Jako pisarz sportów siłowych nieustannie uczę się unikalnych cech każdego sportu, a także tego, jak każdy sportowiec myśli i zachowuje się. Jedno z moich ulubionych pytań zarówno dla sportowców siłowych, jak i zwykłych bywalców siłowni brzmi: „Dlaczego zacząłeś podnosić?”
To pytanie często powoduje, że ktoś przerywa to, co robi, zamyka oczy, a następnie udziela bezpośredniej, wyrachowanej odpowiedzi. Podnoszenie nie jest zazwyczaj czymś, co przychodzi naturalnie, ani nie jest czymś łatwym. Uwzględnij różne sporty siłowe, a do tego dodasz inny poziom intensywności i pasji. Nie każdy sportowiec siłowy zaczynał uprawiać swój sport, a tak naprawdę niewielu robiło to, co widać w anegdotach poniżej.
W ciągu najbliższych kilku tygodni zamierzam opublikować artykuły, w których wyjaśnię, dlaczego niektórzy czołowi i najbardziej znani sportowcy każdego sportu siłowego zaczęli podnosić. Dzisiaj zajmiemy się trójbojem siłowym.
Powodem, dla którego zacząłem podnosić, była piłka nożna. Byłem wysokim, chudym dzieckiem w liceum i grałem jako obrońca. Wiedziałem, że muszę być większy i silniejszy, aby być lepszym piłkarzem - więc zacząłem podnosić ciężary. I od tego czasu jestem uzależniony.
Zacząłem dźwigać, ponieważ mój współlokator na studiach miał cały zestaw obciążników w piwnicy naszego wynajmowanego domu. Każdego wieczoru pojawiało się około pięciu facetów, którzy przez kilka godzin podnosili ciężary, a potem spędzali wolny czas. Chciałem być częścią tej grupy fajnych ludzi.
Mieli świetne koleżeństwo i śmiali się, brzydzili i kibicowali sobie nawzajem. Każdego dnia zapraszali mnie do podnoszenia się z nimi. W końcu pewnego dnia zebrałem się na tyle na odwagę, by powiedzieć „tak”. Wzięli mnie pod swoje skrzydła i pokazali liny. W ciągu kilku lat podniosłem niektóre z nich. Trójbój siłowy znalazłem kilka lat później
To, co mnie wciągnęło w trójbój siłowy, to wypełnienie tej konkurencyjnej pustki w sporcie. Codziennie muszę się męczyć na siłowni, inaczej nie byłbym dobrym członkiem społeczeństwa. Trójbój siłowy trzyma mnie w ryzach i dlatego zacząłem i dlatego nigdy nie zrezygnuję.
https: // www.Instagram.com / p / Bam21lIjQb- /
Zacząłem podnosić, gdy miałem 13 lat, ponieważ mój trener z liceum powiedział nam, że nie tylko chce, żebyśmy byli szybcy, ale i silni. Od momentu, gdy dotknąłem ciężaru, byłem uzależniony i kontynuowałem trening siłowy przez szkołę średnią i college. Kto wiedział, że później doprowadzi mnie to do trójboju.
Zacząłem podnosić, ponieważ mój mąż trenował CrossFit kilka lat temu i wracał do domu i opowiadał mi, jak wygrał, no i ja też chciałem w czymś wygrać. Straciłam też dużo na wadze po urodzeniu mojego syna i wiedziałam, że budowanie mięśni to jedyny sposób na odzyskanie formy.
Zacząłem trenować sportowo jak większość ludzi. Trening był prostym sposobem, aby stać się bardziej wysportowanym, być lepszym w koszykówce i oczywiście poprawić moje ciało. To, co utrzymuje mnie w treningu, to nieodpowiednie pragnienie postępu. Moją pasją jest postęp. Trenuję z pasji.
Zacząłem właśnie trójbój siłowy, ponieważ przytyłem około 30 funtów po odcięciu na pokaz bikini. Moja nowa waga sprawiła, że poczułem się bardzo niepewnie i nie czułem się komfortowo wracając do HIIT, CrossFit, czy czegokolwiek innego, naprawdę. W końcu znalazłem się w kącie sali gimnastycznej i robiłem jedyną wygodną rzecz: kucanie.
Tak nazwałam siebie Megsquats, ponieważ moje wprowadzenie do progresji siły skupiało się wyłącznie na przysiadach. Ukończyłem podstawowy cykl Smolova, a następnie uruchomiłem program przysiadów w stylu bułgarskim napisany przez Gabe Malone. Po 2-3 miesiącach tylko kucania w końcu się zainteresowałem i rozgałęziłem do ławkowania, kiedy miałem na to ochotę, i raz w tygodniu traciłem przytomność.
Widzę tę samą niepewność, którą miałem z własnym ciałem u wielu osób i polecam trening w stylu trójboju każdemu, kto czuje, że może być zbyt duży lub niezdolny do spróbowania czegokolwiek innego. Ten postęp w sile z większym prawdopodobieństwem stworzy spójność u nowszych zawodników i mam nadzieję, że każdy, kto czuje, jak to zrobiłem, w końcu znajdzie podnoszenie, a nawet przysiady.
W moim życiu było wiele wydarzeń, które „spowodowały”, że ostatecznie wszedłem na siłownię (od rozpoznania arytmii serca, zmagania się z zaburzeniami odżywiania i szukania wyjścia ze stresu).
Jednak PRAWDZIWYM powodem było to, że po prostu zmęczyło mnie uczucie słabości. Chciałem mieć kontrolę nad swoim ciałem, zdrowiem, umysłem i życiem. Zacząłem tę podróż na siłowni i była to najlepsza decyzja w moim życiu.
DLA ZABAWY!!! I o tym musimy zawsze pamiętać! Zaczęliśmy, bo to ZABAWA!
Ale tak naprawdę mój mąż (wtedy chłopak) zapoznał mnie z tym w szkole PT. Zawsze chciałem być silny. Kiedy nauczył mnie ruchów i uczył o windach, nie było już odwrotu. Jako fizjoterapeuta dostrzegłem wartość w funkcjonalności ruchów zarówno dla siły rekreacyjnej (mój własny trening), jak i siły funkcjonalnej (w całym spektrum pacjentów).
A potem po moich pierwszych zawodach zdałem sobie sprawę, że jestem naprawdę silny i dobry w tym sporcie, dostałem GŁODNY i po prostu chciałem być najlepszy.
Zacząłem podnosić po prostu dlatego, że mi się to podoba. Częścią przyjemności jest ciągłe dążenie do postępu; ale to, co mnie napędza, to społeczność.
P.S. Prawdziwym powodem, dla którego zacząłem podnosić, jest oczywiście to, że jest to na moje imię!
Chociaż niektóre z powodów są takie same, większość sportowców przede wszystkim zaczęła podnosić z różnych powodów. W przeciwieństwie do większości sportów, elitarni sportowcy siłowi często rozpoczynają swoją przygodę w sporcie po prostu z zamiłowania do podnoszenia ciężarów. Jak widać powyżej, prawie wszyscy rekordziści świata zaczęli podnosić z radości, a nie po prostu ustanawiać rekordy.
Obraz funkcji z @ thevanillagorilla92, @trackfu, @ jenthompson132, @megsquats, @silentmikke, @jenmillican, @rorimegan, @clifton_pho, @charity_witt Strony Instagram.
Jeszcze bez komentarzy