Czy hormony anaboliczne pochodzące z ćwiczeń wpływają na budowę mięśni?? A może wszyscy kupowaliśmy w bezpodstawnej wiedzy? Zobaczmy, co mówią najnowsze badania.
Jeśli chodzi o systemy komunikacyjne naszego organizmu, hormony działają jak gołębie pocztowe ze starej szkoły. Pomyśl o gołębiu jako o klasie hormonów i przesłaniu, które niosą jako o specyficznym hormonie (insulina, hormon wzrostu itp.). Po uwolnieniu z gruczołu hormony przemieszczają się po całym organizmie i wiążą się z określonymi receptorami w narządzie.
Oto praktyczna ilustracja. Barney idzie na siłownię do martwego ciągu. Po jego pierwszym zestawie wszystkie rodzaje przekaźników (hormonów) w jego ciele zaczynają strzelać, aby koordynować proces naprawy wielu tkanek. Więc jeśli Barney znowu zrobi martwy ciąg, będzie miał trochę więcej mięśni, siły i tkanek miękkich, takich jak ścięgna i więzadła. Hormony są jednym ze sposobów komunikowania przez organizm wszystkich wewnętrznych czynników, które wchodzą w skład tego złożonego procesu naprawy.
Jednym z głównych komunikatorów hormonalnych procesu naprawy jest testosteron (T). Wstrzykiwanie ponadfizjologicznych dawek T zwiększa przerost i siłę mięśni, ale jest oczywiście uważane za nielegalne przez większość organów sportowych i wiąże się z dodatkowym ryzykiem. Ale zrób to ostre guzy w T, które uzyskujemy z ćwiczeń, sumują się do dodatkowego wzrostu mięśni?
Według LabCorp średni całkowity zakres T dla mężczyzn wynosi od 348 do 1197 ng / dl (nanogramów na decylitr). Odpowiada to badaniu Bhasin i wsp. którzy stwierdzili, że średnie poziomy T wynosiły około 724 ng / dl. Poniżej 348 ng / dl jest uważane za hipogonadalne, co oznacza, że prawdopodobnie lubisz oglądać Notatnik w serwisie Netflix.
Poziomy T powyżej 1197 ng / dl są uważane za ponadfizjologiczne, ponieważ przekraczają średni naturalny zakres produkcji. Zazwyczaj jedynym sposobem na osiągnięcie tego wysokiego zakresu, z wyjątkiem jakiejkolwiek patofizjologii, jest wstrzyknięcie syntetycznej T lub innych hormonów anabolicznych.
Czy określone ćwiczenia powodują, że organizm uwalnia więcej T niż inne? No pewnie! Badania wykazały silny związek między treningiem a zmianami hormonalnymi.
W trwającym 21 tygodni badaniu z udziałem osób nieprzeszkolonych Ahtiainen JP i wsp. wykazali korelację między poziomami T a zmianami siły izometrycznej i wielkości mięśni (mierzonej za pomocą MRI), co sugeruje, że zarówno podstawowe stężenie T w surowicy, jak i wywołane treningiem zmiany w ostrych odpowiedziach T mogą być ważnymi czynnikami.
I w przeciwieństwie do tego, co można przeczytać w Internecie, zrobiły się krótsze okresy odpoczynku nie poprawić ostre uwalnianie hormonów - zarówno grupa krótkiego odpoczynku (2 minuty), jak i grupa dłuższego odpoczynku (5 minut) nabrała rozmiaru i siły w ciągu 6 miesięcy.
Nawet pora roku może wpływać na ostre poziomy T, jak twierdzi Anderson AM i wsp. wykazali, że szczytowe poziomy T stwierdzono w okresie od czerwca do lipca, przy minimalnych poziomach występujących zimą i wczesną wiosną. Więc oczywiście wiele rzeczy może wpływać na poziom hormonów, ale każda z tych zmian dodaje więcej mięśni i siły?
Powszechnie wiadomo, że wykonywanie ciężkich ćwiczeń złożonych spowoduje zwiększenie uwalniania T. Mimo to musimy pokazać, że ten ostry guzek w T prowadzi do zwiększenia masy mięśniowej.
W wielkim badaniu przeprowadzonym przez Westa i wsp., 12 zdrowych młodych mężczyzn trenowało bicepsy przez 15 tygodni w różne dni i przy różnych warunkach hormonalnych (wysokie lub niskie). W stanie niskiego T robili tylko loki na ramionach; w stanie wysokiego T wykonali to samo ćwiczenie ramion, ale natychmiast wykonali je z dużą ilością ćwiczeń nóg - 5 serii po 10 powtórzeń wyciskania nóg i 3 serie po 12 powtórzeń „supersetów” wyprostu / zginania nóg - aby wywołać duży wzrost endogennego uwalniania T.
Testowana teoria głosiła, że wyższy stan T uzyskany z ćwiczeń nóg prowadziłby do wzrostu wielkości i siły mięśni. Co ciekawe, każdy badany służył również jako jego własna kontrola, ponieważ jedna ręka była ćwiczona w stanie wysokiego T (z ćwiczeń nóg), a druga ręka była ćwiczona w innym dniu w stanie niskiego T (po prostu wykonując ćwiczenie ramienia). Wykorzystanie każdej osoby jako własnej kontroli pomogło w utrzymaniu „czystych” danych przed zmianami, takimi jak sen, kalorie, spożycie białka itp., które mogą wpływać na proces wzrostu mięśni.
Badacze odkryli, że siła wzrosła w obu ramionach, ale wzrost ten nie różnił się w warunkach niskiej i wysokiej wartości T. Również rozmiar mięśni nie różnił się w obu ramionach. Uderz jeden w przypadku ostrych guzków T.
Jednak badanie przeprowadzone przez Ronnestad, B.R. et al. miał odwrotny skutek. Ich badanie wykazało większą odpowiedź przerostową w bicepsie, ponieważ najpierw badani wykonali ćwiczenia nóg o dużej objętości wzmacniające T! Znowu to był plik naprzeciwko wynik poprzedniego badania przeprowadzonego przez Westa i wsp., które nie wykazały żadnej różnicy.
Chociaż było kilka różnic w badaniach, główną różnicą był zamówienie ćwiczeń. West i przyjaciele kazali badanym wykonywać ćwiczenia nóg po ćwiczenia ramion; Ronnestad zlecił badanym wykonanie ćwiczeń nóg pierwszy.
Fizjologia jest niechlujna. Chociaż zwiększenie T jest dobrą rzeczą, nie jest to tak proste, jak zwiększenie T o X ng / dL spowoduje, że Y dodatkowe cale na ramionach. To po prostu nie jest bezpośrednia, liniowa zależność.
Akademicki mecz pissing miał miejsce, gdy Phillips i wsp. wziął te same dane zebrane przez Ronnestad i nie znalazł zmian w wielkości ramienia.
Idąc o krok dalej, praca Westa i wsp. z laboratorium Phillipa wykazało, że T nie związane ze zmianami beztłuszczowej masy ciała. Jednak znalazł to kortyzol było związane ze wzrostem wielkości mięśni. Tak, straszny, zły hormon kortyzol.
Ostatni gwóźdź w przysłowiowej hipotezie ostrej hormonalnej trumny był związany z przepływem krwi. Grupa Ronnestada stwierdziła, że powodem, dla którego grupa Phillipa nie zauważyła żadnych zmian, był fakt, że bogata w hormony krew nie docierała do mięśnia. Pamiętaj, że w badaniu z Zachodu najpierw wykonywano ćwiczenia ramion, a następnie ćwiczenia nóg wzmacniających T.
West i in. powiedziany:
„… Nasze dane nie potwierdzają twierdzenia, że ćwiczenia nóg wykonywane po ćwiczeniach ramion utrudniają potencjalną adaptację do ćwiczeń oporowych poprzez„ kradzież ”bogatego w hormony przepływu krwi.”
Krótko mówiąc, bogata w hormony krew z ćwiczeń nóg dobrze dociera do mięśni - po prostu nic nie robi! Te dane pasują do badania na świnkach morskich (nie, oni nie nazywali badanego świnkami morskimi, ale byli rzeczywisty świnki morskie) w 1975 roku przez McManusa, który wykazał podobne wyniki.
Zgodnie z obecnymi badaniami wygląda na to, że maniacy mięśni pokonali w tym badaniu naukowców.
Wiem, że to frustrujące, więc co ma zrobić chłopak głodny T, jeśli chce nabrać mięśni?
Przepraszamy, ale projektowanie programu maksymalizującego ostre uwalnianie hormonów jest stratą czasu. Zamiast tego skup się na zwiększeniu lokalnego przeciążenia mięśni, co wielokrotnie i niezawodnie wykazano, że jest korzystne.
Przeciążenie jest dodawane na trzy główne sposoby:
Zostawmy szalone manipulacje hormonalne poprzez ćwiczenia dla brologów!
Jeszcze bez komentarzy