Może twój mężczyzna ma emocjonalną głębię szynki w puszce, a Dante musi wymyślić zupełnie nowy krąg piekła, aby przechowywać swoje obrzydliwie śmierdzące skarpetki, ale możesz mu to wybaczyć. Przeważnie. Ale nie możesz mu wybaczyć, jak łatwo traci tkankę tłuszczową w porównaniu z tobą.
Jego pomysł na dietę polega na tym, że rezygnuje z trzeciej porcji lasagne i leniwie jeździ na rowerze stacjonarnym, podczas gdy on czyta jedną stronę nowej książki Clive'a Cusslera. I rzeczywiście, do wtorku schudnie pięć funtów.
Ale ty? Ha! Spędzasz każdą godzinę lunchu od Święta Pracy podnosząc ciężary i machając na maszynie narciarskiej NordicTrack, a jeśli już, wybrzuszenia biustonosza stały się większe. Myślisz nawet o nadaniu im nazw.
To nie jest powód, żeby zabijać swojego mężczyznę. Nie całkiem. To nie jest jego wina. Tyle, że jeśli chodzi o odchudzanie, kobiety mają pewne wady. Nie oznacza to, że nie ma sposobów na ich pokonanie. Przede wszystkim jednak musisz wiedzieć, z czym masz do czynienia.
Endokrynolog Gregory Henderson opisał trzy główne różnice w sposobie, w jaki ćwiczenia wpływają na tempo metabolizmu kobiet:
Dodajmy to wszystko i zrozumiesz, dlaczego mężczyźni wydają się bardziej korzystać z ćwiczeń niż kobiety, przynajmniej metabolicznie.
To nie wszystko, ale może to być pranie, ponieważ ta szczególna różnica metaboliczna jest z jednej strony lepsza dla kobiet, az drugiej dla mężczyzn. Wydaje się (przynajmniej w modelach gryzoni), że kiedy samice przybierają na wadze, są bardziej podatne na otłuszczenie podskórne, podczas gdy samce są bardziej podatne na tłuszcz trzewny.
Oznacza to, że kobiety mają tendencję do tycia tuż pod skórą, gdzie może to być bardziej zauważalne w bikini, podczas gdy mężczyźni są bardziej skłonni do gromadzenia tłuszczu wokół narządów, gdzie nie jest to tak zauważalne.
Oczywiście tłuszcz podskórny jest „zdrowym” tłuszczem, podczas gdy tłuszcz trzewny nie. Cały ten dodatkowy tłuszcz może cię kosztować, to użalanie się nad sobą, ale jego dodatkowy tłuszcz może go zabić, więc może mimo wszystko się zemścisz.
Niestety (właśnie wtedy, gdy myślałeś, że w końcu odniosłeś zwycięstwo nad draniem w tej kategorii), okazuje się, że tłuszcz podskórny jest trudniejszy do stracenia niż tłuszcz trzewny. Przepraszam.
Wiesz, jak właśnie wyjaśniłem, w jaki sposób kobiety są upośledzone pod względem metabolicznym, jeśli chodzi o ćwiczenia i utratę tkanki tłuszczowej? Cóż, teraz powiem ci, żebyś to zignorował, bo to nie ma większego znaczenia. Prawda jest taka, że jeśli chodzi o utratę tkanki tłuszczowej, zarówno u mężczyzn, jak iu kobiet, ćwiczenia są naprawdę nieefektywnym sposobem na zrobienie tego.
Niektóre kobiety (i mężczyźni) próbują schudnąć, podnosząc ciężary lub podnosząc ciężary i biorąc naprawdę krótkie okresy odpoczynku. Musisz wziąć pod uwagę, że najwyższy zarejestrowany wydatek energetyczny podczas treningu z podnoszeniem ciężarów to smidgeon wyższy niż 8 kcal na minutę, co nie różni się zbytnio od tego, co spaliłbyś, gdybyś był w ogrodzie, niosąc wiadro do podlewania begonie.
Jeśli ten przykład nie jest wystarczająco ostry, wykonanie jednego powtórzenia większości ćwiczeń podnoszenia ciężarów nie spala więcej kalorii niż siedzenie na krześle, po prostu oddychanie.
Może myślisz, że jesteś inny, ponieważ twoje okresy odpoczynku są krótkie. Martwe komórki skóry, które obsypałeś na ławkę podczas poprzedniego zestawu, nie osiadły nawet do czasu rozpoczęcia następnego zestawu. Niezła teoria, ale to tylko skraca całkowity czas treningu, co oznacza, że całkowity koszt metaboliczny treningu jest mniejszy niż zakładałeś.
Jest jednak dowód na to, że trening siłowy tymczasowo osłabia apetyt, więc przynajmniej masz to na uwadze.
Może myślisz, że ta informacja dotycząca podnoszenia i utraty tkanki tłuszczowej nie dotyczy Ciebie, ponieważ jesteś jednym z tych, którzy spędzają godzinę lub dwie na bieżni. Cytując epizodycznie mądrego dr. Phil: „Jak ci się to podoba?”
Prawdopodobnie tak nie jest, ponieważ energia wydatkowana przez cardio jest również naprawdę przeciętna. Jeśli jednak nie przeszkadza ci rozerwać tyłek na jakimkolwiek sprzęcie cardio przez pół godziny, tylko po to, aby spalić energię równoważną garści Tic Tac, bądź moim gościem, moim smutnym, wilgotnym, wciąż nieco pulchnym przyjacielem.
Jeszcze bez komentarzy