Wskazówka Werdykt w sprawie niemożliwego burgera

2747
Thomas Jones
Wskazówka Werdykt w sprawie niemożliwego burgera

Mmm, pachnie jak…

  • Mac i ser
  • Róże
  • Stopy
  • Krakersy
  • Morele
  • Śmierdzą starzy ludzie

Opierając się na tej liście, możesz zgadnąć, że opisywałem aromaty, które mogą witać / atakować twój nos, ilekroć odwiedzasz dom swojej babci i taty, ale nie tam jechałem.

Te zapachy należą w rzeczywistości do setek wykrytych w cząsteczkach mięsa przez naukowców zajmujących się smakiem, pracujących dla Impossible Foods, wynalazców rewolucyjnego, całkowicie roślinnego Impossible Burger.

Neurolodzy pracujący dla firmy ustalili, że jedynym sposobem na odtworzenie doświadczenia z jedzeniem pełnoziarnistego burgera jest uchwycenie zapachu, smaku, wzroku i dźwięku prawdziwego mięsa. Gdyby wszystko dobrze zrozumieli, mózg rozpoznałby jedzenie jako konwencjonalny hamburger, nawet jeśli nie zawierało ono żadnego prawdziwego mięsa.

Zatrudnili więc naukowców zajmujących się smakiem, inżynierów żywności, neurologów i dietetyków do analizy każdego aspektu sensorycznego mięsa. Odkryli, że białko pszenicy może odtworzyć mięsistą konsystencję wołowiny, podczas gdy białka ziemniaka nadałyby jej chrupiącą teksturę po smażeniu.

Włożyli płatki oleju kokosowego, aby produkt skwierczał, gdy uderzył w grill. Dodali konjac i gumę ksantanową, aby składniki sklejały się jak mięso.

I co najbardziej imponujące, wyizolowali i dodali białko hemu z soi. Hem jest cząsteczką krwi, która przenosi tlen do krwi i jest powodem, dla którego krew jest czerwona, ale występuje również w roślinach. Nadaje Impossible Burger jego czerwony, całkowicie mięsisty wygląd, zapach i smak, a nawet brązowieje, gdy uderzy w grill.

To całkowicie akceptowalny, dość satysfakcjonujący burger, ale firma już trąbi o walorach smakowych swojego nadchodzącego Impossible Burger 2.0, który oprócz tego, że jest bezglutenowy, będzie smakował tak, jak powiedział jeden z pisarzy kulinarnych, że „dobrze masowane Kobe ribeye.”

To imponujący wynalazek, podobnie jak główny konkurent Impossible Burger, Beyond Burger (zrobiony z białka grochu i soku z buraków, aby nadać mu czerwony kolor), ale czy zyskujemy cokolwiek z tych produktów pod względem odżywczym?? Jeśli nie jesteś wegetarianinem, czy jest jakiś powód, aby wybrać jednego zamiast tradycyjnego burgera mięsnego??

Karta wyników żywieniowych

Trzy uncje Impossible Burger zapewnią:

  • Kalorie: 220
  • Białko: 20 gramów
  • Tłuszcz: 13 gramów (10 gramów nasyconych, głównie z płatków kokosowych)
  • Węglowodany: 5 gramów
  • Błonnik: 0 gramów
  • Cukry: mniej niż 1 gram
  • Sód: 430 mg.

Porównaj to z trzema uncjami surowej wołowiny (93% chudej):

  • Kalorie: 164
  • Białko: 22 gramy
  • Tłuszcz: 8 gramów (3 gramy nasycone)
  • Węglowodany: 0 gramów
  • Błonnik: 0 gramów
  • Cukry: 0 gramów
  • Sód: 56 mg.

Impossible Burger ma znacznie więcej kalorii, ale to z powodu całego kokosa w produkcie (ale tłuszcz kokosowy z wysokim procentem MCT jest często uważany za zdrowszy tłuszcz). Zawartość białka jest bliska, ale białko w mięsie ma wyższą wartość biologiczną niż białko roślinne i jako takie lepiej buduje mięśnie.

Duża różnica polega na zawartości sodu. Impossible Burger ma około 8 razy więcej sodu w paszteciku wołowym, ale prawdopodobnie skończyłoby się to soleniem burgera wołowego bardziej niż Impossible Burger, więc może to skończyć się praniem.

Jeśli chodzi o składniki odżywcze, Impossible Burger dostarczy Ci mniej więcej tyle samo żelaza (tego łatwiej dostępnego), co czerwonego mięsa, a także porównywalną ilość cynku i witamin z grupy B (te ostatnie są zwykle trudne do zdobycia dla wegetarian).

Jednak jednym z obszarów, w których Impossible Burger jest wyraźnym zwycięzcą, są polifenole, które są zdrowymi chemikaliami roślinnymi. Zwykły burger nie zawiera żadnego z nich, przynajmniej do momentu, gdy położysz się na sałacie, pomidorach i kociaku.

Czy niemożliwy burger jest bezpieczny do jedzenia??

Wielką kontrowersją związaną z Impossible Burger jest hem, który budzi niepokój ludzi przestraszonych genetycznie modyfikowaną żywnością. Firma rzekomo przeprowadziła wiele badań bezpieczeństwa, a produkt otrzymał od FDA ocenę GRAS (ogólnie uznawany za bezpieczny), ale niektórzy ludzie nadal są płochliwi.

Inni mogą obawiać się hemu, ponieważ pochodzi on z soi, ale nie stanowi to problemu, ponieważ he jest tylko hemem - nie zawiera żadnych kontrowersyjnych, naśladujących estrogen izoflawonów sojowych, które są odpowiedzialne za słynną reputację soi.

Poza tym cała kwestia hemu jest trochę dziwna pod jednym względem. Chociaż hem znajduje się we krwi krowiego, prawie nie ma widocznej krwi w mięsie kupowanym w sklepie mięsnym lub spożywczym.

Zamiast tego czerwony kolor pochodzi od białka mioglobiny, a nie od krwi lub hemu. Niezależnie od tego, firma włożyła hem do burgera, aby oszukać cię, myśląc, że to cholerny burger, ale to nie on powoduje, że prawdziwy burger jest czerwony!

Oczywiście dodanie rzeczywistej mioglobiny z prawdziwego mięsa uniemożliwiłoby stosowanie etykiety „100% roślinna”. Jednak hem w Impossible Burger ma prawdziwy cel - dodaje produktowi smak i zapach przypominający mięso, a fakt, że brązowieje po podgrzaniu, jest miłym teatralnym akcentem (ponownie spełniającym zmysłowe aspekty fałszywego burger).

Zalety jedzenia niemożliwego burgera?

Jeśli kochasz swoją Ziemię, zalety tej wegetariańskiej alternatywy są oczywiste. Impossible Foods twierdzi, że może wyprodukować produkt, wykorzystując jedną czwartą wody i mniej niż 4% ziemi, jednocześnie emitując mniej niż jedną dziesiątą gazów cieplarnianych wymaganych do zrobienia konwencjonalnego burgera mięsnego.

Funkcjonalnie mięso drugiej generacji, które ma trafić do sklepów spożywczych do końca roku, będzie mogło przybierać bardziej różnorodne formy niż tylko paszteciki. Wersja 2.0 będzie w stanie zastąpić mieloną wołowinę w dowolnym przepisie, od nadzienia taco po klopsiki mamma mia.

Z punktu widzenia zdrowia jest to trochę bardziej skomplikowane. Gdybym miał wybór między Impossible Burger a nieekologicznym burgerem mięsnym, za każdym razem wybrałbym Impossible Burger. Gdyby wybór był między burgerem warzywnym a burgerem organicznym, decyzję bym podjął na podstawie tego, co zjadłam tego dnia. Gdybym już tego dnia zjadła pokaźną ilość pokarmu roślinnego, wybrałbym organiczny burger.

Jeśli nie, zjadłbym Impossible Burger.


Jeszcze bez komentarzy