Ludzie obwiniają CrossFit za wszystko: kontuzje, utratę zysków, częste robienie selfie, irytujące rozmowy i chroniczne picie Kool-Aid.
Ale jest równie wielu kulturystów, zawodników bikini, joginów, smakoszy i biegaczy, którzy robią sobie selfie, są klikalni i aktorscy.
A jeśli chodzi o kontuzje? CrossFit po prostu zaangażował więcej osób w ćwiczenia. Kontuzje głównie wzrosła, ponieważ wzrósł udział.
Otwórz 15 000 nowych siłowni do trójboju, spraw, by opinia publiczna naprawdę chciała to robić, a zobaczysz to samo.
Jeśli jesteś krytykiem CrossFit, to jesteś oznaką jego sukcesu. Ludzie będą próbowali tylko zaatakować faceta niosącego piłkę.
Cóż, CrossFit ma piłkę. A ty jesteś do dupy w walce.
Zacząłem podnosić w liceum. Dowiedzieliśmy się, jak mocne jest czyste, przysiady, wiosłowanie, martwy ciąg, wyciskanie na ławce i wyciskanie nad głową. Rzuciłem orkiestrę marszową, żeby wziąć udział w dodatkowym treningu siłowym.
Potem zająłem się pozalekcyjną kulturystyką, gdzie poznałem rozszczepienia części ciała, trening z dużą liczbą powtórzeń, pracę izolacyjną, drop sety, super sety, wymuszone powtórzenia, powolne ekscentryczne, częściowe, połączenie umysł-mięśnie i czas pod napięciem - metody hipertrofii których używają kulturyści.
Kulturystyka zmieniła moją pulchną nastolatkę. Więc to był styl treningu, do którego wracam od tamtej pory. Jako nastoletni kulturysta zdobyłem kilka trofeów za pierwsze miejsce, a ostatnio kilka innych postaci.
Ale był niekompletny. Po prostu… czegoś brakowało. I w końcu stawiam temu czoła.
CrossFit wzbudził moją ciekawość kilka lat temu, ale nigdy nie zacząłem, ponieważ nie chciałem poświęcić czasu na naukę nowych technik, gdy jedyne, czego szukałem, to wyzwanie i szczególny wygląd.
Ale w końcu miałem dość - miałem dość gonienia za jednym celem, rozszczepień części ciała i braku wiedzy, jak robić bardziej techniczne rzeczy.
Więc odwiedziłem obiekt CrossFit i podobało mi się. Nie, nie „piłem kool-aidu” i nie było tam ludzi. Było wypełnione innymi ciężarowcami - niektórzy z nich byli uchodźcami kulturystycznymi - szukającymi innej sceny.
To nie były chodzące stereotypy, o których wszyscy uwielbiają narzekać. W rzeczywistości narcyzm był o wiele mniejszy niż kiedykolwiek widziałem w jakiejkolwiek komercyjnej siłowni.
Nie było autoportretów, nie było nawet lusterek i nikt nie mówił o ich cellulicie, fałdach pośladkowych czy szczytach bicepsów. To było trochę orzeźwiające.
Nie było też poparcia dla złej formy. Mój trener, Loree Thornton, jest olimpijczykiem, który startuje w NPGL. Jej kolega z drużyny? Dmitry Klokov. Niezupełnie softcore.
Najdziwniejsze jest to, że kiedy uczęszczam na trening CrossFit, wygląda to tak, jak ja powinien aby móc podnosić dużo ciężaru. Ale ja nie mogę.
Wygląda na to, że ja powinien umieć posługiwać się techniką. Ale nie jestem.
A kiedy trener mówi: „Dodaj więcej talerzy do tego baru! To dla ciebie za łatwe!„Muszę wyjaśnić, że dosłownie nie jestem wystarczająco silny ani wykwalifikowany, aby zebrać swoje gówno tak, jak myślą, że powinienem.
To jak znowu być początkującym. I jestem w porządku. Dlaczego? Ponieważ CrossFitters to całkiem mili ludzie i robię dość szybkie postępy.
Kulturystyka mnie stworzyła Popatrz wysportowany, ale nie zmienił mnie w atletę.
Zawsze mówiłem, ładne mięśnie nie są słabymi mięśniami, a ich budowanie nie jest dla osób o słabych umysłach. To wciąż prawda. Do przerostu mięśni i uczynienia ich estetycznymi potrzeba wiele bólu i dyscypliny.
Ale pogoń za tym celem i ciągłe wykonywanie powolnych i kontrolowanych ruchów może być właśnie tym, co utrudnia mi mocne oderwanie drążka od ziemi i przerzucenie go przez głowę.
Dynamiczne poruszanie się jest jak nauka języka obcego. I otrzeźwiający widok dziewczyn mniejszych ode mnie, zużywających 50 funtów więcej na swoich drążkach.
Czym są Twój Słabości? Jeśli zależy ci na jednym stylu treningu, twoja słabość jest przeciwieństwem tego, co robiłeś. Tego właśnie unikałeś przez te wszystkie lata.
Dave Tate powiedział kiedyś: „Jeśli nie przekraczasz granic i nie próbujesz nowych rzeczy, naprawdę nie próbujesz tak bardzo.”
Może wydaje się stratą czasu, aby spróbować czegoś nowego. Może zmiana celów nie jest czymś, na czym ci zależy. A może potajemnie boisz się być najbardziej dotkniętą osobą w pokoju.
Ale to jest tego warte. Poświęć swoje ego, aby zrobić większy postęp.
Nie oznacza to, że powinieneś przeskakiwać od jednej formy ćwiczeń do drugiej, nigdy niczego nie opanowując. Oznacza to, że powinieneś być dobry w nowych rzeczach. Następnie bądź dobry w kilku nowych rzeczach. Przekraczać coś początkujący status.
Nie skończyłem treningu jak kulturysta. Dlaczego miałbym być? Dlaczego miałby ktoś być? Posiadanie rzucającej się w oczy masy mięśniowej jest cholernie fajne. Nie mogę odnosić się do tych, którzy tego nie chcą.
Ale teraz mam więcej narzędzi w przyborniku. Więcej rzeczy do zabawy. Więcej wyzwań. Bardziej zawzięty. Więcej nauczycieli. Więcej rówieśników. Więcej rzeczy do nauczenia. Więcej sposobów na ssanie.
Moje ciało było kłamstwem. Po prostu nie chcę Popatrz atletyczny. Chcę być wysportowany i czuć się wysportowany i zrywać sztangę z ziemi z dużą wagą i dużą pewnością siebie. Jako efekt uboczny, zbuduję lepsze delty i pułapki niż kiedykolwiek w kulturystyce.
Zmierz się ze swoimi największymi słabościami. Możesz zebrać krytyków, ale kogo to obchodzi? Przynajmniej będziesz miał piłkę.
Jeszcze bez komentarzy