Czy jesteś kulturystą, który kpi na myśl o oddaniu swojego ukochanego białka na rzecz nudnej marchewki?? Wielki błąd! Potrzebujesz warzyw, jeśli chcesz osiągnąć swój pełny potencjał kulturystyczny.
Chwalony przez ekspertów w dziedzinie zdrowia, lekarzy i Twoją mamę (pamiętaj: „Nie dostaniesz żadnego deseru, dopóki nie zjesz wszystkich brokułów”?) warzywa nie mają seksownego wyglądu, ale ich właściwości lecznicze i lecznicze są niezbędne, abyś był jak najbardziej zdrowy i maksymalizował wysiłek na siłowni. A kulturysta cieszący się optymalnym zdrowiem osiągnie postępy szybciej niż ten, który nie jest. Więc ignoruj warzywa, ponieważ grozi to wzrostem masy mięśniowej. Od walki z chorobami po ujawnienie brzucha tarki, jest tak wiele powodów, aby spędzać więcej czasu w przejściu z produktami, że moglibyśmy zająć się całym problemem.
To są najważniejsze powody, dla których warto powiedzieć „więcej, poproszę”, jeśli chodzi o warzywa.
3 podstawowe powody, dla których powinieneś jeść warzywa
Zamknij wyskakujący przycisk galerii 1 z 31 z 3
Alice Day / EyeEm / Getty
W przeciwieństwie do błonnika i witamin, to, czego nie widać na wykresach żywieniowych warzyw, to potężne przeciwutleniacze zwane fitochemikaliami. Warzywo wyprodukuje je, aby chronić się podczas wzrostu, ale wiele fitochemikaliów, takich jak likopen w pomidorach i karotenoidy w marchwi, może również chronić nas przed wieloma dolegliwościami. Istnieje nawet grupa fitochemikaliów zwanych indolami (występującymi w warzywach krzyżowych, takich jak kapusta i brokuły), które stymulują enzymy, aby zmniejszyć skuteczność estrogenu - to niewątpliwa zaleta, jeśli pragniesz większej masy. Działając jako przeciwutleniacze, fitochemikalia pomagają również w regeneracji mięśni po treningu.
2 z 3
mihailomilovanovic / Getty Images
Warzywa są wspaniałym źródłem czegoś często zaniedbywanego w kulturystyce jako błonnik pokarmowy. Warzywa jako źródło dużej masy mogą spowalniać trawienie, co pomaga regulować poziom cukru we krwi. Nieprawidłowe w czasie skoki poziomu cukru we krwi (które często wynikają ze spożywania pokarmów bogatych w węglowodany i ubogie w błonnik, takich jak biały chleb) sprzyjają gromadzeniu tłuszczu, a nagłe spadki mogą powodować „wypadki” energii, zmniejszając prawdopodobieństwo, że będziesz mocno obciążać siłownia. Dodaj warzywa do smażonego mięsa w porze lunchu i możesz powiedzieć adios do tych wzlotów i upadków. Będziesz także jadł mniej, ponieważ niskokaloryczne warzywa o wysokiej zawartości błonnika zajmują miejsce w żołądku i uwalniają chemikalia, które mówią mózgowi, aby powstrzymał apetyt. I nie zapominaj o tym, że poprawiając trawienie, błonnik roślinny może wspierać wchłanianie witamin, minerałów i aminokwasów, których Twoje mięśnie potrzebują do dalszego wzrostu.
3 z 3
Geber86 / Getty
Warzywa to „darmowe jedzenie” o bardzo niskiej gęstości kalorii, dzięki czemu można jeść prawie nieograniczone ilości przy jednoczesnym spalaniu tłuszczu. Ta chuda przyjemność wynika z biochemicznego dziwactwa, które cieszą tylko warzywa (z wyjątkiem tych skrobiowych, takich jak kukurydza i buraki) - organizm zużywa prawie tyle samo kalorii na trawienie warzyw, ile zawierają. Resztki kalorii nie mają nawet szans na zmagazynowanie się w komórce tłuszczowej.
Powrót do wprowadzeniaW przeciwieństwie do błonnika i witamin, to, czego nie widać na wykresach żywieniowych warzyw, to potężne przeciwutleniacze zwane fitochemikaliami. Warzywo wyprodukuje je, aby chronić się podczas wzrostu, ale wiele fitochemikaliów, takich jak likopen w pomidorach i karotenoidy w marchwi, może również chronić nas przed wieloma dolegliwościami. Istnieje nawet grupa fitochemikaliów zwanych indolami (występującymi w warzywach krzyżowych, takich jak kapusta i brokuły), które stymulują enzymy, aby zmniejszyć skuteczność estrogenu - to niewątpliwa zaleta, jeśli pragniesz większej masy. Działając jako przeciwutleniacze, fitochemikalia pomagają również w regeneracji mięśni po treningu.
Warzywa są wspaniałym źródłem czegoś często zaniedbywanego w kulturystyce jako błonnik pokarmowy. Warzywa jako źródło dużej masy mogą spowalniać trawienie, co pomaga regulować poziom cukru we krwi. Nieprawidłowe w czasie skoki poziomu cukru we krwi (które często wynikają ze spożywania pokarmów bogatych w węglowodany i ubogie w błonnik, takich jak biały chleb) sprzyjają gromadzeniu tłuszczu, a nagłe spadki mogą powodować „wypadki” energii, zmniejszając prawdopodobieństwo, że będziesz mocno obciążać siłownia. Dodaj warzywa do smażonego mięsa w porze lunchu i możesz powiedzieć adios do tych wzlotów i upadków. Będziesz także jadł mniej, ponieważ niskokaloryczne warzywa o wysokiej zawartości błonnika zajmują miejsce w żołądku i uwalniają chemikalia, które mówią mózgowi, aby powstrzymał apetyt. I nie zapominaj o tym, że poprawiając trawienie, błonnik roślinny może wspierać wchłanianie witamin, minerałów i aminokwasów, których Twoje mięśnie potrzebują do dalszego wzrostu.
Warzywa to „darmowe jedzenie” o bardzo niskiej gęstości kalorii, dzięki czemu można jeść prawie nieograniczone ilości przy jednoczesnym spalaniu tłuszczu. Ta chuda przyjemność wynika z biochemicznego dziwactwa, które cieszą tylko warzywa (z wyjątkiem tych skrobiowych, takich jak kukurydza i buraki) - organizm zużywa prawie tyle samo kalorii na trawienie warzyw, ile zawierają. Resztki kalorii nie mają nawet szans na zmagazynowanie się w komórce tłuszczowej.
Jeszcze bez komentarzy