Objawienie Pańskie w pokoju męskim
W drodze do Montany na krajowy pięciobój wagi krajowej, moja żona Tiffini i ja zatrzymaliśmy się na przerwę. To piękna jazda, ale piję dużo kawy i mam 49 lat, więc musimy zatrzymywać się na wiele „przerw.”
![]() |
Kiedy wszedłem do męskiej toalety, zauważyłem zabawną rzecz: jakiś czas w ciągu ostatnich kilku tygodni młody gangster zdecydował, że toaleta męska to miejsce, w którym można napisać jego imię. Nazywa się to „tagowaniem” i myślę, że „Jesteś tym.”
Tak więc, od tego dnia, imię tego młodego mężczyzny miało wiele spoconych, pomarszczonych fotelików samochodowych, zwiotczałych pośladków starca rozciągniętych na drugim podarunku, który jego rodzice dali mu po darze życia. Jako bonus, jego imię dumnie siedzi cale od wysychającego materiału kałowego i smrodu, który nawet mnie zakrztusił… i korzystałem z suchych toalet na Bliskim Wschodzie („suchych” jak w 120 stopniach, bez wody i zmumifikowanej kupy).
Zacząłem się zastanawiać „nad tym wszystkim”.”
A co to jest „to wszystko?" Wiesz, wszystko to: imiona, motta i postawa, która jest tak istotna w dzisiejszym internecie i społeczeństwie. Zastanawiałem się, czy powinniśmy cofnąć się o krok i przemyśleć nasze cele przez pryzmat tego, w co naprawdę wierzymy.
"Co?”
Wiem, że to pytanie przychodzi ci do głowy. Pisałem już o wyznaczaniu celów w T-Nation i mam tendencję do zadawania pytania „Jakie są Twoje cele?”Bardziej niż jakakolwiek osoba udzielająca porad w Internecie. To znaczy, oczywiście, jeśli piszę „Jakie są Twoje cele?”Liczy się jako rzeczywista porada.
Bez względu na to, o czym piszę lub o czym mówię na warsztatach, ludzie zawsze zadają mi pytania, na które należy odpowiedzieć tylko przez pryzmat ich celów. Jednak zawsze brakuje jednego ważnego elementu w wyznaczaniu celów i to właśnie chcę tutaj omówić.
Brakujący element
Najpierw musimy powtórzyć kilka zjedzonych przez ćmy koncepcji dotyczących celów. Lubię zachęcać moich podopiecznych do oceniania rzeczy za pomocą terminu, który powtarzam w kółko: szukaj odpowiedzi przez pryzmat swoich celów.
„Drogi Danie, czy powinienem zrobić rwanie, trening Litvinova, dietę Velocity, trening przysiadów z przodu Tabaty i program One Lift a Day, aby wygrać tegoroczny Mr. Olympia? Mam 16 lat z Assdrop w stanie Iowa i nie mogę się zdecydować, czy się wychylić, czy zwiększyć masę. Proszę pomóż mi!”
Co? Okay, jeśli chcesz być panem. Olympia, nie musisz słuchać mojej dyskusji na temat wyciągów olimpijskich. Jasne, zrobili to Arnold, Franco i Zane, ale już nie musisz. Sport się rozwinął. Och, i nie bądź też zbyt wysoki. A jeśli chcesz być w NBA, nie pytaj mnie o ciągnięcie za sanki. Och, i nie bądź też zbyt krótki.
W rzeczywistości, jeśli chcesz, aby Mr. Olympia, prawdopodobnie nie jestem najlepszą osobą do proszenia o radę. Po prostu nie wiem, jak ci pomóc. Przepraszam. Ale mogę pomóc ci określić twoje cele.
Plik One Minute Manager powiedział to najlepiej:
Spójrz na swoje cele.
Spójrz na swoje zachowania.
Czy twoje zachowanie pasuje do twoich celów?
To pytanie za milion dolarów dla tych z nas w świecie siły: czy twoje zachowanie pasuje do twoich celów? Kiedy to piszę, jestem głęboko zakorzeniony w diecie Velocity. Moi przyjaciele, zarówno tutaj w Utah, jak iw Internecie, nieustannie pytają mnie: „W jaki sposób to ci pomaga?„Masz ochotę na szkocką i stek, pomyśl o tym…
Hmm, jednym z moich długoterminowych celów jest życie długoterminowe. Spojrzałem ostatnio na swój pasek i zauważyłem, że zepchnąłem go, żeby zmieścił się pod brzuchem. Pasy „pod brzuchem” to pewny znak, że zaczyna się drogę do chorobliwego rodzaju tłuszczu, który żyje pod brzuchem i statystycznie zabija. Innymi słowy, tłuszcz z brzucha zabija.
![]() |
Moja mama nie była dużo starsza ode mnie, kiedy umarła i nigdy nie miała okazji zobaczyć mnie jako normalnego człowieka. Chciałbym zobaczyć moje dwie córki jako dojrzałe dorosłe osoby, głównie po to, aby móc się z nimi wprowadzać i chodzić po domu, narzekając „jest za zimno”, „teraz jest za gorąco”, „nie ma jedzenia” i „kto ukradł moja bielizna?”
Ale mam też inne cele. Jednym z moich celów jest dalsze rzucanie coraz dalej i dalej, ale pozostanie zdrowym. Zdrowe jest według mnie optymalne funkcjonowanie narządów. Tak więc, jeśli nie mogę wejść po schodach bez odpoczynku lub moja trzustka nie robi tego, co robi trzustka, nie warto rezygnować z rzucania dalej. Noszenie dużej ilości tkanki tłuszczowej nie tylko zmniejsza wydajność, ale muszę wyrzucić smalec z ziemi, gdy się poruszam, oprócz tego, co rzucam. To musi mieć wpływ na moje zdrowie.
Ale prawdziwy powód, dla którego poszedłem na dietę Velocity? Cóż, kiedy staniesz się sławny dzięki piciu szkockiej, pewnego dnia będziesz musiał szczerze zapytać: „Jak stałem się taki dobry w piciu?„Cóż, to trening. Czy mogę więc wziąć 28 dni i nie pić? Jeśli stanę się jeszcze bardziej wariatem i będę patrzeć na zdjęcia szkockiej whisky single malt, tak jak moje biuro wpatruje się w dziewczyny w Powerful Images, cóż, muszę naprawdę przestać pić i wkrótce.
![]() |
Czy zatem dieta Velocity pasuje do moich celów? tak. Czy wszystkie moje zachowania pasują do moich celów? nie. Więc albo zmieniam swoje cele, albo zmieniam swoje zachowania. Ktokolwiek to zrobi.
To tak, jak rada, której Ben Franklin udzielił, aby stać się bogatym: albo zwiększ ilość przyjmowanych pieniędzy, albo zmniejsz kwotę, którą wydajesz. Każdy z nich się nada, ale oba są lepsze.
Tak więc jesteśmy na skrzyżowaniu wielkich dróg sukcesu: jakie są Twoje cele i jakie są Twoje zachowania? Stary Ben Franklin miał rację. W rzeczywistości myślę, że możesz osiągnąć swoje cele po prostu ustawiając je na bardzo niskim poziomie.
• Chcę siedzieć cały dzień i bawić się w internecie i oglądać zdjęcia kobiet na różnych etapach rozbierania się.
• Chciałbym przytyć dużo w okolicy brzucha… głównie tłuszczu, jeśli to możliwe.
• Chcę czasem chodzić na siłownię z kumplami i rozmawiać o rzeczach niezwiązanych z siłownią.
• Jestem gotów zmienić dietę na tylko te, które są naprawdę łatwe do jedzenia i dobrze smakują.
Widzieć? Dziękuję, nikt inny nie ma odwagi, by to powiedzieć, tylko ja: aby osiągnąć swoje cele, po prostu naprawdę obniż swoje oczekiwania i standardy! Teraz, dlaczego sieci nie mają mnie codziennie w telewizji, też jest dla mnie tajemnicą.
Możesz być jedną z tych osób, które zadowalają się nieco wyższymi celami. Moje pierwsze pytanie jest zawsze takie: czy możesz mi powiedzieć dokładnie czym oni są? Kiedy przeglądam listę celów w moim życiu, które osiągnąłem, jednym z wielkich spostrzeżeń (naprawdę moment absolutnej jasności) jest to, że mogę ci dokładnie powiedzieć, jaki jest cel.
Szybki przykład: po pierwszej klasie liceum mój brat Richard zawiózł mnie do starego Wiadomości lekkoatletyczne Kwatera główna. Byłem krzepkim, 118-funtowym piłkarzem pierwszego roku i rzucającym dyskiem i chciałem dowiedzieć się więcej. Kupiłem książkę: J. K. Doherty's Omnibook lekkoatletyczny a sekcja dyskowa mówiła o trenerze Ralphie Maughanie z Utah State University.
Wracając do domu z Los Gatos w Kalifornii, na tylnym siedzeniu samochodu mojego brata, zdecydowałem się dostać pełne stypendium na Uniwersytet Stanowy Utah i tam wrzucić dysk. Kilka lat później trener Maughan rozmawiał przez telefon, oferując mi pełne stypendium na rzucenie dyskiem na Uniwersytet Stanowy Utah.
![]() |
Czy nie kochasz tych historii „Och, jaki jestem wspaniały”? Cóż, chodzi o to: zmieniłem też swoje zachowanie. Spędziłem większą część roku, wykonując dorywcze prace w sąsiedztwie i społeczności, zarabiając pieniądze na regulowaną wyciskarkę. (Już ukradłem wszystkie ciężarki mojego sąsiada…)
Zacząłem czytać Siła i zdrowie magazyn jakby miał wszystkie odpowiedzi, codziennie trenowałem na ciężarach, nie chodziłem na tańce, imprezy ani bal, piłem te przerażające koktajle sojowe z lat 70. i szukałem najlepszych trenerów, jakich mogłem znaleźć. Widzisz, jeden cel to mieć. Zupełnie inaczej jest podporządkowywać swoje zachowanie celom.
Dylematy i postrzegane nagrody
Powiedziawszy to wszystko, najważniejszą rzeczą, jakiej mogę się nauczyć, jest to: Musisz rozwiązać ważny dylemat… prawdopodobnie sam też. Ale mogę ci dać kilka wskazówek. Co to za dylemat? Po prostu to (i nie ignoruj tutaj znaczenia): jakie są twoje postrzegane nagrody za osiągnięcie swoich celów?
Teraz musimy być bardzo ostrożni. Oto pułapka: Twoja matka i ojciec oraz dziadkowie i babcie wywarli pewien wpływ na Twoje cele życiowe. Kiedyś dobra rada brzmiała: „Znajdź dobrą pracę w dobrej firmie, a oni się tobą zajmą”. Dla niektórych dobre życie to dobra praca w dobrej firmie.
Musimy się z czymś uporać (przynajmniej ja to robię) i to jest to: prawdopodobnie mamy trzy, może cztery pokolenia ludzi czytających ten artykuł i wszyscy możemy mieć wspólne cele, ale prawdopodobnie nie dzielimy się nagrodami, które towarzyszyć tym celom.
Pięć lat temu rząd zdał sobie sprawę, że znaczna część jego siły roboczej zbliża się do emerytury. W wielu agencjach wkrótce stało się oczywiste, że „nowi pracownicy” mieli radykalnie inne spojrzenie na wszystko. Dla naszych celów podsumujmy niektóre badania.
Boomers, X'ers i Nexters
Moje pokolenie, Baby Boomers, to pokolenie powojenne urodzone w latach 1945-1965, ma naprawdę kilka interesujących problemów. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje nieufność do biurokracji, z wyjątkiem tego, aby uzyskać od nich to, co można. Jestem mistrzem systemów pracy. Jak uszczęśliwić Boomera? Nadaj im tytuł. Jestem pewien, że tego dnia zostanę głównym starszym pisarzem odpowiedzialnym za filozofię podnoszenia ciężarów o godz Testosteron, moje życie będzie idealne.
Pokolenie mojej żony, X'ers, wydaje się być trochę inne. (Uważaj się za X'era, jeśli urodziłeś się w latach 1965-1985) Po pierwsze, dorastali obserwując, jak ich rodzice tracą wygodną pracę na całe życie, tracą emerytury i niektóre gratisy, których wszyscy zwykliśmy oczekiwać.
Osoby X to interesująca grupa i większość z nich (według badań) rozpoczęła oszczędzanie na emeryturę przed 25-30 rokiem życia. Mam przyjaciół po czterdziestce, którzy nie mają pieniędzy na emeryturę! X'ers rozumieją pieniądze, nawet jeśli w tej chwili ich nie mają.
Następna generacja, nazywana przez niektórych „Nexters”, to pokolenie, które prawdopodobnie korzystało z komputera mniej więcej w tym samym czasie, gdy nauczyło się pisać piórem. To może być najbardziej asynchroniczne pokolenie w historii, dosłownie. Czas oznacza coś zupełnie innego dla kogoś, kto prowadzi długie dyskusje internetowe z ludźmi z całego świata, wysyłając SMS-y na jednym telefonie i rozmawiając z innym. Moje córki z łatwością wykonują tę wielozadaniowość… a ja nie wiem, jak odebrać moją cholerną komórkę.
Jak to się ma do celów, wyznaczania celów i nagród? Możesz to zobaczyć tutaj na forach testosteronu. Baby Boomer będzie chciał wykonywać określone wyzwania w określonym dniu. Moim celem jest zdobycie tytułu Greater Mr. Murray Open Novice Masters Class B Ponad 225 Urodzeni w sierpniu Konkurs będzie szczególnym wydarzeniem określonego dnia z wyraźnym tytułem. Chcę to zrobić tego dnia i wygrać to czy tamto, czy cokolwiek.
Teraz X'ers zada dobre pytanie: ile dostanę? Jaka jest wypłata? Oczywiście może to wykraczać poza pieniądze, ale dalsze pytanie z tymi dobrymi ludźmi zwykle dotyczy „dlaczego” rzeczy: „Dlaczego chcesz rzucić na koniec wielki słup telefoniczny??„Jeśli powiem im, że chcę zostać mistrzem Loch Aidle Highland Games, wzruszają ramionami. Jeśli powiem im, że dostanę 100 000 $ na turę, dostaną to.
![]() |
Następni są jeszcze bardziej zabawni. Kiedy czytasz, że wiele plakatów na forum testosteronu chce „dobrze wyglądać nekkid”, pierwszą rzeczą, która przechodzi przez mój mózg Baby Boomer jest „Kiedy? Jaki dzień?„Jednak dla tego pokolenia czas jest elastyczny.
To nie jest pukanie, ale ktoś z moich lat musi przyznać, że ktoś, kto żyje dosłownie wielozadaniowo „24-7”, nie będzie się martwić faktem, że coś tak nieistotnego jak pan. Greater Murray Open Cokolwiek zaczyna się o dziesiątej rano w sobotę. Wystarczająco dobry wygląd, by wygrać, może wystarczyć!
Wielkie pytanie
Więc co to wszystko oznacza? Po prostu: spędzamy dużo czasu na rozmowie o celach. Wielu z nas rozumie, że nasze cele są powiązane z naszymi zachowaniami. Samo to jest pojęciem wartym milion dolarów i powinieneś poświęcić trochę czasu na przeanalizowanie swojego życia poprzez pomysł powiązania swoich zachowań z celami. Wielkim krokiem w zrozumieniu wpływu pokoleń jest powiązanie tego, czego oczekujesz od nagrody, z procesem wyznaczania celów.
Kiedy byłem młody, moim celem było stanie na podium olimpijskim z USA na piersi. Greg LeMond podobno trenował jako młody człowiek z dużym znakiem dolara na kierownicy. Jasne, zwycięstwo w Tour de France było ważne, ale ważniejsze były dla niego pieniądze. Obecnie wielu rowerzystów korzysta z podłączeń GPS na swoich rowerach, aby porównywać treningi i informacje z czujnika tętna z ludźmi w całej sieci.
Nie ma nic dobrego ani złego w tych podejściach, ale wszystkie są różne. Tak więc, omawiając cele w tym świetle:
Spójrz na nagrody.
Spójrz na swoje zachowania.
Czy twoje zachowanie pasuje do twoich nagród?
Swoją drogą, chciałbym wiedzieć, jak wynagradza się za napisanie swojego nazwiska na desce sedesowej. I tak zostawiłem mu małe trofeum…
Jeszcze bez komentarzy