Fińczycy, podobnie jak każda populacja, która boryka się z długimi okresami zimnej pogody i niskiej wilgotności (zwanej inaczej zimą), są podatni na grypę i przeziębienia.
Ale Finowie są szczególnie dobrzy w badaniach medycznych, więc skłonili swoich zbiorowych jasnowłosych łobuzów w kierunku znalezienia czegoś, co mogłoby skrócić czas trwania dwutygodniowego smarkacza przeziębienia. Odkryli, że suplementacja cynku skraca całkowity czas trwania przeziębień o 42%.
Finowie przeprowadzili już wcześniej badania nad cynkiem i przeziębieniem, ale ostatnią była analiza trzech wcześniejszych badań. Wszystkie trzy poprzednie badania opisywały wpływ cynku na siedem objawów ze strony układu oddechowego i trzy objawy ogólnoustrojowe. W obecnym badaniu zebrano wyniki.
Uczestnicy przyjmowali dawki octanu cynku w tabletkach do ssania w dawkach od 80 do 92 mg dziennie, zaczynając w ciągu 24 godzin od wystąpienia objawów. Oto, co znaleźli:
Początkowo sądzono, że cynk ma największy wpływ na okolicę gardła (część gardła za jamą nosową, za jamą ustną oraz tuż nad przełykiem i krtani), czyli obszar bezpośrednio narażony na cynk. Jednak cynk najwyraźniej miał dalsze działanie, zmniejszając objawy w okolicy nosa i całego ciała.
Radziłbym mieć pod ręką kilka pastylek cynkowych. Jeśli i kiedy zaczniesz zauważać pociągnięcia nosem, zacznij je od razu ssać. Upewnij się, że dawka wynosi od 80 do 92 miligramów dziennie. (Nie ma jeszcze dowodów na to, że większe dawki pomogą. Poza tym większe dawki mogą powodować skutki uboczne.) Kontynuuj stosowanie pastylek do ssania przez dwa tygodnie.
Jeszcze bez komentarzy