Wskazówka Nie probiotyki, nie prebiotyki, ale postbiotyki

4212
Thomas Jones
Wskazówka Nie probiotyki, nie prebiotyki, ale postbiotyki

Na początku istniały probiotyki - pokarmy zawierające bakterie, o których uważa się, że mają korzystny wpływ na organizm człowieka. Byli zaangażowani w pomaganie nam w trawieniu pokarmów, zwiększaniu retencji azotu, kontrolowaniu naszego nastroju i poziomu tkanki tłuszczowej, a nawet zwiększaniu rozmiaru jąder (przynajmniej u myszy).

Naukowcy zaczęli izolować te zdrowe bakterie w nadziei, że moglibyśmy zgarnąć ich miliony do kapsułek i umieścić je na półkach w drogeriach, gdzie cierpliwie czekali, aż ktoś z narzekającymi jelitami kupi je i da im nowy dom w ich jelito.

Ale z jakiegoś powodu bakterie, które połknęliśmy, zwykle nie przyjmowały. Albo umrą, albo wyciągną następny pociąg odchodów jelitowych. Po pewnym czasie naukowcy zorientowali się, że uwolnienie grupy bakterii w naszych jelitach nie różni się zbytnio od wypełnienia stodoły grupą zwierząt hodowlanych, a następnie pozostawienia ich samym sobie.

Innymi słowy, zwierzęta gospodarskie muszą być karmione, podobnie jak inne zwierzęta hodowlane wypuszczane w naszych wnętrznościach.

Opieka i karmienie małych bestii

Odkrywanie, jakie pokarmy pomagają w hodowli bakterii, stało się nauką o prebiotykach. Dzięki temu ludzie nauczyli się gryźć włókna roślinne z drzewiastych warzyw i ziaren, aby mogli wyhodować ogromne kolonie dobrych bakterii, które przyniosłyby im niebieską wstążkę w klubie bakteryjnym 4H.

Ludzie zaczęli również spożywać żywność, która łączyła prebiotyki z probiotykami, jednocześnie dostarczając jelitom zdrowe bakterie i żywność, którą je karmiono. Te połączone pokarmy są znane jako „synbiotyki”, czego przykładem są produkty takie jak kiszona kapusta i kimchi.

Ale ostatnio naukowcy zajmujący się żywnością poszli o krok dalej, pytając, co dokładnie jest w tych bakteriach, które przynoszą korzyści ludziom?

Odpowiedź znaleziono w metabolicznych produktach ubocznych tych bakterii. Zgadza się, to, co bakterie zostawiają w swoich małych toaletach, to substancje, które mają te wszystkie korzystne skutki dla ludzi i są wspólnie określane jako postbiotyki.

Przyjmując postbiotyki zamiast probiotyków, a nawet prebiotyków, nie musielibyśmy, przynajmniej teoretycznie, martwić się o to, czy bakterie dostaną się do naszych jelit i zaczną rosnąć.

Zamiast tego moglibyśmy po prostu spożywać te probiotyki i czerpać wszystkie rzekome korzyści z rzeczywistych bakterii bez martwienia się o to, czy dobrze prosperują w naszych jelitach.

Do czego służą te odpady bakteryjne?

Uważa się, że postbiotyki, jako klasa, mają następujący korzystny wpływ na ludzi:

  • Zwalczają wzrost szkodliwych patogenów (ogólnie lepsze zdrowie jelit)
  • Zmniejszają stan zapalny
  • Obniżają poziom cukru we krwi
  • Obniżają ciśnienie krwi
  • Leczą IBS lub zespół nieszczelnego jelita
  • Zmniejszają stres oksydacyjny
  • Sprzyjają rozwojowi dobrych bakterii

Bez wątpienia istnieje wiele konkretnych postbiotycznych produktów końcowych, ale nauka wciąż jest w powijakach i jest wiele do zrobienia. Jednak obecnie znamy co najmniej kilka postbiotycznych produktów końcowych, które mają wpływ na zdrowie ludzi:

  • Krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe: produkty końcowe, takie jak kwas octowy i masłowy, które pomagają modulować poziom cukru we krwi.
  • Indol: ta substancja chemiczna jest w dużej mierze odpowiedzialna za charakterystyczny zapach kału, ale ostatnio odkryto, że pomaga zwierzętom zachować młodzieńczą ekspresję genów, teoretycznie prowadząc do wydłużenia żywotności.
  • Nadtlenek wodoru: produkcja tej dobrze znanej substancji chemicznej może powstrzymać rozwój salmonelli i innych patogennych złych bakterii.
  • Peptyd muramylowy: to białko może pomóc w regulacji ludzkiego snu.
  • p40: to białko jest kluczowym czynnikiem napędzającym odporność komórkową.
  • Składniki odżywcze: Bakterie wytwarzają kilka witamin z grupy B, witaminę K, a nawet niektóre aminokwasy.

Źródła postbiotyków

Obecnie dostępnych jest wiele suplementów postbiotycznych, ale nie sądzę, aby do końca udało im się ustalić, które z nich, w jakich ilościach iw jakich kombinacjach są najlepsze dla zdrowia ludzkiego.

Obecnie najlepszą opcją jest zwiększenie produkcji postbiotyków poprzez włączenie do diety niektórych produktów wymienionych poniżej. To pozwoli twoim rodzimym bakteriom wytwarzać więcej postbiotyków niż zwykle:

  • Ocet jabłkowy
  • Maślan (poprzez jedzenie masła i sera)
  • Spirulina (tak, te algi, z których wszyscy się śmialiśmy)
  • Wytłoki winogronowe (stałe pozostałości winogron, oliwek lub innych owoców; takie jak miąższ i skórki)
  • Grzyby (konkretnie grzybnia, z której są zrobione)

Istnieje również pewne podobieństwo między pokarmami probiotycznymi i postbiotycznymi, ponieważ można zwiększyć produkcję tego drugiego, jedząc więcej tego pierwszego, na przykład następujące tradycyjne pokarmy probiotyczne:

  • Kefir
  • Marynowane warzywa
  • kapusta kiszona
  • Kombucha

Punkty do zdobycia

  1. Pomimo tych rewelacji na temat postbiotyków, pre i probiotyki w żadnym wypadku nie są stratą czasu. Można jednak sobie wyobrazić, że może nadejść moment, w którym nie będziemy musieli tak bardzo się nimi męczyć. Na razie kontynuuj spożywanie błonnika prebiotycznego i sfermentowanej żywności probiotycznej.
  2. Zwróć jednak uwagę na postbiotyki i spróbuj włączyć do swojej codziennej diety co najmniej jedną lub dwie postbiotyczne potrawy wymienione powyżej.
  3. Zdaj sobie sprawę, że chociaż nasza wiedza na temat mikrobiomu jest nadal mętna, jest to niezwykle ważne, ponieważ wszystko, co wiemy o odżywianiu, jest obecnie ponownie oceniane przez pryzmat pre, pro i postbiotyczny.

Powiązane: Straszna prawda o probiotykach

Powiązane: Balance Gut Bacteria. Zdobądź Leaner. Bądź szczęśliwszy

Źródła

  1. Aguilar-Toala, J.mi. et al. „Postbiotyki: ewoluujący termin w dziedzinie żywności funkcjonalnej.”Trendy w nauce o żywności i technologii 75 marca 2018 r.
  2. Robert Sonowal, Alyson Swimm, Anusmita Sahoo, Liping Luo, Yohei Matsunaga, Ziqi Wu, Jui A. Bhingarde, Elizabeth A. Ejzak, Ayush Ranawade, Hiroshi Qadota, Domonica N. Powell, Christopher T. Capaldo, Jonathan M. Flacker, Rhienallt M. Jones, Guy M. Benian i Daniel Kalman, „Indole z bakterii komensalnych przedłużają zdrowie”, PNAS, 5 września 2017 r. 114 (36) E7506-E7515; opublikowano po raz pierwszy 21 sierpnia 2017 r.
  3. Tsilingiri K, Rescigno M. „Postbiotyki: co jeszcze?„Korzyści Mikroby. 1 marca 2013; 4 (1): 101-7. doi: 10.3920 / BM2012.0046.

Jeszcze bez komentarzy