Ta 73-letnia kulturystka znalazła inspirację, by realizować swoje marzenia z nieprawdopodobnego źródła

1484
Oliver Chandler
Ta 73-letnia kulturystka znalazła inspirację, by realizować swoje marzenia z nieprawdopodobnego źródła
Treść sponsorowana

Do 14 roku życia zawsze chciałem być zawodową gimnastyczką… ale według wszystkich innych latanie między nierównymi drążkami i wykonywanie tylnych sprężyn jest niemożliwe dla osób powyżej 5'4 lat. Musiał być faktem uniwersalnym, że żadna wysoka osoba nigdy nie mogłaby być breakdancerem ani tyczką, bo kiedy próbowałem w szkolnych drużynach, śmiano się z mnie. Bez względu na to, ile życzeń złożyłem, nie stawałem się coraz krótszy, więc porzuciłem marzenia. Dopóki nie poznałem Dixie James.

„Żadna nowa matka nie chce słyszeć, że Twoje dziecko urodzi się z zespołem Downa”. Utrzymując zdrowy tryb życia przez cały okres ciąży, Dixie James zrobiła to, co zrobiłaby prawie każda matka i zaczęła pytać „dlaczego ja?”„ Nigdy nie zrobiłem nic złego… Jadłem dobrze, nie brałem narkotyków. Dlaczego mi się to przytrafiło?„Dixie przykleiła się do swojego bujanego fotela, wiedząc, że będzie musiała porzucić swoje osobiste cele i marzenia, aby wspierać dziecko, które nigdy nie będzie w stanie żyć tak, jak większość uważa za„ normalne życie ”. Ale Dixie jest daleki od normalności. Przy odpowiednim nastawieniu Dixie przekształciła to, co mogło być koszmarem, w okazję.

Zdjęcie dzięki uprzejmości Quest

Wprowadzenie Dixie do macierzyństwa było wiecznym cyklem pogoni za karetkami, odwiedzaniem szpitali i spotkaniami z różnymi lekarzami.  W ciągu dnia Dixie była pełnoetatową superbohaterką, pomagającą swojej córce Holly w walce z niewydolnością serca. W nocy była strażnikiem, pilnując, by serce jej córki nie zawiodło, gdy spała. Była rockiem, wsparciem i cheerleaderką Holly, ale czy to możliwe, że to wszystko, do czego była przeznaczona??

Chociaż Dixie miała zaledwie 33 lata, była gotowa poświęcić swoje plany emerytalne, aby utrzymać córkę; ale porzucenie marzeń o spełnionym życiu było trudniejsze niż myślała. Masz dość pytań „dlaczego ja?”, W końcu zakończyła związek ze swoim bujanym fotelem i przekształciła swój smutek w motywację.
„Wiedziałem, że nie nadaję się do nikogo takiego; nie moja córka, nie mój mąż, a na pewno nie ja ”. Po raz pierwszy Dixie skierowała swoje super moce na siebie i zdała sobie sprawę, że aby wesprzeć swoją córkę, musi być stabilna emocjonalnie i fizycznie. „Zacząłem chodzić i za każdym razem, gdy wychodziłem i chodziłem, nie myślałem o niczym smutnym, po prostu czułem się dobrze”. Nowa ucieczka Dixie stała się hobby i wkrótce nie ścigała już karetek, ale ścigała maratony na całym świecie.

„Zostałem chodzikiem wyścigowym i widziałem inne kobiety biorące udział w maratonie i pomyślałem„ jeśli ona może to zrobić, ja też mogę!„”. Zanim się zorientowała, Dixie ukończyła 26 maratonów, osiągając dystans do 26 mil w mniej niż 5 i pół godziny. Jej wytrwałość zabrała ją dookoła świata, uczestnicząc w wyścigach w całych Stanach, Afryce, Singapurze, Kanadzie i na wyspach Fidżi.

Nowo odkryta ambicja Dixie pokazała jej, że zespół Downa był częścią jej życia, ale nie kontrolował jej życia.  Zmieniając perspektywę, Dixie przestała pytać „dlaczego ja?”I zaczął pytać„ dlaczego nie?”. Chociaż ludzie nazywali ją szaloną, zaczęła wspinać się po górach w wieku 56 lat. Zaledwie dwa lata później 10 razy przepłynęła na wyspę Alcatraz i wspięła się na Kilimandżaro. Wspinając się na kolejny poziom, wspięła się na górę Fidżi i górę Shasta trzy lata później.

Chociaż nie zawsze była pierwszą, która kończyła pływanie, wyścig lub wspinaczkę, Dixie nieustannie przypominała sobie, że „nie jest młodsza”, a kiedy czuła się słaba lub zmęczona, przypominała sobie, że zmagania jej córki są znacznie gorsze. W końcu mogła być matką, której potrzebowała jej córka, ucząc Holly, że zespół Downa nie kontroluje ich życia; jej pozytywne nastawienie opłaciło się. Chociaż oczekiwano, że Holly będzie musiała stawić czoła wielu wyzwaniom społecznym i fizycznym, motywacja Dixie zmotywowała ją nie tylko do znalezienia stabilnej pracy, ale także kochającego męża.

W wieku 63 lat nowy zięć Dixie utorował drogę jej nowemu kulturystycznemu stylowi życia. Ku jej zdumieniu mąż jej córki był nie tylko trójboista, ale także osobą urodzoną z zespołem Downa. „Jeśli on może mieć tego rodzaju dyscyplinę, to ja zdecydowanie mogę” - pomyślała.

Zdjęcie dzięki uprzejmości Quest

Dixie trenowała miesiącami, zmieniła odżywianie, ćwiczyła pozowanie, kupiła szpilki i bikini i pomyślała: „Jestem zdyscyplinowany… Nie obchodzi mnie, czy wygram, ani ile mam lat, po prostu chcę zrobić coś, czego nigdy nie robiłem.„Dixie zdobyła pierwsze miejsce w niezliczonych zawodach w sylwetce, sylwetce i modelach sportowych, testując swoją siłę i przekraczając granice. „To moja pasja. 'Dlaczego nie'. Wyznacz sobie cel bez względu na wiek!'”- mówi mi, kiedy martwię się, że będę musiał wracać na moje kursy w college'u.

Po 10 latach startów w pokazach kulturystycznych Dixie postanowiła sprostać swojemu następnemu wyzwaniu; szkolenie do pływania na Igrzyskach Narodowych w Birmingham w Alabamie. Życie Dixie „było o wiele bogatsze” ze względu na stan jej córki. W 2012 roku oboje napisali książkę Holly, opisując doświadczenia i błogosławieństwa, jakie zespół Downa zapewnił ich rodzinie. Zmiana perspektywy. To wszystko, czego potrzeba, by obrócić się „dlaczego ja?”W szansę. „Jestem szczęściarzem. Jestem tak szczęśliwy, że mam wyjątkową córkę. Jest tak wiele rzeczy, których bym nie zrobił, gdyby nie ona i wiedząc, że nie ma walki trudniejszej niż to, z czym się mierzy.”

Oto mam 21 lat i oceniam, jak zrezygnowałem z marzeń o zostaniu gimnastyczką, breakdancerem i tyczką, ponieważ jestem wyższy niż przeciętny. Przez całe moje życie mówiono mi, że ktokolwiek 5'9 nigdy nie mógłby posiadać tych talentów, zwłaszcza jeśli nie trenował w dzieciństwie. Zrezygnowałem z tych marzeń, ponieważ wierzyłem, że jestem za stary; ale oto ta kobieta, która w wieku 56 lat postanowiła zacząć wspinać się po górach, pływać w wyścigach i rywalizować ze sportowcami o połowę młodszymi.

Zbyt długo spędziłem w mojej strefie komfortu, szukając wymówek i wierząc tym głosom, które kiedyś powiedział mi „nie możesz” i „to niemożliwe” z powodu moich cech fizycznych. Dixie zajęło trzy lata, zanim zamieniła depresję w motywację, ale to zrobiła. Uciszyła te wątpliwe głosy, zmieniła perspektywę i poszła za swoimi marzeniami.

Dixie ma 73 lata i chociaż jej skóra może to pokazać, jej siła sprawiła, że ​​była młoda i głodna więcej życia. „Źródłem młodości jest ćwiczenie. Wszystko, czego potrzebujesz, to wiara w siebie i kochanie tego, kim jesteś, bez względu na swój stan. Prawdziwe szczęście pochodzi ze znalezienia swojej pasji i życia wokół tej pasji. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jaka jest ich pasja, ale ja jestem przykładem, że nigdy nie jest za późno na próbę.”

Dzięki Dixie odzyskałam odwagę i dwa razy w tygodniu chodzę na gimnastykę, bo czemu nie?

O autorze: Danielle Hazlett

Danielle jest uczennicą UCSB, kulturystą, poszukiwaczem przygód i niezwykłym zdrowiem. Brała udział w pokazach kulturystycznych, pracuje dla wydziałów lekkiej atletyki i ćwiczeń oraz nauk o sporcie na swoim uniwersytecie i jest zaangażowana w naukę, jak stać się najlepszą wersją siebie. (przyp. red .: była również ciężko pracującą, oddaną stażystą w Quest w lecie 2016)

Ta sponsorowana zawartość została dostarczona przez naszych przyjaciół z The Bloq. Więcej artykułów takich jak ten KLIKNIJ TUTAJ.


Jeszcze bez komentarzy