5 lekcji, których nauczyłem się na temat treningu z braku umiejętności trenowania

3515
Yurchik Ogurchik
5 lekcji, których nauczyłem się na temat treningu z braku umiejętności trenowania

Jako sportowiec, który je, śpi i oddycha podczas treningu, nie ma nic gorszego niż brak możliwości robienia tego, co kocham. Trening jest tak instrumentalną częścią mojego życia, że ​​nawet opuszczony dzień pozostawia mnie niespokojną i zdenerwowaną. Niedawno zapadłem na chorobę i nie tylko nie byłem w stanie trenować; Nie mogłem nawet wstać z łóżka przez dwa tygodnie! Nie pamiętam, kiedy ostatnio spędziłem więcej niż kilka dni poza siłownią, nie mówiąc już o dwóch całych tygodniach. Podczas gdy te 14 nieszczęśliwych dni spędzonych w łóżku, oglądając Netflix i marząc o siłowni, nie były łatwe, nauczyły mnie wielu ważnych lekcji. Oto, czego nauczyłem się o treningu, gdy nie byłem w stanie trenować:

1. Doceń wszystko, co może zrobić Twoje ciało.

Kiedy byłem chory i przykuty do łóżka, proste, codzienne czynności wydawały się absolutnym snem. Zapomnij o treningu na siłowni; po prostu móc wstać i pójść na spacer było czymś, czego tylko żałowałem. Teraz, gdy w pełni wyzdrowiałem i wróciłem do akcji, doceniam wszystko, co moje ciało może zrobić, zarówno na siłowni, jak i na zewnątrz. Wielu z nas uważa, że ​​nasze ciała są czymś oczywistym i dopiero wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie robić rzeczy, które kochamy, zaczynamy doceniać umiejętność podnoszenia sztangi, podciągania się lub stania na rękach. Teraz za każdym razem, gdy trenuję lub robię cokolwiek fizycznego, jestem pełen wdzięczności za wszystkie rzeczy, na które pozwala mi moje ciało.

2. Szanuj granice swojego ciała.

Chociaż lubię myśleć o moim ciele jako o nieograniczonej maszynie zdolnej do wszystkiego, do czego się skupię, rzeczywistość jest taka, że ​​moje ciało jest ludzkim ciałem i dlatego ma pewne granice. Na początku, gdy zaczęły pojawiać się objawy mojej choroby, pomyślałem, że mogę po prostu przez to trenować, nawet jeśli czuję się słaby, zawroty głowy lub oszołomiony. Kiepski pomysł. Kiedy jesteś chory, twoje ciało musi skupić swoją energię na walce z chorobą; próba przejścia przez to tylko przedłuży proces regeneracji. Zmęczenie i zawroty głowy były oznakami, że moje ciało wołało o odpoczynek i zdałem sobie sprawę, że muszę szanować granice swojego ciała. Nawet teraz, gdy nie jestem już pogrążony w chorobie, nauczyłem się szanować sygnały mojego ciała, że ​​posunąłem się za daleko. Ekstremalne zmęczenie i trening aż do bliskiego upadku nie są oznaką siły ani siły woli; to znak, że czas zrobić sobie przerwę i dać swojemu organizmowi resztę, której potrzebuje.

3. Branie wolnego czasu cię nie wykolei.

Odkąd zacząłem trenować, nieustannie obawiałem się utraty postępów. Zawsze starałem się być najlepszy i nie mogłem znieść myśli o wycofaniu się. Kiedy zdałem sobie sprawę, że jestem zbyt chory, by trenować i że będę musiał wziąć kilka tygodni wolnego, aby dojść do siebie, od razu doszedłem do wniosku, że czas wolny zrujnowałby postęp, nad którym tak ciężko pracowałem. Jak się okazuje, było to całkowicie fałszywe. Kiedy poczułem się na tyle dobrze, by znów trenować, stwierdziłem, że jestem w stanie kontynuować grę w miejscu, w którym skończyłem. W rzeczywistości, zaledwie tydzień po powrocie do treningu po wyzdrowieniu z choroby, poczułem się silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Byłem przerażony, że czas spędzony poza siłownią może zaszkodzić moim siłom, podczas gdy w rzeczywistości czas wolny był tak naprawdę korzystny, dając mojemu organizmowi wystarczająco dużo czasu na regenerację i regenerację przed powrotem do treningu. Zawsze mówiono mi, że odpoczynek jest częścią treningu, ale nigdy tak naprawdę w to nie wierzyłem, dopóki nie pozwoliłem sobie odpocząć i nie zobaczyłem wyników na własne oczy.

4. Uczyń trening częścią swojego życia, a nie całego życia.

Być może największym problemem, z jakim się spotkałem, nie mogąc trenować, było to, że nie miałem pojęcia, co innego zrobić ze swoim czasem. Poza moim życiem akademickim i społecznym, szkolenie było całym moim życiem, a kiedy odebrano mi możliwość trenowania, zdałem sobie sprawę, że nie mam wiele więcej, na czym mógłbym się oprzeć. Ponieważ jednak szkolenie nie wchodziło w grę, nie miałem innego wyjścia, jak tylko zbadać inne zainteresowania. Robiąc to, mogłem na nowo odkryć dawne pasje, o których nawet zapomniałem, pasje, które odłożyłem na dalszy plan, gdy sprawność fizyczna zaczęła zajmować centralne miejsce w moim życiu. Teraz, gdy w pełni wyzdrowiałem i znów mogę trenować, moje życie jest o wiele bardziej zrównoważone. Fitness jest i zawsze będzie moim największy pasja, ale to już nie moja tylko pasja. Sprawność fizyczna jest ogromna część mojego życia, ale to już nie jest moje Cały życie.

5. Twoje zdrowie zawsze powinno być Twoim priorytetem nr 1.

Jeśli jesteś podobny do mnie, możesz mieć tendencję do traktowania swojego zdrowia za pewnik - to znaczy do czasu, gdy zacznie się pogarszać. Choroba i niemożność trenowania była otwierającym oczy doświadczeniem, które pokazało mi, że zdrowie jest najważniejsze, łącznie z treningiem. W końcu bez zdrowia trening staje się niemożliwy. Jeśli dbanie o swoje zdrowie oznacza przebywanie z dala od siłowni i spędzanie kilku dni lub nawet tygodni na niczym innym, jak tylko na odpoczynku, niech tak będzie. Dowiedziałem się, że muszę robić wszystko, czego potrzebuje moje ciało, aby przywrócić stan zdrowia, nie tylko po to, aby móc trenować i osiągać optymalne wyniki, gdy nadejdzie czas, ale dlatego, że wszystko - i mam na myśli wszystko-w życiu zależy od zdrowia.

Od redakcji: Jeszcze jedno spojrzenie od blogerki Living Smart Girl i czytelniczki BarBend, Sheili Thomas:

„Dla tych, którzy mają„ miłość ”do gry (trening / fitness), to trudna pigułka do przełknięcia, kiedy dzieje się „życie” i nie możesz trenować. Dla mnie, kiedy złamałem kostkę, myślałem, że dosłownie umrę! Ale zgadnij co, nie zrobiłem tego. Dowiedziałem się, że moje ciało nie ucieknie, a kiedy moja kostka zostanie wyleczona, mogę wrócić do tego, co kocham… podnoszenia ciężkich rzeczy! Tak, wróciłem do treningów dolnej części ciała, ale górną część ciała mogłem wykonywać, zanim zagoiła mi się kostka. Osoba musi słuchać swojego ciała i robić to, co działa w odpowiednim tempie. Ciało jest cudowną rzeczą i jest bardzo wyrozumiałe, gdy jest odpowiednio traktowane. Teraz pozwalam swojemu ciału powiedzieć mi, kiedy mogę naciskać mocniej, a kiedy wziąć dzień lub trzy przerwy. Żyjąc z fibromialgią, uczymy się być w harmonii ze swoim ciałem.”

Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie i filmie wideo są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.


Jeszcze bez komentarzy