Fakt: Odnoszący sukcesy kulturyści i sportowcy jedzą więcej jakościowego jedzenia niż gówna.
Debata na temat diety wymknęła się spod kontroli. Dlaczego? Ponieważ wiele osób chce mieć pewność, że mogą cały czas jeść gówniane jedzenie: „Proszę, niech ktoś da mi naukowo brzmiący powód, bym napchał twarz niezdrowym jedzeniem!”
Jest to ogromny problem wśród noobów, którzy „zrobiliby wszystko, aby stracić tłuszcz”, z wyjątkiem oczywiście unikania śmieci. Wpadają w pomysł, że nie ma różnicy w zdrowym odżywianiu się i jedzeniu śmieci, o ile śmieci w jakiś sposób pasują do ich planu makroskładników lub kalorii.
Ale to nawet nie jest IIFYM vs. czyste jedzenie vs. paleo vs. Strefa vs. keto vs. Debata McDonald's. To tylko bardzo wczesny rozdział w książce o zdrowym rozsądku: większość twoich posiłków powinna pochodzić z pożywienia wysokiej jakości. Nawet jeśli jesteś sportowcem siłowym i nie martwisz się zbytnio o 10% tkanki tłuszczowej, jedzenie wysokiej jakości produktów przez większość czasu pomoże Ci osiągnąć lepsze wyniki niż jedzenie złej jakości. Aha… poza tym, że wielu beztroskich bywalców siłowni zdaje się o tym zapomnieć.
Od mikroelementów i problemów trawiennych po reakcje hormonalne i zapalne na żywność - twoje wybory mają znaczenie. Doświadczeni, odnoszący sukcesy ciężarowcy odkrywają to. Ważne jest dla nich długotrwałe zdrowie. I dlatego wygrywają długą grę, podczas gdy inni marnują lata na liczenie makr w swoich Twinkies.
Przestrzegaj zasady 90%. Spraw, aby 90% posiłków składało się z pokarmów bogatych w składniki odżywcze, a następnie zjedz ciasto i zjedz je. Po prostu nie jedz go codziennie.
Jeszcze bez komentarzy