Słyszałeś termin autoregulacja, gdy mówisz o treningu. Zasadniczo jest to jak instynktowny trening. Zamiast dokładnie przestrzegać planu treningu, doświadczony podnośnik zwraca uwagę na codzienne fizjologiczne wahania swojego organizmu. Robi ostro, gdy strzela do wszystkich cylindrów i cofa się, gdy coś jest nie tak.
Cóż, nadszedł czas, abyśmy również nauczyli się autoregulacji naszej diety. Wiele osób ma wewnętrzny włącznik / wyłącznik, jeśli chodzi o ich nawyki żywieniowe:
Nie ma szczęśliwego medium dla tych ludzi. Albo są na ścisłej diecie, albo do diabła. To niezdrowe i kiepski sposób na życie. Jeśli spojrzysz na wzorce poznawcze i behawioralne prezentowane przez tych facetów i dziewczęta, pokrywają się one w znacznym stopniu z wzorcami anorektyczek i bulimików. To po prostu inna kategoria zaburzeń odżywiania.
Niekoniecznie chodzi o brak siły woli lub wiedzy o żywieniu. Główny problem polega na tym, że wiele osób, nawet zdrowych na zewnątrz, nie może autoregulować swoich nawyków żywieniowych. Rozwiązanie? Zajmij się wszystkimi podstawowymi problemami, które sabotują zdolność do autoregulacji.
Czy jesteś w stanie autoregulować? Jeśli musisz liczyć każdą kalorię i każdy makroskładnik każdego cholernego dnia, to nie możesz. Przynajmniej jeszcze nie teraz. Twoja dieta ma cię w kłopocie.
Regulujesz zewnętrznie, co jest w porządku, jeśli próbujesz zostać nienaturalnie rozdrobniony na zawody, ale nie powinno to być sposobem na życie. A jeśli zawsze zmieniasz okresy mikrozarządzania i żarłocznego objadania się, to masz problem.
Oto szybkie i brudne:
Jednym z narzędzi, które pomoże Ci uporządkować nawyki związane ze snem, jest Z-12 ™. Pomoże Ci to zasnąć wcześniej i uzyskać bardziej regenerujący, wysokiej jakości sen.
Jest w tym coś więcej, ale te cztery są podstawą. Zajmuje to oczywiście trochę pracy, ale prowadzi do życia bez lęku przez całe życie.
Pamiętaj, że samoregulujący się zjadacz nie musi stosować diety. Jego ciało może swobodnie sygnalizować, kiedy musi jeść więcej lub mniej. Sygnały te nie są już stępione ani zmieniane przez biochemiczne niewypały.
Jasne, jeśli zdecyduje się na zawody w sylwetce, będzie musiał wyciągnąć kłódkę z jedzeniem i stać się bardzo rygorystycznym, ale ogólnie jego „chodzenie po wadze” jest zdrowe i dobrze wygląda.
Możesz nazwać to „instynktownym jedzeniem”, ale ma to zastosowanie tylko wtedy, gdy twoje naturalne instynkty nie zostały przejęte. Miejmy nadzieję, że dbanie o te problemy z korzeniami stanie się kolejnym dużym trendem żywieniowym, a nie kolejną dietą oczyszczającą na czczo z surowym sokiem paleo.
Jeszcze bez komentarzy