że to zmienia życie.

Wracając więc do jednego z twoich pierwotnych pytań, tym, co mnie motywuje lub tym, co wyciąga ludzi z dziury, jest: wyznaczanie celu, robienie czegoś poza sobą, a także pomaganie innym. 

Jej: Brałeś też udział w przygodach wspinaczkowych dla Interplast?

Pitt: Tak, zrobiliśmy Wielki Mur Chiński i Wędrówkę Inków. Zrobiliśmy też Kokodę, ważny kulturowo spacer w Australii, który był właściwie najtrudniejszym z nich wszystkich. Teren był naprawdę błotnisty.

Wielki Mur był niesamowity. To była moja pierwsza wspinaczka, więc pewnie trochę się męczyłem. To było szalone. W przyszłym roku robimy obóz bazowy na Mount Everest. 

Jej: Logistyka mądra, jak wygląda inny trening z oparzeniami?

Pitt: Cóż, musisz mieć plan i go zrealizować, a było to szczególnie prawdziwe w przypadku Ironmana, ponieważ to taki długi dzień. Więc mój trener i ja opracowaliśmy plan zarządzania ciepłem, więc było tak, jakbyś zatrzymywał się na każdej stacji, oblał się wodą, załóż pulsometr, aby jeśli twoje tętno wzrosło, prawdopodobnie idziesz za mocno i musisz się cofnąć od intensywności. Więc to było po prostu myślenie o tym, a potem po prostu przestrzeganie tego planu. 

Jej: Ludzie czasami mają tendencję do niedoceniania mocy umysłu i tego, co możesz osiągnąć, kiedy coś ustawisz. Ale dla ciebie to był duży aspekt twojego powrotu do zdrowia i całego twojego życia. 

Pitt: Kiedy mówisz „skup się na tym”, to trochę banalne, ale to prawda! Dlatego nazywa się to frazesem. Możesz zrobić wszystko, jeśli jesteś naprawdę zdeterminowany. A jeśli nie możesz czegoś zrobić, nie daj się zdemoralizować, po prostu pomyśl o problemie i spróbuj znaleźć rozwiązanie. I może pierwsze rozwiązanie, które wymyślisz, nie zadziała. Więc po prostu spróbuj innego. Kiedy coś zaczniesz, będzie łatwiej. 


Jeszcze bez komentarzy