Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie i filmie wideo są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.
Chęć budowania silniejszych i szybszych sportowców nigdy się nie kończy, a to doprowadziło do niekończącej się chęci odkrywania nauki stojącej za budowaniem lepszych sportowców. Odpowiednie zalecenia i programowanie ćwiczeń są nadal poddawane szeroko zakrojonym badaniom w nadziei na odblokowanie ukrytych wskazówek, które zapewnią sportowcom przewagę. Dodatkowo, nauka stojąca za dostępnym bez recepty odżywianiem w sporcie nadal się rozwija w nadziei na legalne zwiększenie wyników sportowych w sporcie. Ale dzięki wytycznym NDI (przepisy dotyczące nowych składników dietetycznych), które zostały opracowane przez FDA, ta strona branży uderzyła w ścianę, jeśli chodzi o innowacje w zakresie składników. Odtąd każdy producent surowców będzie kosztował dużo więcej pieniędzy i czasu, aby zweryfikować nowy materiał.
W tej branży nowy składnik zazwyczaj oznacza syntetyczny duplikat istniejącego składnika występującego w naturze w niewielkich ilościach, ekstrakt składnika aktywnego z zioła skoncentrowany do większych ilości (np. Kofeina występuje naturalnie w niewielkich ilościach w zielonej herbacie, ale producent może standaryzować ekstrakt z zielonej herbaty na 50% kofeiny) lub aminokwasy / minerały połączone ze sobą w nowy sposób w celu zwiększenia wchłaniania lub korzyści ergogenicznej.
W wyniku nowych wytycznych NDI, sektor żywienia sportowców w przeważającej części uciekał się do mieszanek ziołowych lub nowych ekstraktów zachwalanie wysokiej aktywności przeciwutleniającej w celu odzyskania lub poprawy poziomu tlenku azotu, w przeciwieństwie do tworzenia czegoś zupełnie nowego. Porównując takie składniki z placebo, nie widząc, jak zestawia się on z wypróbowanymi i prawdziwymi składnikami, takimi jak monohydrat kreatyny lub cytrulina, pozostawia fizjologa ćwiczeń i formulatora żywienia sportowego, takiego jak ja, modlącego się o koniec promocji (Mam na myśli przynajmniej zobaczyć, czy istnieją synergiczne korzyści dla istniejących składników złotego standardu… sheesh).
Stworzenie nowego materiału wymaga od firm przystąpienia do procesu powiadamiania FDA i udowodnienia, że materiał jest bezpieczny. Może się to wydawać bardzo rozsądne i stanowić uzasadnioną próbę promowania bezpieczeństwa konsumentów, ale proces ten okazał się niezwykle kosztowny i zbyt długi, po części dzięki niedoborowej kadrze FDA. Nawet gorzej, wiele firm boi się wydać fortunę na złożenie wniosku o NDI na nowy materiał, podczas gdy ich konkurenci kopiują ten materiał i czekają, aż skończą wydawać pieniądze i czas na zarejestrowanie składnika. Czy widzisz, jak to jest problematyczne dla innowacji?
Więc pewnie się zastanawiasz, czy to oznacza, że nie ma tam nic nowego? Na szczęście dla ciebie w okolicy pojawiło się kilka nowych dzieciaków. Większość z tych składników niekoniecznie jest nowa, ale w końcu zyskują uznanie w branży lub zyskują na popularności dzięki nowej nauce. I masz szczęście, Brałem udział w wystarczającej liczbie wystaw fitness, pokazach surowców i przeszukałem wystarczająco dużo badań, aby przynajmniej wskazać ci właściwy kierunek przy określaniu, które składniki są przestarzałe i gdzie zajmie ich miejsce kolejna fala złotego standardu składników.
Nauka o żywieniu sportowców zazwyczaj zaczyna się od wyszukania procesów sygnalizacyjnych w organizmie, które prowadzą do pożądanej funkcji lub określenia, które aminokwasy są zaangażowane w określoną aktywność, a następnie sprawdzenia, czy suplementacja wspomnianym składnikiem może zwiększyć pożądane efekty. Jednym ze składników, który stał się popularny dzięki temu, że został przekształcony w tlenek azotu, była L-arginina. Tlenek azotu jest gazem odpowiedzialnym za rozszerzanie naczyń krwionośnych w odpowiedzi na stresory mięśniowe, dzięki czemu tlen może być dostarczany przez krew ze zwiększoną wydajnością. Udowodniono jednak, że doustna suplementacja L-argininą (i jej wieloma postaciami) ma niski współczynnik wchłaniania, jest przedwcześnie rozkładana przez enzym arginazę (odpowiedzialną za rozkładanie nadmiaru argininy, np. Laktazy rozkłada laktozę w diecie) lub wykazano mieć tylko niewielki wpływ na ćwiczenia (1,2,3).
Jednym z powtarzających się tematów, które zobaczysz w przypadku wysoce skutecznych składników, jest to, że kluczem do doustnej suplementacji nie jest powielanie bezpośredniego składnika jako suplementu, ale znalezienie jego prekursora w celu wsparcia / zwiększenia własnej produkcji docelowego materiału przez organizm. Nadchodzi Cytrulina, którą wielu z was może już znać (jeśli tak, nie martw się, to się poprawia), ale jest to niezbędny punkt wyjścia, aby pomóc Ci zrozumieć, jak kończą się suplementy, których nie można przegapić chybiają celu. Cytrulina jest prekursorem L-argininy i okazała się skuteczna w poprawianiu poziomu L-argininy w organizmie, a następnie przepływu krwi (4).
Jeszcze nowszym wprowadzeniem na rynek jest siarczan agmatyny. Związek ten jest metabolitem L-argininy i hamuje syntazę tlenku azotu (odpowiedzialną za rozkład tlenku azotu), również wspomagając przepływ krwi (5). Podczas gdy cytrulina wymaga dawek w zakresie 4-6 g, niepotwierdzone dowody na obecność siarczanu agmatyny wskazują na tak niską dawkę 1.5g, aby dopasować podobne działanie Cytruliny.
Kontynuować temat poszukiwania procesu sygnalizacji jako środka do celu, Tribulus był historycznie popularny w zwiększaniu libido i rzekomo testosteronu. Wykazano, że zwiększa stężenie LH (hormonu luteinizującego), ale w większości przypadków nie przełożyło się to na wzrost testosteron. Hormon luteinizujący jest częścią procesu sygnalizacyjnego wspomagającego produkcję testosteronu w jądrach (6).
Podobny problem został znaleziony w przypadku ekstraktu z kozieradki. Istnieje wiele składników odżywczych, które zawiera kozieradka (apigenina, luteolina, protodioscyna, magnez, wapń) i można je standaryzować (fenusides, 4-hydroksyleucyna, saponiny steroidowe), co prowadzi naukowców (zazwyczaj sponsorowanych przez dostawców kozieradki) do przeprowadzenia badań w Kozieradki możliwe korzyści wspierające testosteron i skład ciała. Badania sugerują pewne pozytywne wsparcie dla libido (7), ale wiele niezależnych badań wskazuje na znikomy lub nieistniejący wzrost poziomu testosteronu (8).
Ashwaghanda i Royal Jelly w żadnym wypadku nie zastępują hormonalnej terapii zastępczej OTC. Ale są to suplementy z wieloma korzyściami zdrowotnymi, które sugerowano, aby poruszać igłą testosteronu, co prawdopodobnie jest produktem ubocznym ich pozytywnego wpływu na organizm. Na przykład Ashwaghanda ma bogactwo badań klinicznych potwierdzających jej pozytywny wpływ na stres, lęk, kortyzol i funkcje poznawcze (9). Wykazano również, że wspomaga aktywność fizyczną / sportową, LH (hormon luteinizujący), DHEA, funkcje seksualne, dobre samopoczucie i oczywiście testosteron; prawdopodobnie jako produkt uboczny wyżej wymienionych korzyści (10).
Royal Jelly ma podobną historię; stał się coraz bardziej popularny jako składnik wspomagający ogólny stan zdrowia ze względu na zawartość składników odżywczych. Jest głównym źródłem pożywienia dla pszczół, a u ludzi wykazano, że działa jako przeciwutleniacz, który wspomaga układ odpornościowy, mózg, wątrobę, płodność, wchłanianie wapnia oraz pomaga w kontrolowaniu cholesterolu i cukru we krwi. W wyniku pozytywnego wpływu, jaki ma na organizm, wykazano, że porusza igłą również na poziomie testosteronu (11). Chociaż należy zauważyć, że badania wykazały korzyści dla starszych populacji, o czym należy pamiętać, ponieważ mogą nie mieć takich samych skutków dla osób, które już jedzą i trenują, aby zmaksymalizować poziom hormonów. Mimo to nadal ma lepsze właściwości niż Tribulus i Kozieradka, które, jak wspomniano wcześniej, nie mają żadnego wpływu.
Żeby było jasne, nie wykluczalibyśmy całkowicie kofeiny z równania. Jego wpływ na energię i tolerancję wysiłku (12) zostały wielokrotnie sprawdzone. Jednak zdecydowanie jest nowy dzieciak na bloku, oferujący efekty podobne do kofeiny bez narastania tolerancji, która zwykle występuje przy regularnym stosowaniu kofeiny (13).
Teakryna pochodzi z krzewu herbacianego Kucha i jest chemicznie podobna do kofeiny, więc zapewnia podobne korzyści, ale z mniej wyraźnym efektem. Wielu naukowców zajmujących się żywieniem sportowców stworzyło produkty na bazie teakryny w połączeniu z kofeiną, aby zmaksymalizować korzyści. Najbardziej imponującą rzeczą w Theacrine jest to, że można go używać bez przyzwyczajenia, co czyni go idealnym wyborem do długotrwałego stosowania stymulantów.
Siarczan glukozaminy i chondroityny były i nadal są podstawą wspólnej kategorii wsparcia żywieniowego dla sportowców. Oni wykazano, że skutecznie wspiera komfort stawów i mobilność przy długotrwałym stosowaniu (14).
Powodem, dla którego UC-II ma potencjalnie przejąć stery w kategorii wspólnego wsparcia, są różnice w dawkach. Wykazano, że UC-II ma podobne korzyści jak połączenie glukozaminy i chondroityny w dawce tylko 40 mg vs. 1500 mg glukozaminy i 1500 mg siarczanu chondroityny (15). Ci, którzy już przyjmują suplementy glukozaminy i chondroityny, rozumieją, jak trudne może być połknięcie tych gigantycznych pigułek dla koni. Istnieją badania, które sugerują również, że długotrwałe stosowanie UC-II jest lepsze niż połączenie glukozaminy i chondroityny w zmniejszaniu objawów kolana, takich jak choroba zwyrodnieniowa stawów i ból stawów (15).
To dopiero początek nowej fali suplementów, które zaczęły uderzać w naszą branżę, aby ulepszyć i zastąpić niektóre z obecnych podstawowych składników odżywczych dla sportowców. Nadchodzi jeszcze więcej; w części drugiej omówimy składniki OTC dla funkcji poznawczych, możliwy zamiennik suplementów Omega 3 u sportowców, nowe źródło paliwa, które należy stosować w połączeniu z węglowodanami, kreatyną, substancjami słodzącymi i najnowszym białkiem serwatkowym.
Związane z: Najlepsze białko w proszku
Zrzut ekranu ze strony @ Vitaminhoppe777 Instagram.
Jeszcze bez komentarzy