Siekiera kopiąca huśtawki drwalem o tytuł Stihl Timbersports

2224
Oliver Chandler
Siekiera kopiąca huśtawki drwalem o tytuł Stihl Timbersports

Po przebudzeniu o 3:45 A.M., Jason Lentz jedzie 2 1⁄2 godziny, 11 godzin pracuje jako układacz rur i kolejne 2 1⁄2 godziny jedzie do domu w wiejskiej Wirginii Zachodniej. Wystarczy powiedzieć, że życie tego drwala z małego miasteczka z realistycznymi aspiracjami do zdobycia mistrzostwa jest ćwiczeniem samym w sobie.

Ale właśnie tego wymaga Lentz, syn sześciokrotnego Stihl U.S. Mistrz Mel Lentz, który przygotuje się do biegu po swój pierwszy tytuł zawodowy na Stihl Timbersports U 2016.S. Mistrzostwa Pro i Collegiate w lipcu. Kiedy wraca z pracy do domu, Lentz pokonuje wszelkie oznaki zmęczenia i rzuca się na trening w stylu hybrydowym, który łączy trening siłowy i elementy CrossFit. Potrafi unikać StairMaster i przysiadów, ponieważ drwale pracują więcej nad swoim cardio i rdzeniem, jednocześnie rozłupując drewno i spalając od 400 do 500 kalorii na godzinę. I tak, jak kluczowy jest trening siły całego ciała, tak samo jest z wykorzystaniem wideo do analizy formy.

ZOBACZ TEŻ: Jak zdobyć drwal

„Im więcej ludzi ogląda, tym więcej otrzymujesz informacji zwrotnych na temat tego, co zrobiłeś dobrze, a co źle. To sport pokoleniowy i im dłużej rywalizujesz, tym więcej wiesz o tym, jak odnieść sukces ”- wyjaśnia Lentz.

Lentz, który tego lata kończy 31 lat, zajął drugie miejsce w zeszłym roku za trzykrotnym panującym mistrzem Mattem Cogarem, który dorastał pięć mil od Lentza.

„Dwa lata temu nawet nie dotarłem do finału, aw zeszłym roku zająłem drugie miejsce. Więc w tym roku nie mam dokąd pójść, tylko w górę, a Matt jest przede mną ”- powiedział Lentz. „Jestem zawodnikiem, więc on ma strzał w dziesiątkę.”

Konkurencyjny sposób myślenia Lentza nie jest aż tak zaskakujący, biorąc pod uwagę jego rodowód. Jego ojciec, 57-letni Mel, uważany za „króla drwali”, zdobył sześć tytułów w ciągu dziewięciu lat, w latach 1986-1995. Bardziej zaskakujące jest to, że Jason nie rzucił się w ten sport tak dobrze, jak można by się spodziewać po synu legendy.„Taty nie było w pobliżu, kiedy byłem dzieckiem” - mówi Lentz. - Nie miał rąbania drewna.”

Mimo że Lentz nigdy nie widział siebie jako drwala na tym elitarnym poziomie, z czułością wspomina czasy, gdy jego ojciec wracał do domu ze sprzętem. „Właściwie wskoczyłbym na niego i powiedziałbym, żeby pozwolił innym wygrać” - wspomina.

ZOBACZ TEŻ: Matt Cogar wygrywa trzecie z rzędu mistrzostwo Stihl Timbersports

Szybkie wejście Lentza na szczyt świata drwali rozpoczęło się w wieku około 13 lat, kiedy przyjaciel jego ojca, Jim, pomógł mu trenować. Ale Lentz wahał się przed wyjściem z bramy.„Nie poświęciłem tak dużo czasu” - mówi Lentz o swoich neofitach w sporcie. „To była rzecz letnia.”

Zamiast tego 6'6 ", 225-funtowy sportowiec zakochał się w innej grze: koszykówce.

Na Wydziale III Wschodniego Uniwersytetu Menonitów w Wirginii Lentz miał absurdalne 58 bloków w 2004 roku. „Chciałem być następnym Michaelem Jordanem” - mówi.Chociaż bardzo chciał być jak Mike, drwal w końcu zadzwonił do Lentza, który jest pewny swojej przyszłości i swoich szans w lipcu. Ma parę zupełnie nowych pił, którymi jest podekscytowany, co karmi jego wiarę w ten sport.

„Nigdy nie miałem dobrej piły, więc jeśli mogę doskonalić swoje umiejętności, nie sądzę, aby ktokolwiek mógł mnie pokonać” - mówi Lentz.

Lentz rozważa rąbanie - dyscyplinę z użyciem topora - jedną z jego mocnych stron. Najszybciej rąbał na stojącym bloku (jedna z sześciu konkurencji w konkursie) w zeszłym roku. „Ciężko pracuję każdego dnia” - mówi Lentz. „I wiem, kiedy zacisnąć zęby i iść dalej.”

Twardość Lentza opłaciła się i będzie miał szansę pochwalić się swoją wytrwałością w Chicago. Tam fani mogą zobaczyć najwyższy poziom drwali, sportu, który według Lentza polega na „robieniu tylko i wyłącznie.„Dla młodych, którzy wchodzą do gry, Lentz mówi, że może to być wyzwanie. W Australii, gdzie spędzał czas na treningach, zna dzieciaki od 7 roku życia. „Ucz się naprawdę młodo” - radzi Lentz. „A jeśli jest to coś, co chcesz robić, gdy jesteś młody, trzymaj się tego.”

Droga na szczyt wydaje się prosta, ale Lentz, drwal z 11. generacji, nie był na początku. Następna wielka gwiazda sportu, która najwyraźniej miała być, nie była pewna, co robić na rozwidleniu dróg. „Po koszykówce pomyślałem:„ Wow, co mam teraz robić?„” - mówi Lentz. „Więc podniosłem siekierę i utknąłem z nim.„Lentz mógł spóźnić się do gry w drwala, ale ten wczesny ptaszek jest gotowy na tak długą drogę do sławy.


Jeszcze bez komentarzy