Beiron Andersson ma 51 lat jako monter niż kiedykolwiek

1583
Abner Newton
Beiron Andersson ma 51 lat jako monter niż kiedykolwiek

O ile twoja wiedza o modelach męskich wykracza daleko poza fikcyjną postać Dereka Zoolandera, prawdopodobnie nie znasz imienia Beiron Andersson. (Prawdopodobnie nie wiesz też, jak wymówić imię - to BAY-ron.) Ale jeśli w którymkolwiek momencie w latach 90-tych wziąłeś jakieś czasopismo lub włączyłeś telewizor, niewątpliwie obejrzałeś jego przystojny kubek wiele, wiele razy.

Andersson, Szwed z urodzenia, który w wieku 17 lat przeniósł się do Stanów Zjednoczonych na wymianie studenckiej, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli na świecie w 1992 roku, kiedy został wyrwany z zapomnienia dla kampanii reklamowej GUESS u boku Anny Nicole Smith. (Dla was, młodszych czytelników, Smith była Kate Upton swoich czasów: piękna, ponętna blond bomba.) To był Andersson pozujący ze Smith w tych kultowych czarno-białych reklamach, marszczących się, by ją pocałować, jeżdżąc z nią na strzelbie w klasycznym samochodzie, nawet sznurując rękawiczki i robiąc wszystko, co w jego mocy, Rocky Balboa, aby przekonać ją w reklamie pod tytułem „Boks.”(Śmiało, YouTube it. To jest zajebiste.)

Oprócz pięciu kampanii reklamowych dla GUESS, Andersson wzorował się na takich markach jak Armani, Versace, Valentino, H&M, Jim Beam i Pepsi, podróżujących do odległych miejsc, takich jak Seszele, Hongkong, Australia i RPA (oraz oczywiście Nowy Jork, Los Angeles, Miami i Europa - to oczywiste).

Kto wie, może nawet kupiłeś maszynę Soloflex po obejrzeniu młodego, długowłosego Anderssona używającego sprzętu do pochylania brzuszków i bicepsów w opuszczonym magazynie w reklamie Soloflex, która była wyświetlana przez całą dobę w telewizji kablowej w połowie. 'lata 90. (Śmiało i YouTube to też. Przejdź do znaku 8:20 - i wypatruj trzykrotnego pana. Olympia Frank Zane.)

Ale jak na ironię, Andersson może być teraz w najlepszej formie swojego życia. Nieważne, że w październiku skończy 52 lata. Andersson, który szybko zwraca uwagę, że jest całkowicie naturalny, jest dziś znacznie grubszy i bardziej umięśniony niż kiedykolwiek w tych reklamach GUESS. Przypisuje to wieloletniej pasji do fitnessu, zwłaszcza podnoszenia ciężarów.

„Uwielbiam ciężarki” - mówi Andersson. „Kiedy byłem młody, byłem biegaczem. Biegałem rano. Biegałem wieczorami. Zrobiłem maraton na śniegu. Ale po pewnym czasie zaczyna się starzeć, aby tylko biegać. Zacząłem więc również podnosić ciężary. I zacząłem zakładać jakiś rozmiar. A potem przeprowadziłem się ze Szwecji do małego rolniczego miasteczka w północnej Kalifornii o nazwie Durham. Wielu z tych chłopów z farmy w Durham było dużych, silnych i uwielbiało podnosić ciężary. To było trochę bardziej inspirujące, ponieważ amerykańscy chłopcy najlepiej podnoszą.” 

Andersson przygotowywał się nawet do otwarcia siłowni w Północnej Kalifornii z przyjacielem, kiedy jego kariera modelki nabrała rozpędu. Pojechał do Los Angeles, aby zbadać kilka sal gimnastycznych w celu uzyskania ostatnich pomysłów na sprzęt, kiedy postanowił pofolgować swojej cioci, która była aktorką i modelką w L.ZA. i zachęcałem go do spróbowania modelowania.

„Poszliśmy z ciotką do parku i zrobiła kilka zdjęć” - wspomina Andersson. „Zrobiłem te migawki do mojej pierwszej agencji i byli bardzo zainteresowani, więc w pewnym sensie wzięli je stamtąd.”

Andersson szybko podpisał kontrakt z Wilhelmina Models i przeniósł się do L.ZA. z żoną Tiną, jego ukochaną z liceum. W ciągu kilku tygodni zamówił ogólnokrajową kampanię telewizyjną i prasową Levi's. „Pracowałem godzinę i dostałem 1500 dolarów” - mówi Andersson. „A ja na to:„ Mogę to zrobić.„”

Potem przyszedł czas na zmieniającą życie pracę w GUESS, po której całe mnóstwo ludzi z branży nagle całowało go w dupę i świetnie płatne koncerty na całym świecie. Ale kiedy pod koniec lat 90. praca zaczęła wysychać, Andersson przeniósł się za aparat i został fotografem - praca, o której mówi, że jest bardziej satysfakcjonująca niż jego chwalebne dni jako model.

„Nie ma nic złego w modelowaniu” - mówi Andersson. „Ale po jakimś czasie nie była to dla mnie duża stymulacja mózgu, ponieważ w zasadzie wszystko, co robiłem z każdym ruchem, to liczenie dolarów. W przypadku fotografii nagle stało się to nieustanną stymulacją umysłową. Mógłbym wykazać się kreatywnością i zobaczyć proces od początku do końca, co jest dużo więcej pracy, ale także dużo bardziej satysfakcjonujące.”

Dziś Andersson jest właścicielem studia fotograficznego w Chico w Kalifornii. Nadal jest żonaty z Tiną i mają dwoje dzieci. (Jego córka kończy szkołę chiropraktyczną. Jego syn jest właścicielem firmy zajmującej się detalowaniem samochodów i marki odzieżowej.Oprócz fotografii, inną obsesją Anderssona w dzisiejszych czasach jest fitness. Projektuje treningi i programy dietetyczne dla klientów.

Zwiększa swoją obecność w mediach społecznościowych (Instagram: @beironandersson). W najbliższej przyszłości planuje nawet startować w niektórych pokazach kulturystyki sylwetkowej. „Chcę teraz skopać tyłek”, mówi Andersson, „i zobaczyć, czy dam radę zagrać w niektóre ekskluzywne koncerty i dobrze sobie poradzę.”

Ale poza potencjalnymi zawodami sylwetkowymi, Andersson mówi, że chce być swego rodzaju ambasadorem fitness, zwłaszcza dla innych w jego wieku. „Chciałbym stać się kimś, na kogo ludzie mogą patrzeć i otrzymywać porady” - mówi. „Jeśli ciężko grałeś w swoim życiu, w wieku 50 lat masz problemy z kolanem. Masz problemy z plecami. Masz problemy z ramionami. Zawsze słyszę, jak ludzie mówią: „Och, nie mogę tego zrobić; Nie mogę tego zrobić.'

Idę: „Nie mam ani jednego dnia, kiedy chodzę na siłownię i coś nie boli.- Ale to nie dlatego, że podnoszę. Właściwie jest lepiej, gdy idę windą. Jeśli nie podnoszę, czuję się znacznie gorzej. Kiedy biorę trening, to naprawdę pomaga mojemu ciału.”


Jeszcze bez komentarzy