Trener podnoszenia ciężarów Jim Rutter o nowej książce „Sport to sterydy”

1492
Milo Logan
Trener podnoszenia ciężarów Jim Rutter o nowej książce „Sport to sterydy”

We wrześniu 2020 r. Trener podnoszenia ciężarów, dziennikarz i autor Jim Rutter opublikował samodzielnie książkę, która, jak miał nadzieję, zainicjuje dyskusję w społeczności podnoszenia ciężarów zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i za granicą. pod tytulem Sport to sterydy, Książka Ruttera analizuje kulturę, praktykę i testy dopingu, w dużej mierze poprzez własną analizę Ruttera i perspektywę Pata Mendesa, podnośnika, który reprezentował zarówno Stany Zjednoczone, jak i Brazylię w międzynarodowych zawodach.

Wkrótce po wydaniu książki Rutter udzielił BarBend następującego wywiadu, który w całości przedstawiliśmy poniżej.

Uwaga: Poniższy wywiad jest przedstawiony w nieedytowanej formie. Ten wywiad został przeprowadzony za pośrednictwem poczty elektronicznej. Komentarze i opinie wyrażone przez Jima Ruttera są jego jedynymi i niekoniecznie odzwierciedlają opinie BarBend.com, jej redaktorzy i / lub partnerzy organizacyjni. BarBend nie popiera ani nie akceptuje używania zakazanych substancji w zawodach siłowych.

BarBend: Czy książka jest wydawana przez wydawnictwo, czy też jest publikowana samodzielnie?

Jim Rutter: Od mojego końca książka jest wydawana samodzielnie. Prowadzę negocjacje z firmą z siedzibą w Wielkiej Brytanii w celu wydrukowania i dystrybucji książki w Wielkiej Brytanii i Europie, a także w USA.

Pracowałem z tradycyjnym wydawcą nad poprzednim tytułem i zdecydowałem się na samodzielne publikowanie z kilku powodów. Samodzielnie ustalam harmonogram publikacji (który z wydawnictwem może ciągnąć się miesiącami). Sprawowałem również bardziej kreatywną kontrolę nad gotowym produktem i zatrzymałem większą część wpływów.

Opowiedz nam o swoim wyborze tytułu.

Tytuł jest celowo kontrowersyjny. Powiedzenie „podnoszenie ciężarów to sterydy” nie odzwierciedla sposobu, w jaki ten sport jest (głównie) uprawiany w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Japonii, Niemczech, Włoszech, Korei Południowej i krajach Europy Północnej. Ale wskazuje na powszechne stosowanie leków, takich jak Oral Turinabol w okresie, w którym rywalizował Pat Mendes (2008-2015). Ponowne testy olimpijskie wykazały występowanie tego narkotyku, w szczególności w czteroleciach w 2008 i 2012 roku.

Jest to również kontrowersyjne z innego powodu. Mógłbym równie łatwo i dokładniej zatytułować książkę „All Sport Is Steroids.„Kolarstwo, pływanie, sporty walki, a zwłaszcza lekkoatletyka - wszystkie one wypełniają listę przypadków dopingu, mając tylko nieco mniejszy odsetek uczestników w poszczególnych dyscyplinach niż podnoszenie ciężarów. Sportowcy w tych sportach używają środków poprawiających wydolność i jak pokazują moje badania, ankiety i niezależnie opublikowane badania pokazują, że zażywanie narkotyków w tych sportach przekracza 30% zawodników na świecie i na półkuli.

Uważam - i próbuję wskazać - że to z powodu tego, w jaki sposób WADA i MKOl celują w szczególności w podnoszenie ciężarów, sprawia, że ​​wydaje się, że podnoszenie ciężarów jest sportem, w którym największe nadużycie PED.

Sztangista, trener i autor Jim Rutter

Głównym tematem książki jest Pat Mendes, były sztangista na poziomie międzynarodowym, który walczył zarówno o Stany Zjednoczone, jak i Brazylię. Kariera Pata w podnoszeniu ciężarów obejmowała wielokrotne zawieszenia dopingowe, które analizujesz w książce. Jak Pat stał się głównym tematem?

Pat i jego żona Taylor Lumpp przeprowadzili się do Filadelfii w 2017 roku (rozpoczął lokalną pozycję w firmie Vivint, zajmującej się ochroną domu). Poznałem Pata na krótko na Arnold w 2012 roku i jak większość ciężarowców i trenerów w tamtym czasie, oglądałem jego niesamowite wyczyny siłowe na YouTube lub osobiście na Mistrzostwach Świata.

Taylor zaczął trenować w naszym klubie (Philadelphia Barbell), a Pat wpadał raz w tygodniu do przysiadów (raz w miesiącu osiągał maksymalne wyniki - i nadal posiada własne rekordy 180 kg i 205 kg C&J, nie wspominając o potwornym wyrwaniu mięśni przy 120 kg!). Pewnego wieczoru zorganizowaliśmy imprezę wyjazdową członka, który wyjeżdżał do szkoły medycznej i zaprosiłem Pat i Taylora, aby na nie przyszli.

Tej nocy Pat i ja omawialiśmy tę książkę jako projekt i przez następne dziewięć kolejnych niedziel siedziałem przy ich stole w jadalni, przeprowadzając z nimi wywiady przez co najmniej trzy godziny podczas każdej wizyty. Jego historia zafascynowała mnie i chciałem opowiedzieć ją światu.

Jak myślisz, co jest wyjątkowego w historii Pata?

Moim zdaniem najbardziej niezwykłym aspektem jego historii jest to, że Pat próbował potajemnie zrobić to, co sponsorowany przez państwo system antydopingowy dokonał poprzez łapówkarstwo i korupcję. Postanowił pobić rekordy świata (i nieoficjalnie pobił rekord świata juniorów 207 kg na treningu). Większość tych rekordów, zwłaszcza tych ze świata seniorów, została ustanowiona przez użytkowników PED. Jeszcze bardziej niezwykłe jest to, że osiągnął to, co zrobił w kraju, który agresywnie stawia na podnoszenie ciężarów jako sport do kontroli antydopingowej.

Pat podjął również ciężary, których żaden inny Amerykanin nawet nie próbował. Posiadał zadziwiającą dyscyplinę podczas treningu. Przez lata wykonywał średnio 12-15 sesji tygodniowo. Tak, brał narkotyki i tak, wpłynęły one na jego wyniki. Ale jest powód, dla którego zdobył tytuł Rookie of the Year dla lidera branży w dziedzinie (sprzedaży), której nigdy nie próbował. Wynika to z jego ogromnego skupienia, wytrwałości i zaangażowania w osiągnięcie swoich celów, które wprowadził do podnoszenia ciężarów, zanim nawet zorientował się, czym jest wyrwanie.

Z jakimi innymi sportowcami, trenerami i urzędnikami przeprowadziłeś wywiad do książki?

W przypisach końcowych książki wskazuję, kiedy czułem się komfortowo lub stosownie (lub miałem pozwolenie) na podanie nazwiska rozmówcy. W większości przypadków sportowcy, trenerzy i osoby oficjalne, z którymi rozmawiano, żądali poufności. Ale mogę powiedzieć, że przeprowadziłem wywiady ze sportowcami z kilkunastu krajów i trenerami z nieco ponad połowy tej liczby, oprócz urzędników z USAW, USADA, IWF i innych powiązanych sportów i branż.

Wiele osób chciało rozmawiać; niewielu czuło się na tyle bezpiecznie, by nadawać imiona swoim słowom.

Książka analizuje doping w podnoszeniu ciężarów z perspektywy jednej głównej osoby, a we wstępie dajesz jasno do zrozumienia, że ​​przynajmniej część tego, co przedstawia książka, jest oparta na Twojej własnej opinii. Jak ewoluował twój pogląd na temat dopingu w podnoszeniu ciężarów w trakcie badań i procesu pisania?
Moje poglądy na temat używania narkotyków w sporcie zdecydowanie ewoluowały podczas pisania tej książki. Głównie pod względem tego, jak postrzegam sport zawodowy i olimpijski.

Dorastając, całym sercem popierałem ideał olimpijski, który mocno zawierał ideę amatorstwa (pierwsze igrzyska olimpijskie, które pamiętam, to Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles w 1984 r.). Po pracy nad tym projektem i odkryciu, ile pieniędzy zarabia MKOl, nie zgadzam się już z tym amatorskim ideałem. Mój pogląd na igrzyska olimpijskie jest teraz bardziej zgodny z moim postrzeganiem NFL lub MLB: te ligi są częścią przemysłu rozrywkowego; którego produkt obejmuje inscenizację i marketing sportu.

Niewiele osób, które znam, wciąż doświadcza oburzenia z powodu używania narkotyków w piłce nożnej (chociaż niektórzy puryści w baseball pozostają). Osobiście nie obchodzi mnie, że Julian Edelman wziął PED i musiał grać cztery mecze, tak samo jak mnie nie obchodzi Lance Armstrong. Każdy zawodnik z najwyższej półki w sportach kolarskich; Grałem w futbol w college'u, wiedziałem, którzy sportowcy w mojej drużynie biorą narkotyki i przypuszczam, że jest to powszechne również w profesjonalnej piłce nożnej.

W tym samym sensie stałem się bardziej apatyczny wobec zażywania narkotyków w sporcie olimpijskim. Nadal bardzo uważam to za oszustwo, przynajmniej jeśli chodzi o wyniki (na przykład nie mam problemu z powiedzeniem „tak i tak nie mógłbym podnieść tak dużo bez narkotyków”).

Ale moim zdaniem stawka się zmieniła. Igrzyska olimpijskie nie stawiają już sportowców amatorów w walce o dumę narodową i osobistą z konkurentami innego kraju. Wiele lub większość na tym poziomie jest sponsorowanych przez duże firmy i uzyskuje znaczące dochody. Owszem, uprawiają sport, ale jednocześnie chronią swoje miejsca pracy, próbując zarobić więcej pieniędzy na większych rynkach.

Czy uważasz, że doping w międzynarodowym podnoszeniu ciężarów można skutecznie kontrolować / powstrzymać??

Tylko w stopniu, ale nie do końca. Naukowcy nieustannie tworzą zupełnie nowe klasy cząsteczek, a WADA jest zawsze w trybie doganiania. Co więcej, myślę, że doping genowy znacząco zmieni cały sport. Gdy genetycy udoskonalą procesy takie jak CRISPR, modyfikacja embrionów pod kątem pewnych właściwości (takich jak zdolność przenoszenia tlenu we krwi) radykalnie zmieni krajobraz konkurencji. Może to za 10 lub 20 lat, ale tak się stanie.

Jakiego rodzaju odpowiedź, spodziewasz się, otrzyma w społeczności związanej z podnoszeniem ciężarów?

Odpowiedź będzie mieszana. Pat absolutnie wpłynął na rozwój tego sportu w USA w latach 2008-2012. Na długo przed Instagramem był pierwszą prawdziwą sensacją podnoszenia ciężarów na YouTube. Jego fani wciąż otwarcie rozmawiają o nim na Reddicie, ludzie nadal komentują i udostępniają jego 200-kilogramowy chwyt, film „Najsilniejszy nastolatek na świecie” i obserwują go tłumnie, aby zobaczyć, jak wykonuje swoje wyzwanie z przysiadami 600 funtów dziennie.

To powiedziawszy, wielu innych postrzega go jako przykład tego, co jest nie tak w tym sporcie. W moim pierwszym poście na Facebooku o książce (przeznaczonym dla rodziny i przyjaciół) rozpoczęła się wojna komentarzy: „Dlaczego ktokolwiek miałby nadal hype na tego faceta?”

Jednak wszyscy nadal czczą Ilyę, kochają Lashę i uwielbiają Tomę. Wszyscy z nich odbyli zakazy dopingu.

Nie sądzę, by IWF, MKOl czy WADA (nie wspominając o USADA) docenili w ogóle uwagę, jaką przywiązuję do ich wadliwego podejścia do kontroli antydopingowej, szczególnie w odniesieniu do długoterminowych metabolitów Oral Turinabol i ponownych testów olimpijskich.

Jakiego rodzaju rozmowy masz nadzieję, że to prowadzi?

W „Dodatku 1: Wadliwy test WADA dla doustnych metabolitów turinabolu” bardzo jasno wyjaśniam, że WADA popełniła znaczący błąd w stosowaniu tego testu, zarówno poprzez koncepcję odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, jak i w odniesieniu do wygodnej satysfakcji, której używają jako ciężaru dowodu przy określaniu niekorzystnego wyniku analizy (tj.mi., pozytywny wynik testu narkotykowego).

Wiele przypadków w UFC i zawodowym baseballu wykazało ograniczenia tego długoterminowego testu metabolitów zarówno w określaniu niekorzystnego wyniku analitycznego, jak i zasługiwaniu na kary / sankcje w przypadku pozytywnego wyniku testu. USADA w swojej zaktualizowanej polityce UFC z listopada 2019 ustanowiła progi wykrywalności dla tych metabolitów dla bojowników UFC. Poziomy, które ustawili, które usprawiedliwiają pozytywny wynik u zawodników, spowodowały, że wielu ciężarowców (takich jak Oleksiy Torokhtiy) straciło medale z ponownych testów olimpijskich.

Więc pierwsza rozmowa, którą chcę rozpocząć, brzmi: „Hej, musimy ponownie przeanalizować wyniki wszystkich tych ponownych testów olimpijskich i być może oddać wszystkie medale i wyniki, które odebraliśmy.”

Druga rozmowa, którą mam nadzieję rozpocząć, dotyczy zbadania, dlaczego podnoszenie ciężarów jest wyróżniane za używanie narkotyków. Tak, nadużywanie PED występuje w naszym sporcie, ale jest to również doskonały dowód wśród wielu innych dyscyplin olimpijskich. Jednak kiedy MKOl chce zastosować nowo opracowany test na doustne metabolity turinabolu, kogo szukają jako pierwsi? Ciężarowcy (i niektórzy rosyjscy lekkoatleci, którzy prawdopodobnie używali dopingu). A co z pływaniem? Sporty walki? lekkoatletyka?

Wreszcie, myślę, że nadszedł czas, aby dokładnie przyjrzeć się konfliktom interesów między WADA a MKOl. WADA w żadnym wypadku nie jest niezależną agencją testującą. Na wielu ważnych stanowiskach są zatrudniani przez osoby, które zajmują lub pełniły podwójne role w MKOl. Co więcej, otrzymują połowę swojego finansowania od MKOl. Moim zdaniem prezydentura Craiga Reediego w WADA była absolutną katastrofą, tak samo jak prezydentura Lamine Diack w World Athletics (Diack ma zostać skazany we francuskim sądzie za role w skandalach łapówkarskich, które wstrząsnęły lekkoatletyką).

A to dlatego, że nie ma niezależności kontroli antydopingowej na poziomie olimpijskim. Nigdy nie było.

Wyróżnione zdjęcie dzięki uprzejmości Jima Ruttera


Jeszcze bez komentarzy