Od lat naukowcy, lekarze i dietetycy mówią nam, aby zastąpić tłuszcze nasycone tłuszczami wielonienasyconymi, czyli WNKT.
Chociaż praktyka rzeczywiście obniżyła poziom cholesterolu, częstość występowania chorób serca, otyłości i zaburzeń metabolicznych gwałtownie wzrosła. Dlaczego?
Amerykanie spożywają nienaturalnie wysokie spożycie wielonienasyconego tłuszczu, kwasu linolowego (LA), a spożycie to jest główną przyczyną chorób.
Polinezyjczycy na wyspie Tokelau mieli bardzo wysokie spożycie tłuszczów nasyconych, głównie z orzechów kokosowych, ale także ryb. Ponad 50% ich kalorii pochodzi z diety bogatej w tłuszcze nasycone, podczas gdy procentowa zawartość kwasu linolowego (LA) w tkance tłuszczowej tych zdrowych tubylców wynosiła tylko 3.8%.
Ich stosunek tłuszczów nasyconych do wielonienasyconych wynosił ponad 22: 1, co powodowałoby omdlenia u prawie każdego amerykańskiego dietetyka. Prawie jednakowo, dietetycy chcą, aby stosunek tłuszczów nasyconych był mniejszy niż wielonienasycony, a nie 22 razy wyższy.
Ponieważ wysokie spożycie tłuszczów nasyconych ma tendencję do zwiększania wartości cholesterolu we krwi, nie jest zaskakujące, że wartości cholesterolu we krwi Polinezyjczyków były wysokie, średnio około 212 mg / dl. American Heart Association twierdzi, że wszystko powyżej 200 jest złe.
Gdyby teorie medyczne głównego nurtu dotyczące diety, cholesterolu i zdrowia serca były słuszne, tubylcy powinni być wrakiem… ale ich zdrowie było doskonałe.
Nic nie wskazuje na to, by mieli problemy sercowo-naczyniowe, dopóki nie przeprowadzili się do Nowej Zelandii i nie przyjęli diety pod wpływem Zachodu. (Jeśli chodzi o to, problemy sercowo-naczyniowe były rzadkie w Ameryce aż do XX wieku.)
W innym badaniu naukowcy przyjrzeli się starszej populacji, która przestrzegała tych samych praktyk żywieniowych, co zawsze. Na początku badania osoby badane miały średnio około 10% kwasu linolowego w tkance tłuszczowej.
Połowa badanych przeszła na dietę zawierającą olej kukurydziany, aby dopasować się do tego, co stało się typowe w diecie Amerykanów.
Stopniowo wzrastała zawartość LA w tłuszczu. Zanim osiągnął 20%, ich wskaźniki cukrzycy i otyłości również znacznie wzrosły. Im wyższe LA, tym bardziej pogorszyło się ich zdrowie i rozszerzyły się talie.
Natomiast członkowie grupy kontrolnej pozostawali zdrowi.
W innych raportach analizowano ludzką tkankę tłuszczową z lat sześćdziesiątych XX wieku i wcześniej, i chociaż nie ma żadnego badania dostarczającego ostatecznych wniosków na ten temat, w wielu badaniach dotyczących „naturalnej diety” stwierdzono zakres od około 4% do około 10% LA w ludzkim tłuszczu.
Nastąpi to naturalnie z biegiem czasu, gdy procent LA w tłuszczach dietetycznych będzie mieścił się w tym samym zakresie.
Badania pokazują, że gdy dieta LZD jest wysoka, zawartość LA w ludzkiej tkance tłuszczowej powoli wzrasta, aby w przybliżeniu odpowiadać zawartości LA w diecie, do co najmniej około 35% LA. Proces może zająć kilka lat.
Naukowcy zbadali również tempo utraty kwasu linolowego w tkance tłuszczowej. LA ma okres półtrwania w tkance tłuszczowej około 1-2 lat od wymiany z innymi tłuszczami. Innymi słowy, jeśli znacznie ograniczysz spożycie LZM, minie rok lub dwa lata, zanim procent tkanki tłuszczowej zmniejszy się o połowę.
Przesłanie jest następujące: jeśli pozwoliłeś rozwinąć się temu problemowi - zaburzonemu metabolizmowi i przybieraniu na wadze z powodu nadmiernego spożycia LA - można to naprawić, ale nie stanie się to szybko.
Wszystkie substancje, nawet woda, w pewnym momencie stają się szkodliwe do spożycia. W przypadku kwasu linolowego i dzisiejszego środowiska spożywczego ten szkodliwy punkt może pojawić się dość wcześnie.
Oto pięć produktów, które możemy przeanalizować na podstawie zawartości LA.
To jest łagodne lub względnie łagodne źródło. Nawet dzisiaj, gdy bydło jest karmione wyjątkowo tanio, możesz jeść wszystkie najbardziej tłuste kawałki wołowiny, jakie możesz znieść, a gdyby to było twoje jedyne źródło LA, spożycie nie byłoby nadmierne.
Nawet w przypadku zwierząt karmionych zbożem, które podwajają zawartość LA w wołowinie, nie więcej niż 4% tego tłuszczu stanowiłoby LA. Jeśli spożywałeś 3000 kalorii dziennie, a 50% z tego pochodziło z tłuszczu wołowego, doszłoby do zaledwie 7 gramów LA, co jest rozsądną ilością.
Podobnie, tłuszcz mleczny nawet od krów nie karmionych trawą, czy to w mleku, maśle, serze, jogurcie czy kefirze, ma tylko około 2% LA i nie stanowi problemu. Nie miałbyś również problemu z rybą, kokosem, makadamia lub olejem słonecznikowym o wysokiej zawartości kwasu oleinowego.
Poziom LA znajdowany u zwierząt, takich jak świnie i kury, zależy w dużej mierze od tego, czym je karmisz.
Na przykład świnie i kury z wysp Tokelau miały tylko około 2 sztuk.0 - 2.5% LA. Porównajmy to z niezwykle wysokimi wartościami w amerykańskiej wieprzowinie i kurczakach od 20 do ponad 30% w wyniku diety, którą głupio wybieramy do karmienia naszych zwierząt.
Ta dieta oszczędza pieniądze dla przemysłu rolniczego, ale nasze dodatkowe wydatki na zdrowie przyćmiewają oszczędności na paszę dla zwierząt.
Wieprzowina z wolnego wybiegu, wypasana, hodowana w lasach, ekologiczna i wolna od GMO wieprzowina i kurczak również mogą mieć podwyższony poziom LA, ponieważ często karmi się te zwierzęta soją. Jednak niekoniecznie jest to nieuczciwość. Nawet rolnik zorientowany na jakość może szczerze pomyśleć, że ekologiczna soja jest paszą premium.
Weź pod uwagę, że Stany Zjednoczone wyprodukowały i zużyły ponad 100 milionów ton soi w 2014 roku. Większość poszła nakarmić nasze zwierzęta. To cholernie dużo soi w naszym łańcuchu pokarmowym. Prawdopodobnie jest to również część twojego łańcucha pokarmowego.
Jedynym orzeszkiem - choć technicznie nie jest to orzech - który jest głównym sprawcą, jest orzeszek ziemny.
To około 32% LA, a orzeszki ziemne są często spożywane w znacznie większej ilości niż inne orzechy. Jeśli jesteś uzależniony od orzeszków ziemnych, zamień na umiarkowane ilości migdałów, orzechów nerkowca, orzechów laskowych lub makadami.
Migdały i orzechy nerkowca zawierają około 17% LA, podczas gdy orzechy laskowe mają około 10%, a orzechy makadamia poniżej 2%. Wszystkie inne orzechy mają powyżej 20%, czasem znacznie powyżej.
Ważna jest jednak ilość LA w stosunku do całego dziennego spożycia tłuszczu. Niewielka ilość pokarmu o wysokiej zawartości LA może być w porządku, jeśli reszta dnia jest uboga w tłuszcze w LA.
Oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia (EVOO) nie jest zła. Ma nieco więcej LA na poziomie około 9%, ale nie na tyle, aby stanowić problem. Na przykład, jeśli spożywałeś 2 łyżki stołowe EVOO dziennie, to tylko około 2.4 g LA.
Z większością olejów roślinnych to zupełnie inna historia. Olej kukurydziany, słonecznikowy, bawełniany i sojowy ma ponad 50% LA, a szafran barwierski - 75%.
Jeśli ktoś spożywałby 500 kalorii dziennie z tych olejów, wchłonąłby 30 lub więcej gramów LA! Wiele osób konsumuje znacznie więcej w postaci paczkowanej żywności.
Jednak niektóre oleje roślinne są mniej problematyczne. Na przykład słonecznik o wysokiej zawartości kwasu oleinowego zawiera tylko 15% LA i może być delikatny z umiarem, podobnie jak olej palmowy. Inne, niewymienione, zawierają od 25 do 50% LA.
Wysoki procent LA w organizmie jest silnie związany z zaburzeniami metabolicznymi.
LA stanowi stosunkowo wysoki procent cholesterolu LDL i łatwo w nim utlenia się. Krótko mówiąc, jest prawdopodobne, że im wyższa zawartość LA w organizmie, tym wyższa zawartość utlenionego LA w LDL i tym wyższy wskaźnik wynikłych uszkodzeń.
Zwiększenie ilości LA osłabia wrażliwość na insulinę i odgrywa rolę w zaburzeniach metabolicznych, cukrzycy i otyłości. Dokładny mechanizm nie jest znany, ale prawdopodobnie ma coś wspólnego z niekorzystną zmianą ekspresji genów.
Istnieją również dowody wskazujące na to, że utleniony LA może zakłócać funkcję receptora PPAR-alfa, co może zaburzać metabolizm tłuszczów.
Nie zbadano jeszcze, czy ekspresja genów zmienia się wraz z dużym wzrostem odsetka LA w organizmie, a nie odsetka LA w bezpośredniej diecie.
A co z tymi wszystkimi danymi, które pokazują, że dieta bogata w tłuszcze wielonienasycone, w tym LA, może poprawić poziom cholesterolu?
To prawda, wysokie spożycie LA może poprawić poziom cholesterolu we krwi. Jednak śmierć, hospitalizacja lub nadwaga z lepszymi wartościami cholesterolu naprawdę nie mają znaczenia.
Wysokie spożycie LA poprawi poziom cholesterolu, ale ze zwiększonym ryzykiem śmierci i chorób.
Od około 1994 do 2010 roku moja dieta była odpowiednio uboga w kwas linolowy.
Po zrzuceniu 30 funtów tłuszczu, które nosiłem w 1994 roku, nie miałem problemów z uzyskaniem i pozostaniem szczupłym. Nigdy nie byłem jednym z tych facetów, którzy potrafiliby jeść stosy jedzenia bez dodawania tłuszczu, ale tak naprawdę nie miałem problemów metabolicznych, ani na podstawie doświadczenia, ani na podstawie badań krwi.
W 2010 roku ożeniłem się i zmieniła się moja dieta.
Moja żona jest świetną kucharką, a jedyne oleje, które dodaje, to kokosowy lub oliwkowy, ale spora część mięs to kurczak (w tym tłuszcz) i wieprzowina. Co więcej, dużo jedliśmy poza domem, prawdopodobnie dwa razy częściej niż w środku, i kupowaliśmy dużo produktów spożywczych z dodatkiem olejów.
Moje spożycie kwasu linolowego w tym czasie było prawdopodobnie prawie takie samo, jak w przypadku ogólnej populacji amerykańskiej. Moja zdolność do pozostania szczupłym stopniowo malała i ostatecznie stała się dość słaba. Ja też doznałem kontuzji i musiałem powstrzymać się od treningu przez 14 tygodni.
Więc teraz jestem po prostu kolejnym grubym Amerykaninem spożywającym tłuszcze, które, podobnie jak typowa amerykańska dieta, zawierały zbyt dużo kwasu linolowego. Prawdopodobnie noszę około 10 funtów tego materiału!
Muszę to zdjąć. Aby to zrobić, wyeliminowałem wszystkie tłuszcze inne niż kokos, wołowina, nabiał, Flameout ™, ryby i czasami trochę oliwy z oliwek.
Stracę to przez tę niską dietę w LA i dużo pracy fizycznej, z metodami nie różniącymi się od tych, które są nauczane tutaj w T Nation.
Jeśli chodzi o zbyt wysoki procent LA tkanki tłuszczowej, który pozostanie, badania pokazują, że minie rok lub dwa, zanim procent spadnie o połowę. Nie można go selektywnie spalać, a jedynie powoli zamieniać z różnymi tłuszczami, w zależności od zawartości LA w aktualnej diecie.
Przez chwilę będę za to płacić. Ale problem można rozwiązać dla mnie, tak jak dla każdego.
Jeśli od lat masz wysoki poziom LA w swojej diecie, poziom w Twoim organizmie wzrósł.
Zmniejszenie spożycia LA do umiarkowanego lub najlepiej niskiego poziomu pozwoli Twojemu organizmowi na powolny powrót do zdrowego składu tkanki tłuszczowej. Doprowadzą Cię do tego następujące praktyki dietetyczne:
Jeszcze bez komentarzy