Aktor Kevin Durand żyje według odwiecznego wyrażenia „No Pain, No Gain” nie tylko jeśli chodzi o trening, ale także karierę aktorską.
„W swoim czasie grałem kilka ohydnych istot ludzkich” - powiedział Kevin Muscle & Fitness. „Kiedy czytam scenariusz i widzę postać, którą mam ożywić… jeśli się tego boję, czuję, że naprawdę muszę to zrobić. Kiedy wciskamy się w naprawdę niewygodne miejsca, wtedy naprawdę się rozwijamy. To samo dotyczy siłowni.”
Pod wieloma względami życie Kevina koncentrowało się wokół rozwoju w niemal każdym znaczeniu tego słowa. Jako osoba wyrósł z pulchnego chłopca na muskularnego mężczyznę.
Jako aktor rozwinął się od drobnych ról w filmach Austina Powersa do walki z Hugh Jackmanem jako Blob w X-Men Origins: Wolverine i główny czarny charakter w filmie biograficznym Joe Weidera Większy, gra teraz w HBO.
Pod wieloma względami Kevin wciąż się rozwija, jako ktoś, kto zmaga się z niepokojem, początkujący scenarzysta, entuzjasta kulturystyki i nie tylko.
Mówił otwarcie o wszystkich tych tematach w obszernym wywiadzie z M&F przed premierą swojego najnowszego serialu telewizyjnego, Bagno Rzecz, w którym gra Dr. Jason Woodrue, szalony naukowiec i twórca tytułowego bohatera. Bagno Rzecz debiutuje na CW w październiku. 6.
Daj się złapać jak Hugh Jackman, wykonując program treningowy, który przygotowywał do „The Wolve…” z 2013 roku
Przeczytaj artykuł1 z 5
Moviestore Collection / Shutterstock
Kevin dorastał w Thunder Bay w Ontario w Kanadzie, a ściany jego sypialni przyklejono do zdjęć kulturystów. Jednak idea bycia dużym i silnym nie była mu obca. „Mam 6'6” i zanim miałem 13 lub 14 lat byłem już blisko wzrostu, jaki mam teraz ”- mówi. „Gdybym nie został aktorem, prawdopodobnie byłbym drwalem dziewiątego pokolenia.”
Chociaż miał dla siebie pewien rozmiar, nie miał estetycznej sylwetki modelek w M&F. „Byłem pulchnym dzieckiem przez całe dzieciństwo” - mówi. „Wszystkie dziewczyny chciały być tylko moimi przyjaciółmi i ich przyjaciółkami, i rozmawiały ze mną o swoich problemach.”
Kevin mówi, że pewnego dnia zobaczył „oszukanego” faceta i pomyślał, że może to jest odpowiedź na jego dziewczęce problemy. „Robiłem brzuszki, dopóki nie zwymiotowałem” - mówi. „Zrobiłbym to, a potem pompki i wtedy już nie byłam pulchna.”
Następnie podniósł sztangę i od tego czasu ma obsesję na punkcie treningu. „Gdybym był skupiony, mógłbym określić, kim mogę się stać dzięki ciężkiej pracy” - mówi. „Dało mi to ogromną pewność siebie. Trening daje tak namacalną odpowiedź na twoją ciężką pracę.”
2 z 5
Davis / Impact / Kobal / Shutterstock
Świetna sylwetka to nie jedyny powód, dla którego Kevin ćwiczy - podczas wywiadu był szczery na temat problemów psychicznych, z którymi czasami ma do czynienia. „Lęk i depresja są częścią mnie” - mówi. „Bardzo staram się nie mieszkać w tej przestrzeni.”
Kiedy jest pod ciężkim żelazem, Kevin zwykle walczy ze swoimi wewnętrznymi demonami. „Kiedy podnoszę, czuję się jak w domu” - mówi. „Wydaje mi się, że właśnie wtedy radzę sobie z niepokojem i brakiem pewności.”
Dlatego nigdy nie lubił dużo ćwiczyć na publicznych siłowniach. „Siłownia nie jest dla mnie sprawą towarzyską” - mówi. „Zbudowałem więc siłownię w moim domu.”
3 z 5
Jaimie Trueblood / Universal / Kobal / Shutterstock
Aktorstwo było czymś, co Kevin zawsze lubił. „Zawsze starałem się wymyślić, jak rozmawiać jak ktoś inny” - mówi. „Chciałem naśladować ich miny… Stałem się innymi ludźmi z mojej rodziny, różnymi postaciami telewizyjnymi. To była dla mnie cholerna zabawa.”
Jednak nigdy tak naprawdę nie myślał o zrobieniu z tego kariery, dopóki jego słabe oceny prawie zniweczyły jego wcześniejsze marzenie - grę w koszykówkę. „Kilka różnych uczelni do koszykówki zabiegało o mnie, ale moje oceny przeszkadzały” - mówi. „Nie byłem zbyt dobrym uczniem.”
Chcąc podbić swój GPA, zapisał się na kurs teatralny i zakochał się w dziełach Szekspira. Od tego czasu aktorstwo było jedyną rzeczą, jaką chciał robić.
4 z 5
Russ Martin / Fx / Kobal / Shutterstock
W przeciwieństwie do wielu aktorów, Kevin nie ma preferowanego rodzaju roli, chociaż jego filmografia zawiera wiele filmów science-fiction. Zamiast patrzeć na fabułę, zwraca większą uwagę na postać, którą ma zagrać.
„Funkcjonuję w miejscu, które daje mi uczciwą, wewnętrzną reakcję” - mówi. „Kiedy coś czytam i ekscytuje mnie to, czuję, że muszę do tego doszlifować. Tak się składa, że wiele z tego to science-fiction, thriller akcji.”
Zapytany, jakie są jego inspiracje, wskazał na Gary'ego Oldmana i Daniela Day-Lewisa - dwóch najlepszych aktorów metodycznych wszechczasów. „Ci faceci mogliby po prostu zniknąć w roli”, mówi (Oldman podobno wydał kiedyś 30 000 dolarów na cygara, grając notorycznego palacza Winstona Churchilla w Najciemniejsza godzina).
5 z 5
Carolyn Contino / BEI / Shutterstock
Kevin nie spędził czasu na obserwowaniu kwarantanny Tiger King czy robienie zakwasu - zamiast tego skupił się na swoim sekretnym hobby: pisaniu scenariuszy. „Zawsze byłem skrytym scenarzystą” - mówi.
Mówi, że kwarantanna zmusiła go do nauczenia się, jak być bardziej kreatywnym, a jeśli chodzi o jego scenariusz, oznacza to wymyślanie sposobów, aby jego projekt pasji ujrzał światło dzienne. „Jak sprawiamy, że rzeczy działają dla nas, a nie przeciwko nam?" on mówi. „Kwarantanna sprawiła, że poczułem się bardziej podekscytowany moją karierą niż kiedykolwiek.”
Odpowiedzią dla niego jest nakręcenie scenariusza po ukończeniu, a nie przekazanie go do studia filmowego. Zaproponował mały fragment projektu, nad którym pracuje, który opisał jako thriller / komedię.
„To trochę jak Przesylka spotyka się Kac," on mówi.
Jeszcze bez komentarzy