Jeśli kiedykolwiek odwiedziłeś Centrum Szkolenia Olimpijskiego USA w Colorado Springs, od razu zauważysz, że obiekt nie jest hotelem z najwyższej półki. Jest to dogodnie zlokalizowany, kompleksowy sklep dla sportowców, w którym można trenować, regenerować siły, spać, dbać o zdrowie i doskonalić swoje umiejętności. Podczas mojej ostatniej podróży do Uzbekistanu na Mistrzostwa Azji w Podnoszeniu Ciężarów 2016 miałem okazję odwiedzić ich Centrum Szkolenia Olimpijskiego (OTC). Moje pierwsze wrażenie z Uzbekistanu OTC w Chirchiq, Taszkent Region w Uzbekistanie, było takie, że był podobny do ich amerykańskich odpowiedników, z wyjątkiem tego, że cały obiekt był znacznie bardziej… . podstawowy. A krów było dużo więcej niż w Colorado Springs.
Poniedziałek 25 kwietnia był moim pierwszym pełnym dniem w kraju. Zostałem powiadomiony przez kilku członków Narodowej Drużyny Podnoszenia Ciężarów Uzbekistanu, że tego dnia odbywają dwie sesje treningowe (o 10:00 i 17:00) i chcieli, żebym przyszedł obejrzeć. Poza tym, że byli moimi przyjaciółmi i bardzo przyjaznymi ludźmi, wiedzieli, że przywiozłem im koszulki ze Stanów Zjednoczonych - i wszyscy lubią fajne koszulki. Z kilkoma członkami reprezentacji Uzbekistanu przyjaźnię się od kilku lat, głównie przez członka drużyny 85KG Muhammada Begalieva. Matka Begalieva mieszka w Nowym Jorku, a ja kilkakrotnie miałem zaszczyt być jego trenerem zawodów na lokalnych imprezach. Dodatkowo poznałem i zaprzyjaźniłem się z innymi członkami zespołu, których poznałem na Mistrzostwach Świata Seniorów w ciągu ostatnich kilku lat.
O 15:00 wziąłem 30-minutową przejażdżkę taksówką z hotelu do OTC. Chirchiq jest zdecydowanie uważany za „kraj rolniczy” i widziałem wiele osób wyprowadzających swoje krowy na spacer na smyczy. Moim pierwszym przystankiem był akademik, w którym mieszkają sportowcy. Przypomina akademik, ponieważ wszyscy sportowcy mieszkają w pokojach jedno- lub dwuosobowych z większą wspólną przestrzenią. Po raz pierwszy przywitał mnie Begaliev, który jest studentem Lindenwood University i biegle włada językiem angielskim. Jednak reszta zespołu przyszła, aby się przywitać, każdy z różnymi poziomami płynności języka angielskiego (które były prawie wszystkie lepsze niż mój rosyjski lub uzbecki). Na przykład Ruslan Nurudinov (105 kg, mistrz świata z 2013 r.) Zasadniczo biegle włada językiem angielskim, podczas gdy Ullubek Alimov (85 kg, srebrny medalista mistrzostw świata w 2014 r.) Mówi tylko po uzbecku i rozumie język rosyjski. Jednak wszystkim podobały się koszulki, które przywiozłem z USA, na których było zdjęcie Muhammada Begalieva.
Po zwiedzaniu obszaru akademika przeszliśmy obok ośrodka szkoleniowego na sesję szkoleniową o godzinie 17:00. Jest to bardzo podstawowy obiekt, z platformami wbudowanymi w podłogę i przenośnymi stojakami do przysiadów. Nie ma zdjęć wielkich uzbeckich ciężarowców z przeszłości ani odniesień do igrzysk olimpijskich. Jedyną zauważalną cechą jest radio, do którego jeden z sportowców podłączył swojego iPhone'a, aby na czas treningu słuchać muzyki rockowej. Warto zauważyć, że punktualnie o 17:00 Nurudinow powiedział coś po rosyjsku i przeszli obok toru i wszyscy (łącznie ze mną) przebiegli okrążenie po torze. Chociaż nie wykonują „cardio”, jest to część ich rozgrzewki. Następnie rozciągnęli się na torze, po czym wrócili do siłowni, aby wykonać ostatni ciężki trening przed zawodami.
Rusłan Nurudinow pomaga innemu zawodnikowi się rozgrzać
Po treningu zaproszono mnie na kolację z większością sportowców. Poszliśmy do lokalnej restauracji, która serwowała narodowe danie Uzbekistanu: Plov. Miałem zaszczyt jechać samochodem Rusłana Nurudinowa. Z tego, co zebrałem, większość ludzi w kraju nie ma samochodów i dotyczy to również sportowców. Dla porównania sportowcy w Rosji będący medalistami olimpijskimi lub mistrzami świata często otrzymują luksusowe samochody w ramach odszkodowania (BMW, Lexus lub Audi). Dla porównania Nurudinov ma bardzo ładną Toyotę, którą otrzymał w ramach rekompensaty za zwycięstwo w Mistrzostwach Świata w 2013 roku.
Podano mi przykładowy tydzień treningu zespołu przed Mistrzostwami Azji, który zamieściłem poniżej, wraz ze zdjęciem oryginalnej rosyjskiej wersji językowej.
Uwaga: jeśli w programie treningowym jest napisane, na przykład 85% 5/1 + 2, oznacza to 5 pojedynczych mocy, a następnie 5 pojedynczych powtórzeń (i.mi. wyrwanie mocy, a następnie pełne wyrwanie przysiadu).
W moich ograniczonych kontaktach z zespołem jakość życia sportowca w Uzbekistanie wydaje się być lepsza niż średnia dla tego kraju - ale szczerze mówiąc, widziałem tylko niewielki ułamek tego, co ma do zaoferowania Uzbekistan i jest to niezwykle duży kraj. Od najmłodszych lat sportowcy zaczynają w swoich rodzinnych miejscowościach z lokalnym trenerem, a wraz z postępami w drodze do drużyny narodowej. Większość z nich ma stopnie naukowe, na których studiowali wychowanie fizyczne, chociaż w Uzbekistanie zinterpretowałem to jako szersze niż w Ameryce, gdzie większość ludzi myśli o nauczycielu wychowania fizycznego (na siłowni). Za granicą wychowanie fizyczne obejmowałoby takie tematy, jak fizjoterapia, kinezjologia, anatomia, fizjologia i wiele innych.
Autor i Doston Yakubov (69 kg), 8. miejsce na Mistrzostwach Świata 2014
Inną dodatkową korzyścią z bycia sportowcem w Uzbekistanie jest możliwość zobaczenia świata. Jako Amerykanin uważam to za coś oczywistego. Mogę użyć karty kredytowej, aby kupić bilet lotniczy. Przeciętny mieszkaniec Uzbekistanu nie ma kart kredytowych ani dostępu do tego, co Amerykanie mogliby uznać za normalną bankowość. Waluta jest znacznie zdewaluowana do poziomu 1 U $.S. jest wart około trzech tysięcy jednostek waluty uzbeckiej. Większość sportowców, których spotkałem, pojechała w listopadzie do Houston w Teksasie na Mistrzostwa Świata i cieszyli się jedzeniem, ludźmi, których spotkali, i ich ogólnym doświadczeniem w Stanach Zjednoczonych. Bardzo niewielu Uzbeków kiedykolwiek doświadczyło - a może kiedykolwiek doświadczy - tego, przynajmniej w najbliższej przyszłości.
Moje (ograniczone) zrozumienie systemu wynagrodzeń reprezentacji narodowej jest takie, że każdy członek otrzymuje miesięczne stypendium, jednak głównym programem motywacyjnym jest płacenie za wyniki. Jeśli zdobędziesz medale na igrzyskach olimpijskich lub wygrasz mistrzostwa świata, to właśnie tam pojawiają się znaczące pieniądze. Na przykład Nurudinov powiedział mi, że posiada własny dom w mieście Taszkent; mieszka w akademikach tylko w celach szkoleniowych w określonych porach roku, związanych z zawodami. Begaliev poinformował mnie, że miesięczne stypendium, które obecnie otrzymuje, jest niższe niż to, co zarabia w Ameryce, pracując w niepełnym wymiarze godzin, ucząc podnoszenia ciężarów.
Życie po podnoszeniu ciężarów wygląda mniej więcej tak samo; kilku decyduje się na coaching, ale wydaje się, że ta opcja opiera się bardziej na znajomości właściwych ludzi niż na czymkolwiek innym. Nie odniosłem wrażenia, że dostają emerytury, więc kiedy kończy się ich kariera w podnoszeniu ciężarów, kończy się też ich kariera. Pod tym względem to to samo, co bycie amerykańskim sztangistą.
Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.
Jeszcze bez komentarzy