Większość ludzi dokładnie wie, dlaczego niosą ze sobą za dużo tłuszczu: jedzą śmieci i niewiele się ruszają. To jest oczywiste.
Ale są inni, którzy zrobić starają się ciężko trenować i ulepszać swoją dietę, a mimo to wciąż walczą. Może tracą trochę tłuszczu, ale zawsze wydaje się, że natychmiast powraca bumerang.
Brzmi znajomo? Oto 10 mniej oczywistych rzeczy, które mogą być problemem.
Pragnienia nie są „wszystkie w Twojej głowie.„Są częściowo spowodowane tym, co dzieje się w jelitach. Twoja dieta tworzy środowisko dla twoich bakterii - zarówno dobre, jak i złe. Naukowcy nazywają to ekosystem.
Problem polega na tym, że kiedy próbujesz zmienić dietę, twoje „złe” bakterie jelitowe będą wymagały karmienia, powodując zachcianki. To bardzo przypomina objawy odstawienia.
Bill Roberts wyjaśnia:
„Niekorzystne metabolicznie bakterie jelitowe mogą powodować apetyt na niezdrowe pokarmy, które najlepiej je karmią. Mogą również powodować odczuwanie dysforycznych (złych) uczuć, gdy zostaną pozbawieni swoich ulubionych potraw.
„Dobra wiadomość jest taka, że można dość szybko przełamać ich kontrolę, nie poddając się. Kiedy konsekwentnie się nie poddajesz, te populacje bakterii zmniejszają się, stajesz się zdrowszy metabolicznie i zaczynasz czuć się lepiej niż kiedykolwiek.”
Pomyśl o tym prawie jak związek między pasożytem a żywicielem. Aby dalej się rozwijać, bakterie jelitowe konsumują to, co im dajesz, i sprawiają, że czujesz się fizycznie pozbawiony, gdy się bez nich nie masz.
Jeśli ekosystem twojego jelita sprawia, że pragniesz tego, co konsekwentnie jesz, zmień swój apetyt, zmieniając ekosystem twojego jelita.
Chcesz mieć ochotę na zdrową żywność? Następnie konsekwentnie je konsumuj. Nakarm dobre bakterie jelitowe.
Jak pozbyć się bakterii, które sprawiają, że chcesz więcej gównianego jedzenia? Głodzisz tych małych drani.
Tak, na początku poczujesz się „pozbawiony”. Liczyć na to. Ale możesz przetrwać bez fast foodów. Bakterie, które się nim żywią, nie mogą.
W końcu nie będziesz czuł się tak zmuszony do spożywania niskokalorycznych pokarmów gęsto wypełnionych kaloriami (tj.mi. niezdrowe jedzenie).
Jeśli chodzi o zachcianki, część tego jest w Twojej głowie.
Naukowcy twierdzą, że nasze pragnienie stosowania zbilansowanej diety zmniejsza się, gdy spożywamy pokarmy bogate w cukier i tłuszcze - pokarmy otyłe.
Ma to ogromny wpływ na ośrodki nagrody w mózgu, powodując, że jesz więcej i faktycznie zmniejszając apetyt na pożywne jedzenie. Regularne spożywanie badziewnego jedzenia sprawi, że inne jedzenie będzie mniej atrakcyjne. Będziesz także zapładniać omówione powyżej złe bakterie jelitowe.
Im więcej fast foodów jesz, tym mniej satysfakcjonuje ono dla obszaru twojego mózgu, który mierzy nagrodę / przyjemność. Będziesz musiał skonsumować więcej, aby uzyskać taką samą pozytywną odpowiedź.
Jasne, niektórzy ludzie mogą jeść umiarkowane ilości fast foodów bez żadnych konsekwencji, ale wielu innym nie. Dla nich często po prostu otwiera śluzy, zamiast zaspokajać apetyt.
Myśl z wyprzedzeniem. Jeśli z chipsem będziesz chciał pół paczki chipsów, zamiast tego zjedz jabłko lub wypij koktajl białkowy. Wiesz, która opcja zaspokoi głód, a która skłoni Cię do większej racjonalizacji.
Śmieciowe jedzenie jest kuszące tylko dla dwóch rodzajów ludzi: dla tych, którzy je regularnie i dla tych, którzy dopiero zaczęli go unikać.
Ludzie, którzy żyli bez niego przez długi czas, zwykle tego nie pragną. Nie będzie pokusy, gdy rozwiniesz apetyt na żywność wyższej jakości.
A kiedy już tam mieszkasz, rzadkie specjalne okazje, kiedy robisz zaszaleje, nawet nie zrobią żadnego uszczerbku.
Znowu tam Wola być okresem, w którym po prostu musisz to wytrzymać.
Wszyscy mówią, że nigdy nie zmienią się w swoich rodziców, ale większość to robi. Albo wracamy do nawyków, z którymi dorastaliśmy, albo spędzamy całe życie walcząc z nimi.
Miłośnicy fast foodów, przejadacze, chroniczni pilnujący, pijący, palący, zbieracze, jak to nazywasz - jeśli to są twoi rodzice, będziesz musiał być jeszcze bardziej sumienny, aby uniknąć tej samej ścieżki.
W ten sposób została stworzona dla Ciebie dorosłość, ale nie chodzi tylko o zachowanie. Nasze geny są jak „sprzęt”, który jest nam przekazywany. Znaczenie epigenetyki powyżej genetyka jest jak „oprogramowanie” - zmienne.
Genetycy twierdzą teraz, że nawet wybory i doświadczenia życiowe naszych rodziców - ich epigenetyka - mają wpływ na nasze DNA. Więc jeśli twoja mama i tata palili, pili nadmiernie, jedli jak bzdury, a teraz poruszają się po krześle z napędem, być może odziedziczyłeś coś więcej niż wzrost i kolor włosów.
Co więcej, badania pokazują, że kobiety z nadwagą, które rodzą dzieci z nadwagą, narażają je na wyższy poziom tkanki tłuszczowej i skłonność do nadwagi lub otyłości.
Podsumowując: jeśli twoja mama i tata byli w złym stanie lub byli niezdrowi, czeka cię trudniejsza walka niż ci, których rodzice nie byli.
Nie obwiniaj swojej jednostki rodzicielskiej, ale też nie „idź z prądem”. Musisz być bardziej świadomy niż ci, którzy dorastali w innych okolicznościach.
Sposób, w jaki żyjesz, determinuje sposób manifestacji genów. Ze względu na epigenetykę możesz faktycznie włączać lub wyłączać określone geny poprzez swoje zachowania.
Nikt nie ma większej kontroli nad Twoimi wyborami niż Ty. Niezależnie od tego, czy myślisz, że odziedziczyłeś „grube geny”, czy po prostu rozwinąłeś te same złe nawyki, tym bardziej powinieneś unikać gówna, które robili twoi krewni z nadwagą.
Po pierwsze, nie kupuj ani nie przynoś do domu żadnych nostalgicznych potraw / napojów, w których zakochałeś się jako dziecko. Zostaw je w przeszłości. Przyjemności twojego życia nie powinny kręcić się wokół rzeczy, które ewidentnie sprawiają, że jesteś grubszy i ogólnie mniej szczęśliwy.
Jedz jak twoi rodzice i poruszaj się jak twoi rodzice, ale tylko wtedy, gdy chcesz cierpieć na te same dolegliwości, brać te same leki i obchodzić się dokładnie w ten sam sposób.
Poznaj swoje wady, wiesz ich wady, a następnie zrób odwrotnie.
Szczupła masa ciała to wszystko, co nie jest tłuszczem. Możesz go podnieść, pakując więcej mięśni. Ale jeśli masz obsesję na punkcie wagi, nie będziesz chciał.
Ten rodzaj myślenia jest szkodliwy i ignorancki dla kogoś, kto ma dodatkową tkankę tłuszczową.
Ale niektórzy ludzie (tak, nawet mężczyźni) nie chcą zwiększać masy mięśniowej lub chcą znaleźć program treningowy, który nie doda żadnego rozmiaru, ponieważ uważają, że są już za duże.
Nie myśl o mięśniach jako o większej wadze lub większym rozmiarze na ramie. Potraktuj to jako metabolicznie kosztowną tkankę, która pomoże Ci uzyskać szczuplejszą sylwetkę i ostatecznie stracić dużo tłuszczu.
Masa mięśniowa poprawia skład ciała: stosunek masy tłuszczu do masy beztłuszczowej. Może również pomóc obniżyć ustaloną wartość tkanki tłuszczowej.
Im więcej masz mięśni, tym więcej jedzenia możesz zjeść bez większych konsekwencji. Każdy, kto go zbudował, zna już ten mały sekret.
Przestań próbować uniknąć hipertrofii. To nie tylko dla kulturystów. To propozycja dla każdego, kto pragnie zdrowszego, szczuplejszego ciała.
Niektórzy ludzie poważnie podchodzą do zmiany sposobu, w jaki jedzą, a gdy tylko ich wózek mija alejkę z bzdurami, chwytają kilka pudełek ciastek lub kilka pudełek słodkich płatków śniadaniowych.
Dlaczego? Racjonalizacja - czynność tworzenia wiarygodnych wymówek, aby usprawiedliwić swoje destrukcyjne zachowania.
Wszyscy tam byliśmy; wmawiając sobie, że będziemy mieć tylko małą porcję dziennie lub będziemy oszczędzać, dopóki nie będziemy wystarczająco „dobrzy”, aby zasłużyć na przyjemność.
Istnieje nieskończona liczba racjonalizacji, które możesz wymyślić. A kiedy nadejdzie głód, twój własny umysł cię zdradzi, sprawiając, że uwierzysz, że nie możesz być szczęśliwy lub żyć w pełni bez jedzenia XYZ.
Niektórzy mówią nawet, że nie „pozbawiają się” siebie, unikając ciastek, lodów czy ciast. Ale najwyraźniej nikt nie jest pozbawiony tych rzeczy.
Jeśli myślisz, że te pokarmy nadają Twojemu życiu sens, to musisz zacząć żyć.
Zadzwoń do siebie. Przypomnij sobie wszystkie chwile, kiedy racjonalizowałeś kupowanie bzdur, a potem zjadłeś więcej, niż zamierzałeś.
Planujesz porażkę z wyprzedzeniem, szukając wymówek. Najlepszym sposobem, aby się przed tym powstrzymać, jest usunięcie okazji.
Nie próbuj unikać jedzenia, gdy jest w twoim domu; unikaj tego, gdy jest w sklepie. Ponieważ kiedy wrócisz do domu, będziesz jeszcze bardziej racjonalizować swój apetyt lub to, na co zasługujesz, jak ciężko trenowałeś tego dnia lub jak unikanie niezdrowego jedzenia jest zaburzeniem odżywiania.
Jeśli masz dostęp do całej zdrowej żywności i wody, której potrzebujesz, nie jesteś pozbawiony, jesteś po prostu oszukany i zależny od śmieci. Obudź się.
Niektórzy czytają studia dietetyczne, artykuły, blogi, książki i recenzje. Potem rozmawiają o tym, ale odkładają to. Następnie znajdź „powody”, by tak naprawdę nigdy nie zmieniać niczego, co robią.
Wygląda na to, że wszystko zrozumieli, ale to nie ma znaczenia, ponieważ nie chcą wystawiać tych informacji na próbę.
Częściowo problem polega na tym, że dla nich idealna dieta wymaga doktoratu, mnóstwa czasu w kuchni lub obsesyjnego rejestrowania i odmierzania każdego kęsa jedzenia.
Zamiast myśleć, że musisz przejść na dietę jak świnia, pomyśl tylko o poprawie obecnej.
Co możesz teraz zrobić ze sposobem, w jaki już jesz? Jakie są Twoje obecne wybory żywieniowe i jak możesz je dostosować?
Nie musisz przestrzegać diety ani zatrudniać guru, aby robić postępy. To nie jest idealna dieta dla Ciebie teraz jeśli nawet nie możesz tego zrobić.
Idealne byłoby wprowadzanie prostych zmian, ich opanowanie i wprowadzanie prostszych zmian później.
Na drugim końcu spektrum są ci, którzy chcą zastosować bez badań. Wymyślają własne strategie dietetyczne wydać się korzystne, ale takie nie są. Jakie strategie dietetyczne?
Ludzie, którzy wymyślają własne strategie, często czytają nagłówki i nie mają czasu ani chęci, aby sięgnąć głębiej, więc nurkują od razu.
To naprawdę godne podziwu i nie byłoby to złe, gdyby tak było ocenianie wyniki i dostosowywanie w razie potrzeby.
Większość strategii żywieniowych jest do pewnego stopnia trafna, ale przyjęcie ich i przekształcenie ich w codzienne praktyki, zanim się zorientujesz, że działają, jest receptą na niepowodzenie.
Zawsze oceniaj. Możliwe, że to, co robisz Wola pracować, ale nigdy się nie dowiesz, chyba że poważnie przeanalizujesz wyniki, a następnie poprawisz i poprawisz to, co robisz. Czasami może się okazać, że to kiepski plan i trzeba to wszystko razem pozbyć.
Czy sposób, w jaki jesz dzień po dniu, pracuje dla Ciebie? Jeśli tak, to albo będziesz szczupły, albo zrobisz postępy od czasu ostatniej zmiany.
Zanotuj wszystko, co jesz przez dwa tygodnie. Następnie spójrz na to oczami obcego. Usuń swoje osobiste uprzedzenia. Kieruj się zdrowym rozsądkiem.
W porządku nie rezygnować z ostatecznego planu żywieniowego. Co nie dobrze jest sabotować siebie.
Jedzenie jest przyjemne, telewizja ostatnio jest naprawdę dobra, a to połączenie jest sposobem na odstresowanie. Rozumiem i jestem tam z tobą.
Problem w tym, że siedzenie przed tubą oznacza skupienie się na fabule, postaciach czy dramacie… a nie na ilości czy jakości tego, co trafia do naszych ust.
A rzeczy, które możemy spakować podczas tego TV-trance, sumują się.
Wypróbuj jedną lub wszystkie z tych sztuczek:
Niektórzy ludzie chcą mieć plan, którego należy przestrzegać przez cały czas. Rozwijają się dzięki czarno-białym regułom, które są ilościowe (liczenie makr, punktów lub kalorii) lub jakościowe (paleo lub czyste jedzenie).
Wielu z nich lubi wiedzieć z dużym wyprzedzeniem, jakie będą ich śniadania, obiady i kolacje każdego dnia tygodnia.
Struktura jest dobra. Ale zbyt wiele może przynieść odwrotny skutek, powodując rezygnację, dietę jo-jo lub całkowitą niechęć do zdrowego odżywiania. Musisz dowiedzieć się, ile potrzebujesz i ile doprowadzi Cię do szaleństwa.
Trener Thibaudeau mówił o tym na swoim blogu w odniesieniu do motywacji do treningu. Mówi, że jesteś programistą lub rozwiązujesz problemy.
To samo można powiedzieć o jedzeniu: jesteś albo planista lub rozwiązywacz problemów.
Jeśli musisz wymyślić sposób odżywiania się w drodze, przestrzeganie planu posiłków lub zestawu liczb sprawi, że nienawidzisz swojego życia. Jeśli nie znosisz konieczności zastanawiania się, co jeść w locie, posiadanie planu lub zestawu zasad do przestrzegania będzie dla Ciebie świetne.
Poznaj siebie i stwórz trochę więcej struktury lub daj sobie trochę więcej miejsca na instynkt i zdrowy rozsądek podczas jedzenia.
Niektórzy z nas rozwijają się dzięki zasadom, rutynom, skrupulatnemu przygotowywaniu posiłków i planom posiłków, podczas gdy inni potrzebują więcej swobody w zależności od ich aktualnej sytuacji, intensywności treningów i stylu życia.
Będziesz bardziej zmotywowany do zdrowego odżywiania, jeśli zorientujesz się, jakiej struktury potrzebujesz. Istnieje szerokie spektrum tego, ile możesz dodać.
Nie jestem zbyt wielkim planistą, ale lubię małą strukturę i przygotowywanie partii niektórych potraw w niedziele, aby były łatwo dostępne.
Moje treningi wpływają na mój apetyt przez cały dzień, więc ja nigdy martw się o większe posiłki lub dodatkowe węglowodany skrobiowe. Nic nie liczę, ale odliczam pokarmy, które mają dużo więcej kalorii, jak masło orzechowe i śmietana.
Nie ma nic skomplikowanego w sposobie, w jaki jem. Po prostu unikanie oczywistych bzdur sprawia, że jestem bardziej dostrojony do mojego apetytu i zostawiam więcej miejsca w diecie na większą ilość jedzenia, więc jem dużo, pozostaję szczupły i cieszę się z tego do diabła
„Mike je, co chce, pije każdego wieczoru i pozostaje szczupły! Jeśli on może tak żyć, ja też!”
Nigdy nie używaj nawyków żywieniowych innych ludzi jako wymówki, aby jeść jak kupa. To kolejny przykład racjonalizacji.
To, czego nie widzisz, to ustalona wartość tkanki tłuszczowej, intensywność treningu, metabolizm, beztłuszczowa masa ciała i czas, który spędza nie siedząc przy biurku lub na kanapie.
Nie wykorzystuj innych ludzi jako wzorców żywieniowych. Tak, słuchaj ich, jeśli mają wgląd, którymi mogą się podzielić, ale stosuj tylko to, co dotyczy Ciebie. Filtruj informacje, które słyszysz, kierując się własnym zdrowym rozsądkiem.
Myśl krytycznie o sobie i weź na siebie jakąś cholerną odpowiedzialność.
Kiedy ulepszasz swoją dietę, nie traktuj tego jako ograniczania się do jedzenia tego, co wszyscy inni mogą jeść. Tak myślą dzieci. Zamiast tego potraktuj to jako ustalenie, czego potrzebuje twoje ciało i nauczenie się kochać jedzenie w ten sposób.
Jeszcze bez komentarzy