Każdy, kto brał udział w amatorskich sportach siłowych, wie, że rywalizacja może być niesamowitym sposobem na połączenie się ze społecznością, pokonanie postrzeganych ograniczeń i zbudowanie pewności siebie, a także na świetną zabawę. Ale wydaje się dość oczywiste, że biorąc pod uwagę liczby, częściej przegrywamy niż wygrywamy. A nawet jeśli nie jesteśmy „poważnym” konkurentem, czasami przegrana naprawdę boli.
Nasze ego może zostać naprawdę zdruzgotane, a frustracja, która się z tym wiąże, może być trudna do zniesienia. To właściwie jedna z najlepszych części bycia konkurentem. Choć może się to wydawać banalne, często najgłębsze typy rozwoju zawodowego lub osobistego są spowodowane ogromnymi niepowodzeniami. Konkurencja zapewnia niską stawkę okazję do konfrontacji i poznania siebie podczas przegranej, a tym samym do rozwoju jako ludzie.
Kiedy mówię „niskie stawki”, mam na myśli dziewięćdziesiąt dziewięć procent czasu, nikt nie jest głodny, ponieważ nie wygraliśmy zawodów Strongwoman. Nikt nie zostaje eksmitowany, zerwany ani nie traci tony pieniędzy (chyba że postawisz na siebie mnóstwo pieniędzy? Prawdopodobnie nie jest mądry). Więc chociaż emocjonalnie stawka może być bardzo wysoka, w rzeczywistości masz całkowicie wolną od ryzyka platformę, aby zawieść BIG. Co jest świetne, ponieważ nauka zaufania sobie i podejmowania ryzyka jest przerażająca, gdy stawki są zbyt poważne. Konkurencja pozwala ci odebrać całą nagrodę, jaką jest zmuszanie się do dużego ryzyka, bez konsekwencji, na przykład, utraty pracy.
Zdjęcie opublikowane przez Carę Brennan (@captainstarbuck) dnia
Jestem daleko od psychologa lub jednego z nich, ale startowałem przyzwoicie, a jeśli chodzi o straty i rozczarowania, przeszedłem całą gamę emocjonalnych doświadczeń. W zawodach występują różne typy przegranych, a każdy z nich daje inną okazję do poznania siebie jako rywala i osoby.
Czasami (lub cały czas) ktoś jest po prostu LEPSZY od Ciebie. Są silniejsze i szybsze. Mają lepszą technikę.
Kiedy przegrywamy z kimś, kto wykonał dwa powtórzenia na maksymalnym martwym ciągu niż ty, oto okazja, aby uczyć się od kogoś z większym doświadczeniem / lepszym treningiem / większą motywacją niż ty. Porozmawiaj z nimi. Zapytaj ich, jak trenują. Może nie były silniejsze, ale lepiej kondycjonowały. Postawienie sobie zadania szczerej oceny własnych wyników otwiera cię na znalezienie umiejętności, nad którymi możesz popracować. Aby to zrobić, musisz nauczyć się, jak dobrze sobie radzić, prosząc o pomoc i wskazówki, umiejętność, która przenosi mnóstwo prawdziwego świata. Nie chodzi o porównywanie się z innymi w sposób dysfunkcyjny, chodzi o szukanie przykładów tego, jak możesz zrobić coś lepiej następnym razem, od ludzi, którzy robią to dobrze.
„Po prostu miałem wolny dzień”, to coś, co często usłyszysz. To irytujące, ponieważ często trudno jest oszacować, CO poszło nie tak. Czasami jest to idealna burza złych okoliczności - miałeś jakiś dramat w życiu osobistym, stres w pracy, dzieci zachorowały, jesteś w długach i poborcy rachunków dzwonią przez całą dobę.
Czasami jesteś po prostu zbyt zmęczony i niespokojny i nie czujesz się sobą. Wiesz, prawdziwe gówno z życia. Zdarza się i nic nie możesz na to poradzić. Kiedy czujemy, że pojawia się ta „zniewaga”, zamiast podnosić ręce w górę, wkurzać się i mówić „Po prostu nie mogę tego zrobić”, mamy szansę zastanowić się, jakie są nasze domyślne myśli, gdy coś zaczyna się źle układać. Te myśli mogą ujawnić głębsze wzorce, które mogą wpływać na nasze życie w negatywny lub pozytywny sposób. To szansa na lepsze poznanie siebie i odrobinę życzliwsze potraktowanie.
Dla mnie ten boli najbardziej. Nie chodzi o twoją siłę ani umiejętności, chodzi (zwykle) o twoją mentalną grę lub nerwy. Spieszyłeś się z wyborem. Nie zablokowałeś blokady, mimo że na treningu powtarzałeś ten ciężar tysiące razy. Z jakiegoś, być może nie znanego powodu, zepsułeś coś, co powinieneś był przybić. Teraz może być niemożliwe poznanie dokładnego powodu błędu.
Niezależnie od powodu, ten bardzo boli, ponieważ atakuje nasze ego - nasze wyobrażenie o sobie lub kim chcemy być postrzegani jako. To niesamowita okazja, PONIEWAŻ tak intensywna. Możemy zacząć kwestionować nasze umiejętności, kwestionować naszą wartość jako sportowca i odczuwać wszelkiego rodzaju szalone upadki. To Twoja szansa, aby zatrzymać się i zadać sobie pytanie, dlaczego tak ważne jest, aby spojrzeć na siebie w tym pewnym świetle - niezależnie od tego, czy znajdziesz dokładną odpowiedź, czy nie, umiejętność zadawania sobie pytania może prowadzić do wszelkiego rodzaju osobistych wglądów.
Kiedy rywalizujemy, jesteśmy w stanie wyznaczać osobiste cele i aspiracje w środowisku, w którym jest mnóstwo miejsca na rozwój. Sporty siłowe rosną wykładniczo i niezależnie od tego, czy jesteś trójboista, siłacz, crossfitter czy sztangista, zawsze jest miejsce dla większej liczby zawodników na boisku. Wygrywanie i ustawianie PR zawsze będzie fajne? Oczywiście. Ale przegrana, uporanie się z naszymi błędami i podjęcie decyzji o ponownej próbie jest zasadniczo najlepszym planem na wspaniałe życie, o którym mogę pomyśleć, ponieważ sukces i radość wymagają wielkiego ryzyka. Próby i porażki na platformie lub w terenie, a następnie próbowanie raz po raz, uczy nas, jak nieustannie poznawać i podnosić się, aby stać się najlepszymi ludźmi i konkurentami, jakimi możemy być.
Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.
Wyróżniony obraz: @captainstarbuck na Instagramie
Jeszcze bez komentarzy