Kiedy gotujesz mięso, robi się brązowe. Jest to proces zwany reakcją Maillarda, który jest po prostu wiązaniem cukrów z białkami.
Jest to również praktycznie identyczne z tym, co dzieje się z twoim ciałem, gdy zwykle utrzymujesz poziom cukru we krwi powyżej około 85 dl / mg. Jeśli poziom cukru we krwi jest wystarczająco wysoki, długo wystarczy, że skutecznie gotujesz się powoli, co prowadzi do chorób nerek, pogorszenia stanu stawów, usztywnienia tkanki łącznej, zaćmy i miażdżycy.
Mówię, mówię, czy możesz podać sos z grilla Heinz?
Ciągły wysoki poziom cukru we krwi nie tylko powoduje powolne gotowanie, ale także prowadzi do wielu problemów metabolicznych, w tym między innymi oporności na insulinę i jej silnego partnera w ramionach, otyłości.
Logiczne pytanie brzmi: co powoduje nieustanny wysoki poziom cukru we krwi? Cóż, poza kimś, kto po prostu je typową amerykańską dietę, osobą najbardziej podatną na wysoki poziom cukru we krwi byłby ktoś, kto jadł duże ilości kilka razy dziennie i nigdy nie pozwolił sobie na głód - który, być może celowo, za radą setki dietetyków utrzymywał jego poziom cukru we krwi na „stałym poziomie” - przez okres kilku lat.
Brzmi jak ktokolwiek, kogo znasz? Jezu, jeśli się nie mylę, to brzmi jak każdy kulturysta lub „sportowiec budowy ciała” na tej planecie.
Myślę, że może czas przyjąć nowy sposób odżywiania. Jest to jeden, o którym krótko napisałem w podsumowaniu szkolenia na żywo, ale myślę, że jest tak ważny, że zasługuje na bardziej szczegółowe spojrzenie.
U normalnych, zdrowych osób glukoza jest pobierana przez krwiobieg i przenoszona do wnętrza komórek, gdzie jest spalana jako paliwo. W całej sprawie pośredniczy insulina, która jest produkowana i uwalniana przez trzustkę po spożyciu posiłku.
Jednak u diabetyków glukoza gromadzi się we krwi, ponieważ komórki nie są w stanie jej właściwie wykorzystać, co prowadzi do stanu znanego jako insulinooporność. Z biegiem czasu trzustka zanika i nie może już produkować wystarczających ilości insuliny, aby skutecznie transportować glukozę do komórek insulinoopornych. W miarę postępu choroby trzustka produkuje niewystarczające lub zerowe ilości insuliny, co prowadzi do tych wszystkich przerażających problemów zdrowotnych i fizycznych, o których wspominałem wcześniej.
Co zadziwiające, szacuje się, że od jednego na trzech do jednego na pięciu Amerykanów dojdzie do wyżej wymienionego stanu chorobowego do połowy wieku.
Wielu z tych Amerykanów, być może wśród nich, jest teraz tylko w stanie insulinooporności, lata przed zbliżeniem się do stanu, który jest praktycznie nie do odróżnienia od cukrzycy typu I. Niezależnie od tego, prawdopodobnie już doświadczasz niektórych negatywnych skutków ubocznych, a może to być spowodowane rzekomym „zdrowym” sposobem odżywiania, którego podstawą jest sztywno zaplanowane 6 posiłków dziennie.
Cholerną rzeczą jest to, że całe regularne jedzenie przez lata utrzymywało poziom insuliny na stałym podwyższeniu.
Podczas gdy twoje komórki były kiedyś tak wrażliwe na insulinę jak grubas w winylowych spodniach jest wrażliwy na wysypkę cieplną, stopniowo urosły, ponieważ prawie przez cały czas dochodzi do gwałtownego ataku cukru we krwi. Jest całkiem możliwe, że Twój poziom cukru we krwi wynosi średnio znacznie powyżej 85 mg / dl, jeśli nie dużo wyższy, i jesteś już odporny na insulinę, być może na drodze do pełnej cukrzycy.
W latach 1979-1997 placówka medyczna podała, że jednym z kryteriów cukrzycy był poziom glukozy na czczo wynoszący 140 mg / dl.
W 1997 roku ponownie oszacowali swoje liczby i podnieśli górną granicę dla cukrzycy do 126 mg / dl, ale dodali, że każdy, kto miał poziom powyżej 110, wykazywał „zaburzony post.”
Przewiń do 2003 r., A następnie stwierdzili, że nikt nie powinien mieć poziomu powyżej 100 mg / dl, na którym obecnie spoczywa poprzeczka. Najwyraźniej przeraża ich podwyższony poziom cukru we krwi i jego potencjalne problemy, i nie wiedzą dokładnie, gdzie postawić bastion z miligramami na decylitr.
Sto wydaje się jak liczba logiczna, ale z tą liczbą jest kilka problemów. Po pierwsze, wydaje się, że glikacja, czyli „gotowanie”, o którym wspomniałem w pierwszym akapicie, wydaje się przywracać jej zwęgloną głowę przy poziomie cukru we krwi powyżej 85 mg / dl.
Co więcej, w każdym razie cała liczba „glukozy na czczo” może być wypaczona. Dla tych z Was, którzy nie znają tego terminu, glukoza na czczo odnosi się do poziomu cukru we krwi uzyskanego z próbki krwi pobranej po nocy bez jedzenia.
Problem polega na tym, że niejedzenie, szczególnie dla nas, ciężarowców, jest rzadką sytuacją. Większość z nas je praktycznie cały czas. Poza tym nawet normalni ludzie jedzą w ciągu dnia i doświadczają chaotycznych szczytów i dolin poziomu cukru we krwi, a aby naprawdę zrozumieć, jak organizm radzi sobie z jedzeniem, musiałbyś pobrać kilka próbek krwi w ciągu dnia i przeanalizować wyniki.
Więc tak naprawdę nie znamy naszego poziomu cukru we krwi. To prawda, możesz kupić glukometr i testować go kilka razy dziennie, ale niewielu z nas jest tak oddanych lub tego anala. Zamiast tego wolę używać tej rubryki:
Gdyby jesteś „dużym” facetem; gdyby jesz kilka posiłków dziennie; gdyby jesz węglowodany bez wyjątku; gdyby jedyne żyły widoczne na twoim ciele są na twoim dzięciole; gdyby istnienie twojego brzucha jest równie wątpliwe i apokryficzne jak istnienie potwora z Loch Ness, prawdopodobnie jesteś przynajmniej trochę nietolerancyjny na glukozę i odporny na insulinę i potencjalnie na drodze do pełnej cukrzycy.
I, być może ważniejsze dla ciebie, ty próżny, próżny, draniu, jest to, że chudnięcie staje się coraz bardziej nieprawdopodobne z każdym dniem wypełnionym węglowodanami i podwyższonym poziomem cukru we krwi.
Czy mam jakiś dowód? Trzeba przyznać, że nie za dużo. Mam jednak logikę, dowody empiryczne i przynajmniej jedno lub dwa badania po mojej stronie.
Logika podpowiada mi, że rzucanie wyzwania systemowi nieustannym zalewem cukru we krwi z czasem znieczula komórki na insulinę. Tak właśnie działa ciało.
Sam też tego doświadczyłem. Robiłem sześć posiłków dziennie od późnych lat 80-tych, tylko po to, by obserwować moje odczyty cukru we krwi na czczo cal w górę z roku na rok, aż osiągnęły zenit 117 mg / dl pod koniec 2010 roku. I nie, nie jadłem gówno. Nie jadłem burgera McDonald's od ponad 20 lat i nawet nie pamiętam, jak smakują pączki.
Nie mam też wyraźnych predyspozycji genetycznych do wysokiego poziomu cukru we krwi.
Nie, wygląda na to, że sprawcą było moje 6 posiłków dziennie.
Wreszcie, wydaje się, że istnieją dowody eksperymentalne, które mnie potwierdzają. W szczególności jedno badanie zdawało się potwierdzać moje myśli: „Wpływ częstotliwości posiłków na wahania glukozy i insuliny w ciągu dnia” (Holmstrup i in., 2010).
Zamiast zwymiotować wszystkie szczegóły badania, wystarczy powiedzieć, że grupa osób o normalnej wadze, którzy jedli 6 posiłków dziennie, wykazywała znacznie wyższe wartości cukru we krwi niż ci, którzy jedli 3. Pomimo spożywania takiej samej ilości kalorii, grupa z mniejszą liczbą posiłków miała o 30% niższy poziom cukru we krwi niż osoby, które zjadły 6 posiłków.
Ponadto, chociaż odpowiedź na insulinę nie różniła się między dwiema grupami, grupa o wyższej częstości posiłków miała wyższy poziom glukozy we krwi w ciągu dnia. Oznacza to, że insulina była w stanie skuteczniej obniżyć poziom cukru we krwi podczas spożywania mniejszej liczby posiłków.
Ponadto istnieje kilka badań, które to sugerują na czczo, co w końcu jest terminem, który można przetłumaczyć na jedząc mniej posiłków, znacznie zwiększona wrażliwość na insulinę.
Najprostszym sposobem rozwiązania problemu insulinooporności jest zmiana nawyków żywieniowych. Zmniejsz dietę z 6 posiłków do 4, a nawet 3. Nie musisz koniecznie jeść mniej, po prostu mniej często.
W moim przekonaniu (iz mojego doświadczenia) idealny schemat dietetyczny w dni nietreningowe obejmowałby duże, konwencjonalne śniadanie kulturystyczne z naciskiem - oczywiście - na białko, inteligentne tłuszcze i funkcjonalne węglowodany.
Kilka godzin później podałbym do tego obiad, który miał podobny profil makroskładników, a kilka godzin później „puls” białka składający się z dawki Mag-10® Anabolic Pulse firmy Biotest lub około 5 gramów aminokwasy rozgałęzione (peptydy strukturalne BCAA).
(I tak, tak, wiem, że białko i / lub aminokwasy są insulinogenne, ale nie tak dużo jak węglowodany, zwłaszcza gdy mówimy tylko o kilka gramów.)
Następnie poszedłbym na spory późny obiad składający się z białka, tłuszczów i jak najmniejszej ilości węglowodanów.
W dni treningowe robię praktycznie to samo, z wyjątkiem tego, że ja też zastąpić mój lunch z moim protokołem odżywiania przedtreningowego lub po prostu dodawałbym protokół odżywiania przed treningiem do moich normalnie zaplanowanych posiłków.
W soboty robię coś, co nazywam „dniem oszukiwania na czczo”, co wydaje się nieortodoksyjne, ponieważ tak jest jest nie ortodoksyjny.
Jem duże śniadanie na bazie białka, a potem nic nie jem (zachowaj swój „puls” po południu), aż do późnej kolacji, kiedy zjadam prawie wszystko i wszystko na co mam ochotę. Pomimo wszelkich ekscesów dietetycznych, na które mogę sobie pozwolić wieczorem, pościłem przez cały dzień, co zwiększa wrażliwość na insulinę i przynajmniej teoretycznie pozwala mojej sylwetce przetrwać wieczorną burzę kalorii.
Wiem, że ten plan żywieniowy jest nieco podobny do uczty Pulsu Christiana Thibaudeau, tylko mój plan jest zaprojektowany jako plan żywieniowy na całe życie. Ponadto mój plan jest specjalnie opracowany, aby obniżyć poziom cukru we krwi do zdrowego poziomu bez gotowania mięsa i utrzymać go w tym stanie. Utrata tkanki tłuszczowej i lepsza kompozycja ciała to efekt uboczny mojego planu, podczas gdy jest to główny cel planu CT.
Mój plan też nie jest planem „postu”. Nie głoszę zagłuszania w wielu posiłkach w ciągu 8 godzin i postu przez resztę dnia. Tego typu rzeczy mogą działać na poprawę wrażliwości na insulinę, ale moja hipoteza zawsze prowadzi do utraty mięśni - 16 godzin bez jedzenia zmusza organizm do pozbawiania mięśni białka. Poza tym tego typu plan nie jest praktyczny w prawdziwym życiu. Innymi słowy, post przez 12 godzin jest w porządku, 16 nie tak bardzo.
To nie znaczy, że nie ma problemu z moim planem. Za jedzenie trzy razy dziennie trzeba zapłacić: trudniej jest uzyskać nadwyżkę kalorii - wystarczającą, aby nabrać mięśni - jeśli nie jesz tak często.
Zaletą jest oczywiście to, że będziesz szczuplejsza i wydajniejsza w obchodzeniu się z węglowodanami i prawdopodobnie poczujesz elektryczny w przeciwieństwie do letargicznego.
Właśnie dlatego Indigo-3G® stał się tak niezwykle popularny. Pozwala mieć ciasto i zjeść je, dosłownie iw przenośni.
Jedną z rzeczy, które robi Indigo-3G®, jest radykalna poprawa sposobu, w jaki organizm radzi sobie z cukrem. Jedno badanie aktywnego składnika Indigo-3G® wykazało 22.2% wzrost wrażliwości na insulinę plus lub minus 5.8 procent (Stull i in., 2010).
Ponadto blokuje również wzrost leptyny (wraz z poprawą wrażliwości na leptynę), obniża poziom cholesterolu LDL i trójglicerydów, ułatwia wchłanianie glukozy do tkanki mięśniowej, blokuje gromadzenie się tkanki tłuszczowej i hamuje enzymy jelitowe, które rozkładają skrobię do wchłaniania (co oznacza, że węglowodany mogą nie wchłania się i pozostaje w przewodzie pokarmowym).
Dlatego ludzie używający Indigo-3G® mogą jeść więcej, często dużo więcej i utrzymywać swoją wrażliwość na insulinę na bardzo wysokim poziomie, a jednocześnie stają się szczuplejsze i bardziej umięśnione.
Pozornie leczy wrażliwość na insulinę u osób dotkniętych chorobą, podczas gdy zwiększa wrażliwość o kilka stopni u osób z rzekomo normalną wrażliwością na insulinę.
Byłem w stanie, stosując najpierw ten plan żywieniowy, a następnie przyjmując Indigo-3G®, zanim został on upubliczniony, obniżyć mój poziom glukozy na czczo do 77 mg / dl (z przed dietą, przed Indigo 3G odczyt 117), gdzie pozostaje, daje lub bierze kilka przypadkowych fluktuacji, do dnia dzisiejszego.
Co więcej, kiedy badam poziom cukru we krwi w ciągu dnia (co czasami robię, aby upewnić się, że osiągnąłem cel), mój poziom cukru we krwi nieznacznie wzrośnie wkrótce po posiłku, ale w ciągu około godziny powróci do poziomu podstawowego, co jest równoznaczne z dokładnie to, czego można by się spodziewać.
Jednak nie każdego stać na Indigo-3G®. Dlatego uważam, że szczególnie ważne jest, aby nasza mała subkultura zaczęła ponownie oceniać nasz uświęcony tradycją, ale okropnie wadliwy schemat jedzenia 6 posiłków dziennie.
Możesz całkowicie poprawić wrażliwość na insulinę samą dietą, ale nie będzie to tak łatwe, jak w przypadku Indigo-3G®, ani nie będziesz w stanie przekierować dodatkowych kalorii węglowodanów do beztłuszczowej tkanki. Mimo to poprawa wrażliwości na insulinę poprzez samą dietę jest godnym i koniecznym celem.
Plan posiłków obejmujący wiele posiłków mógł być pierwotnie opracowany z najlepszymi intencjami zdrowotnymi, ale jest to niewielki komfort dla legionów odpornych na insulinę, gruboskórnych, gruboskórnych drani, którzy nie mogą, przez całe życie. , dowiedz się, dlaczego jedzenie jest często największą przeszkodą w tworzeniu smukłej, muskularnej, energicznej maszyny spalającej paliwo.
Odpuść kilka posiłków, człowieku, odpuść.
Jeszcze bez komentarzy