Charles R. Poliquin, światowej sławy trener siłowy, zmarł w wieku 57 lat

1676
Jeffry Parrish
Charles R. Poliquin, światowej sławy trener siłowy, zmarł w wieku 57 lat

Charles R. Poliquin, jeden z najbardziej wpływowych trenerów siłowych na świecie, nieoczekiwanie zmarł w wieku 57 lat.

Przyczyna śmierci nie jest obecnie znana. Ogłoszenie zostało opublikowane w języku angielskim i francuskim na jego stronie na Facebooku w czwartek 27 września po południu.

Z ciężkim sercem rodzina Poliquin z Ottawy ogłasza nagłą śmierć swojego brata Karola, bardzo cenionego w swojej społeczności trenera siły. Miał 57 lat. Zostawia swoją córkę Krystal, swoich braci Michela, Daniela i Louisa, ukochane siostry, Isabelle i Stéphanie, a także niezliczoną liczbę przyjaciół. Odbędzie się świętowanie jego życia. Szczegóły wydarzenia zostaną podane w ciągu najbliższych kilku dni.

Trudno jest adekwatnie opisać życie człowieka tak ogromnie udanego. Urodzony w Ottawie w Kanadzie, jako doktorant zaczął trenować sportowców różnych dyscyplin, otworzył kilka instytutów szkoleniowych w całym kraju, ustanowił program certyfikacji, napisał ponad pół tuzina książek, a jako trener wyprodukował setki medali olimpijskich.

Trenował sportowców w kilkunastu różnych dyscyplinach sportowych, w tym NFL i NHL, skoczków w dal, łyżwiarzy szybkich i nie tylko, ale może być najbardziej znany jako trener siły i miłośnik kulturystyki. Jest dobrze znany z popularyzacji niemieckiego treningu objętościowego i atletycznych korzyści wynikających z hipertrofii.

Gdy wiadomość o jego śmierci rozchodzi się po całej branży, różni figuranci złożyli kondolencje, w tym to od Eda Coana, powszechnie uważanego za jednego z najlepszych trójboistów wszechczasów.

https: // www.Instagram.com / p / BZ08U7zhV-u /

Jest mi niezmiernie przykro z powodu śmierci mojego przyjaciela, Charlesa Poliquina! Zostawił niesamowity ślad na mojej duszy! Traktował mnie jak prawdziwego przyjaciela i równego sobie, mimo że był o wiele mądrzejszy. Jego przyjaźń pozostaje na zawsze. Boże błogosław!!

Jako ktoś, z kim mieliśmy przyjemność pracować nad kilkoma artykułami, jest to tragedia, która uderza szczególnie blisko domu w BarBend. Pragniemy złożyć najszczersze kondolencje jego bliskim i całej społeczności siłowej - dziś wieczorem wielu sportowców podniesie okulary na jego cześć. Spoczywaj w pokoju, panie. Poliquin.

Wyróżniony obraz za pośrednictwem @ strengthsensei1 na Instagramie.


Jeszcze bez komentarzy