„Ładowacze zwiększają ten ciężar, zobaczymy, jak Elliott podąża za sobą. Podjął kolejną próbę… ”
Te słowa wypalą się w Twojej podświadomości. Werbalizacja, którą masz w tej chwili, zawiodła. Głos spikera odbijający się echem w ciemnej materii twojego mózgu. Jak się tu znaleźliśmy? Pod tymi światłami, obserwowani przez tych widzów, stojących przed tą sztangą. Pytania, które nieustannie powracają, zwłaszcza gdy poproszono mnie o napisanie krótkiej odpowiedzi na ogólne pytanie: Co możesz nam powiedzieć o swoim doświadczeniu w podnoszeniu ciężarów?
Nie mogę mówić o powodach, dla których podnosisz, ale uważam, że wiele z nich będzie podobnych do atlety na platformie obok ciebie. Różne pochodzenie i przekonania, różne stany i klimaty, oczywiste wzmacnia i może nie tak oczywiste słabości, a jednak wspólna pasja: sztanga. Nasze narzędzie, nasz wróg w terenie i nasz przyjaciel w kuźni postępu: sztanga.
Autor w szkoleniu
A propos postępów, to właśnie w rocznicę rozpoczęcia podnoszenia ciężarów. Rok temu wyruszyłem w podróż, która zaprowadziła mnie do kilku różnych stanów, wielu lokalnych spotkań, kilku osiągnięć i nowej perspektywy. Och, co za podróż; więc co możesz nam powiedzieć o swoim doświadczeniu w podnoszeniu ciężarów?
Sto dwadzieścia sekund, dwie minuty, żadnego czasu, nieskończoność. W środowisku zawodów sztangista może cały czas odpoczywać, korygować skupienie i podejmować kolejną próbę wykorzystania straconej okazji. Cóż za głębokie przeżycie! W życiu jest kilka razy, kiedy podejmiesz uczciwą próbę przetestowania swoich umiejętności, podchodzisz krótko, a mimo to otrzymujesz powtórkę. Czas przepasać biodra i wrócić do walki.
Więc co czyni sztangistę, a potem co uważa go za początkującego? Osobiście uważam, że możesz szarpać, czyścić i szarpać na siłowni przez cały dzień, ale nigdy nie możesz nazwać tytułu sztangisty, dopóki nie zaczniesz rywalizować. Podjęcie wyzwania i pierwsze wejście na platformę to moment wzniesienia dla bywalcy siłowni. Transformacja z kogoś, kto posiada umiejętności i zdolności do wykonania niezbędnych ćwiczeń; sportowcowi, który chętnie wkłada się do paszczy lwa.
Odpowiedź na wezwanie do rywalizacji to pierwszy krok milowy w podróży sztangisty. Sportowiec przejdzie wtedy do roli początkującego, ale co oznacza początkującego? Jedną rzeczą, którą widziałem u wielu sportowców w tym momencie, jest brak poczucia bezpieczeństwa. Błazen dworu, złodziej w cieniu kradnący sportowcowi ten sam atrybut niezbędny do osiągnięcia doskonałości, pewności siebie.
Pierwszy rok podnoszenia ciężarów miał magiczną wartość. Super kompensacja z nowego obciążenia pracą sprawia, że twoje ciało rośnie i dostosowuje się w cudownym tempie. Doświadczasz zjawiska zwanego „początkującymi zyskami”, w którym za każdym razem, gdy dotykasz sztangi w celu podjęcia próby PR, odnosisz sukces. Bohaterowie i rekordziści stają się w twoich rozmowach przedmiotami imion. Często nawet klasa wagowa jest dodawana do uchwytów na Instagramie, ale zawsze w kilogramach, zawsze, bez wyjątków. To wspaniały, wspaniały czas. Pamiętam pierwsze miesiące z moim trenerem i zespołem; Byłem pewien, że zakwalifikuję się do American Open podczas pierwszego roku podnoszenia. Tęskniłem za tą sumą kwalifikacyjną o mniej niż 10 kilogramów; uzyskanie takiej sumy zajęło kolejnych dziewięć miesięcy.
Ta niepewność jest zawsze obecna. W skończonym stopniu jest to powód, dla którego zaczęliśmy; przezwyciężyć strach przed nieznanym. We współczesnym świecie, w którym istnieje ograniczona szansa dla młodych ludzi na przekroczenie rytuału przejścia, wspólnie dochodzimy do podnoszenia ciężarów, aby wypełnić tę pustkę. Sportowcy na platformach w pobliżu nie spodziewają się, że cokolwiek przyjdzie łatwo. Jeśli tak, wkrótce okaże się, że platforma jest pusta. To próby i cierpienia, które aktywnie staramy się wzrastać, zarówno wewnątrz, jak i gdzie indziej.
Więc co mogę powiedzieć o moim pierwszym roku podnoszenia ciężarów? Że to jest warte każdej sekundy. Każdy długi trening jest tego wart. Za każdym razem, gdy tęsknisz, warto. Kontuzje, niepowodzenia, konieczność wyjaśniania, że „nie, właściwie nie wyciskam na ławce”, są tego warte. Brak bezpieczeństwa zawsze będzie istniał, ale taki jest jego cel. Aby rzucić światło na fakt, że bez tego sportu, tego wysiłku i tej sztangi możesz być mniejszy niż twój prawdziwy potencjał. Więc używaj tego, używaj strachu i bólu. Kreduj ręce i atakuj swoje niepewności z wściekłością, ponieważ jesteś dopiero początkującym i wszystko się skończy.
Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.
Jeszcze bez komentarzy