Trzy poziomy odpowiedzialności, którym jesteś trenerem siły?

1646
Jeffry Parrish

Oczywiście są różne poziomy bycia trenerem siłowym i kondycyjnym. Rozbijmy to i omówmy znaczenie na każdym poziomie - i wynikające z tego konsekwencje.

Najpierw mamy trenera siłowego amatora, ktoś, kto jest właścicielem własnej firmy związanej z siłą i kondycją, może pracuje w wynajętym pomieszczeniu lub ma gdzieś własny obiekt. Ich działalność skupia się na klientach amatorskich, niezwiązanych ze sportem zawodowym. Ich klienci nie są sportowcami; koncentrują się wyłącznie na zdrowiu i sprawności. Zdrowie i sprawność fizyczna to dwie odrębne rzeczy; pierwsza z nich oznacza długowieczność i zdolność do utrzymania normalnych funkcji, druga oznacza poziom wydajności podczas aktywności fizycznej.

Więc na amatorskim poziomie siły i kondycji już jesteś odpowiedzialny za czyjeś zdrowie, próbując wprowadzić go na nowy poziom sprawności i / lub wydajności. To trudny koncert, który staje się jeszcze trudniejszy, gdy opinia publiczna wie, za co powinni płacić. Ponieważ media zyskują coraz większy dostęp do profesjonalnych sportowców, Jo Blow w domu na swoim leżaku chce tych samych udogodnień, uwagi i zasobów, jak to, co dostaje Tom Brady. Ale jest duże „ale” - nie chcą za to płacić. Więc jako amator S&C z własnym sklepem, czym się zajmujesz? Idziesz po nisko wiszący owoc (LHF).

Film opublikowany przez Darrena Coughlana (@givemcoldsteel) w dniu

LHF to dieta; edukujesz swoich klientów w zakresie prostych zmian, które przynoszą najlepsze rezultaty. Cukier to najłatwiejsza rzecz do poinformowania klientów. Nie zapominaj, że jesteś amatorem S&C, nie masz godzin dla biednych, próbując znaleźć odpowiedzi i najlepsze praktyki dotyczące odżywiania - a ty też nie. Zdaj się na ekspertów w tej sprawie. Zbadaj więc, jak cukier wpływa na organizm, odnosząc się do osób, które już wykonały za Ciebie pracę, i dowiedz się wystarczająco dużo, aby móc prowadzić z kimś rozsądną debatę (i oczywiście wygrać).

Następnym krokiem jest dbanie o czyjąś wydajność i.mi., zdatność. Jest to nawet łatwiejsze niż zadanie zdrowotne, więc rób to, co działa. Twój klient będzie miał wyobrażenie o tym, co chce osiągnąć, kim chce być itp. Następnie badasz, co robi lub robiła ta osoba i uczysz się tego. Chcę, żeby następny punkt był bardzo jasny: nie wymyślaj gówna. Wszędzie są zasoby, dobre i złe. Jeśli myślisz, że zamierzasz wymyślić nowe szaleństwo treningu, jesteś idiotą, kropka. Nie było nic nowego pod słońcem, jak w przypadku poważnych zmian w praktykach fizycznych od lat 90-tych.

Zdjęcie opublikowane przez Darrena Coughlana (@givemcoldsteel) dnia

Zwróć się do trenerów tych sportowców, których zidentyfikowali Twoi klienci i zobacz, czy mogą Ci pomóc we właściwym kierunku. Cholera, nawet wpadnij do nich na staż lub program mentorski. Jeśli chodzi o największą ilość informacji dostępnych dla amatorskiego S&C, nie możesz przejść obok CrossFit.com. Wejdź tam, ucz się i kwestionuj wszystko, co możesz dostać w swoje ręce; to fantastyczny punkt wyjścia.

Drugi etap ewolucji S&C to poziom półprofesjonalny. Opierając się na pierwszym poziomie, ten trener S&C zajmuje się ludźmi, którzy uprawiają sport na poziomie półprofesjonalnym. Może to być rugby, w którym S&C wirtualnie poświęca swój czas drużynie na kilka sesji w tygodniu, tenisista, a nawet CrossFitter, który próbuje zarobić na życie z ćwiczeń i / lub rywalizacji. To niebezpieczny krok dla S&C, bo kiedy pieniądze są w jakikolwiek sposób zaangażowane, gówno zwariuje, ponieważ zarówno szalone żądania sportowców, jak i ich własne niedociągnięcia zostaną bardzo szybko ujawnione.

Wzrastają wymagania sportowca w zakresie wsparcia zdrowia. Dla trenera-amatora równie łatwe jest podstawowe odżywianie, ale na tym poziomie sportowiec chce wszystkiego, głównie ze względu na to, że myśli, że jest kolejną wielką gwiazdą, podczas gdy są szanse, że tak nie jest. Ale chcą żywienia, okien karmienia, protokołów regeneracji, wskaźników i protokołów treningowych, strategii psychologii sportu i najlepszych praktyk, lista naprawdę jest długa. Więc co ma zrobić amator? Wróć do kroku pierwszego, zwróć się do ekspertów, a pod żadnym pozorem nie będziesz gówno zmyślać. Bądź pokorny i zadawaj pytania rówieśnikom z dziedziny sportu lub wydajności Twojego klienta. Ponieważ bzdury naprawdę się wyróżniają.

Zdjęcie opublikowane przez Darrena Coughlana (@givemcoldsteel) dnia

Oczywiście ta sama rada odnosi się do strony sprawności: zadawaj pytania. Powiem to jako prosta droga do lepszych wyników na tym poziomie: zachęć klienta, aby robił rzeczy nieco szybciej, nieco lepiej. Wiem, że kiedy to czytasz, jest to rażąco nudne i proste stwierdzenie, ale naprawdę jest takie proste. Po prostu powiedz, że Jo Blow gra w rugby: „Jo, w tej sesji chcę, żebyś trafił 90/100 podań od prawej do lewej, w poprzednich sesjach osiągnąłeś 75%, więc zaczynajmy naszą grę.„Teraz wiem, że jest to umiejętność nie należąca do konkretnej dziedziny S&C, ale fizyczne przygotowanie wpływa na zdolność Jo Blow do utrzymania formy i postawy do wykonywania tych podań. Na siłowni, aby zwiększyć wydajność, staram się skrócić czas odpoczynku między seriami, powtórzeniami i częściami sesji, aby stymulować ostateczny wzrost wydajności.

Ten krok jest trenerem profesjonalnej siły i kondycji. To osoba z udokumentowanym doświadczeniem w pracy z profesjonalnymi sportowcami oraz ich sieciami wsparcia i zespołami. Wyjaśnianie tego bardziej niż to jest trochę zbędne, ponieważ kondycja, zwykle tylko siłownia z pewnymi ogólnymi statystykami dotyczącymi boiska / sportu, jest jedyną odpowiedzialnością za nich na tym poziomie. W środowiskach myślących przyszłościowo S&C zajmie się również odwykiem urazów, ale zwykle jest to wykonywane przez fizjoterapeutę. Osobiście nie jestem tego fanem na podstawie wcześniejszych doświadczeń.

Zdjęcie opublikowane przez Pip (Philippa) Malone (@pip_malone) dnia

To tylko bardzo krótki przegląd tego, jak postrzegamy rzeczy i jak oceniamy kandydatów do naszego programu mentorskiego i pracy w placówce. Jeśli już, mam nadzieję, że pozwala spojrzeć na to, gdzie się znajdujesz w prostym, trzypoziomowym formacie branży S&C. Nie zapomnij, gdzie pasujesz, i nie zapomnij, skąd pochodzisz. Bądź pokorny, chętny do nauki i nie sprzedawaj czegoś, czego nie możesz zapewnić.

A co najważniejsze, nie wymyślaj gówna.

Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.


Jeszcze bez komentarzy