Kiedy Daniel Schulmann miał 9 lat, jego starszy brat został mocno pobity przez dwóch łobuzów i musiał czołgać się do domu ze złamaną nogą. Następnego dnia ich ojciec zarejestrował obu chłopców w szkole karate Kyokushin w Spring Valley w stanie Nowy Jork. Daniel był naturalny i chociaż jego starszy brat zrezygnował, Daniel celował. Otrzymał czarny pas w wieku 12 lat, a być może bardziej opatrznościowy, przydomek Tiger, od swojego sensei, za to, że był tak okrutny.
Kiedy rodzina przeniosła się do Quakertown w Pensylwanii, Daniel musiał podróżować ponad trzy godziny do Fairfield w stanie Connecticut, aby trenować ze swoim mistrzem, Shigeru Oyamą (który jest znany z pomyślnego ukończenia 100-osobowego kumite, pokonując w całości 100 kolejnych przeciwników czarnych pasów) - zapałki kontaktowe). Podróż poprowadziła go przez Nowy Jork, gdzie spacerował po niegdyś obskurnym Times Square i oglądał zapowiedzi filmów Bruce'a Lee na małych ekranach przed kinami odtwarzającymi filmy.
W 1979 roku, ważąc zaledwie 17 i 135 funtów, reprezentował USA na otwartych mistrzostwach świata w karate w Tokio. Wygrał swoją pierwszą walkę przez KO, ale następną przegrał decyzją. Na turnieju nie było klas wagowych, a on był najmłodszym i najlżejszym zawodnikiem. W sumie walczył z ponad 100 przeciwnikami w zawodach, wygrywając najwięcej, i był mistrzem północnoamerykańskiego Mas Oyamy Full-Contact Karate przez sześć lat z rzędu, od 1979 do 1984, kiedy przeszedł na emeryturę.
W wieku 22 lat Schulmann otworzył pierwszą z sieci szkół sztuk walki Tiger Schulmann i do dziś, mając 54 lata, uczy pięć dni w tygodniu, w tym trenuje instruktorów wszystkich szkół. Początkowo uczył tylko karate tradycyjnego, ale jak każdy biznesmen, Schulmann zdał sobie sprawę, że musi rozgałęzić swoją ofertę.
„Po obejrzeniu pierwszego UFC przestałem uczyć form, broni, łamania drewna, wszystkich tych rzeczy, które są niepotrzebne” - mówi. „Pomyślałem:„ Dlaczego robimy te wszystkie rzeczy? Dlaczego faceci z UFC wygrywają?- Ponieważ to, co ćwiczyli, było rzeczywistością, tym, co wydarzyło się w prawdziwej walce.”
To zmieniło jego myślenie, aby trenować rzeczy, które naprawdę działają.
„W sześć miesięcy mogę zabrać dzieciaka, który jest prześladowany, i upewnić się - trenując go w prawdziwych sytuacjach bojowych - może mieć wystarczająco dużo pewności siebie, aby wstać i nie dać się więcej prześladować.”
Nie wierzy, że jedna sztuka walki jest bardziej wyjątkowa niż inna.
„Uważam, że to osoba, która tworzy sztukę. Kiedy spojrzysz na ogólny obraz MMA, jakich najlepszych rąk możesz się nauczyć? To nie jest kung fu ani karate, to boks. Jeśli chodzi o kopanie, Muay Thai jest najlepszy do niskich kopnięć, aby odebrać komuś fundament. Jeśli chodzi o wysokie kopnięcia, to jest to połączenie karate, taekwondo. Jeśli chodzi o obalenia lub zapobieganie obaleniom, myślę, że zapasy w stylu freestyle i zapasy w stylu grecko-rzymskim, które dotyczą tylko górnej części ciała, są najlepsze do prawdziwej walki ulicznej. Kiedy dotrzesz do parteru, jest całkiem oczywiste, że brazylijskie jiu-jitsu musi wygrać. W czasach rzymskich i greckich walczyli na śmierć i życie i mieli uściski, jak jiu-jitsu.”
Bez względu na formę lub działanie, aby osiągnąć cokolwiek w życiu, Schulmann ma proste przekonanie.
„Musisz mieć nieugiętego ducha i samodyscyplinę, czego uczę najwięcej. Jeśli sztuki walki mają cię czegoś nauczyć, to jak czuć się komfortowo w niewygodnej sytuacji i nie poddawać się.”
Jedną z takich sytuacji jest walka uliczna.
„Musisz wiedzieć, jak to jest zostać trafionym. Masz instruktorów, którzy nigdy nie stoczyli prawdziwej walki. Mówią: „Po prostu uderz faceta w pachwinę, a on upadnie.- Cóż, w walce, kiedy adrenalina rośnie, nie zawsze tak się dzieje.”
Instruktorzy w szkołach Schulmanna oferują również wskazówki dotyczące diety i żywienia.
„W Tiger Schulmann prowadzimy program na całe życie o nazwie EAT (Eat And Train), który został stworzony, aby uczyć uczniów, jak prowadzić zdrowy tryb życia, który obejmuje prawidłowe odżywianie i konsekwentny trening. Realizuję ten program każdego dnia mojego życia.
„Jeśli jesz kiepsko i nie masz energii, jest powód. Jeśli odżywiasz się prawidłowo, będziesz mieć do treningu różne rodzaje energii. Chodzi o odżywianie.”
Trenuje również pięć dni w tygodniu. Każdy trening trwa około 75 minut z 45 minutami kickboxingu (trening z workiem, praca z rękawiczkami i lekki sparing), po których następuje 10 serii pompek lub 45 minut bez gi jiu-jitsu, a następnie 10 serii podciągnięć - naprzemiennie między kickboxingiem a Jiu Jitsu. Sesja kończy się 15 minutami rozciągania.
„Jedynym sposobem na uzyskanie formy jest czerpanie przyjemności z tego, co robisz. W moich szkołach ludzie lubią chodzić, ponieważ uczą się sztuki, doskonalą ją i nabierają formy.”
A jeśli się zastanawiasz, nigdy nie spotkał łobuzów, którzy pobili jego brata. Szczęściarze.
Jeszcze bez komentarzy