Były lekarz chińskiej drużyny olimpijskiej w latach 80. i 90. został demaskatorem. Xue Yinxian, obecnie 79-letnia, twierdzi, że podczas jej kadencji ponad 10000 chińskich sportowców, w tym ciężarowcy, pływacy i gimnastycy, było zaangażowanych w doping.
W niedawnym niemieckim filmie dokumentalnym stwierdziła, że doping jest obowiązkowy, a sportowcy, którzy nie chcą w nim uczestniczyć, muszą opuścić zespół. Mówi, że doping zaczął się w wieku 11 lat w przypadku niektórych sportowców i przypomina sobie, że chłopcy w wieku około 13 lat zaczęli rozwijać piersi. Chiny zdobyły sześćdziesiąt medali olimpijskich podczas igrzysk olimpijskich w 1984 i 1988 r., W tym cztery złote medale w podnoszeniu ciężarów w 1984 r.
Medale skażone były domieszkami - złotymi, srebrnymi i brązowymi. Musiało być zaangażowanych ponad 10 000 osób. Ludzie wierzyli tylko w doping, każdy, kto zażywał substancje dopingujące, był postrzegany jako obrońca kraju. Wszystkie medale międzynarodowe [zdobyte wówczas przez chińskich sportowców] należy odebrać.
Prawdopodobnie jest to niewielkie prawdopodobieństwo, ponieważ przedawnienie już dawno minęło.
Została rzekomo zwolniona z roli lekarza olimpijskiego na igrzyskach olimpijskich w Seulu w 1988 roku po odmowie dostarczenia gimnastyczce zakazanej substancji, ale nadal pracowała w chińskich sportach na niższych poziomach. Mówi, że w latach 90. i 2000. była wielokrotnie odwiedzana przez urzędników państwowych, szczególnie podczas ważnych wydarzeń sportowych, i ostrzegano ją przed wypowiadaniem się o swoich doświadczeniach. Xue uciekła z Chin do Niemiec w 2012 roku, mówiąc, że nie czuje się już bezpiecznie w Pekinie.
„Każdy przeciwko dopingowi zniszczył kraj, a każdy, kto zagraża temu krajowi, siedzi teraz w więzieniu” - powiedziała ARD. „Ostrzegli mnie przed mówieniem o substancjach dopingujących. Namawiali mnie, żebym się wycofał. Powiedziałem, że nie mogę tego zrobić. Chcieli mnie uciszyć… obaj moi synowie stracili pracę.”
To nie pierwszy raz, kiedy chińscy sportowcy olimpijscy zostali oskarżeni o doping - w lutym sportowcy trenowani przez chińskiego trenera lekkoatletycznego Ma Junrena powiedzieli, że zostali zmuszeni do przyjmowania leków poprawiających wydajność. Na początku tego tygodnia roczne zawieszenie Chin w międzynarodowym podnoszeniu ciężarów rozpoczęło się w wyniku ponownych testów z igrzysk olimpijskich w 2008 i 2012 roku. Ale oskarżenia nigdy nie osiągnęły takiej skali.
Światowa Agencja Antydopingowa wydała oświadczenie, w którym stwierdza się, że chociaż została utworzona dopiero w 1999 r., „Zwróciła się do swojego niezależnego zespołu ds. Wywiadu i dochodzeń o rozpoczęcie procesu dochodzeniowego w celu zebrania i przeanalizowania dostępnych informacji we współpracy z partnerami zewnętrznymi.”
Wyróżniony obraz za pośrednictwem Franka Rothwella w YouTube.
Jeszcze bez komentarzy