Jeśli na boisku sportowym lub rozrywkowym jest prawdziwy Jekyll i Hyde, to jest nim „Żelazny” Mike Tyson, który od 30 lat krąży po linii między przerażającym konkurentem a sympatyczną ofiarą. Sparowaliśmy (w przenośni, dzięki Bogu) z najmłodszym mistrzem wagi ciężkiej wszechczasów, gdy przygotowywał się do ożywienia swojego programu Mike Tyson: Undisputed Truth.
M&F: W którym miejscu byś zaliczał się do największych zawodników wagi ciężkiej wszechczasów?
Mike Tyson: To nie jest moja pozycja, aby to robić. Ludzie widzieli, jak występuję i robię wszystko, co robiłem, kiedy to robiłem. To do nich należy wybór, gdzie należę.
Miałeś świetną sylwetkę przez całą swoją karierę. Kiedy pojawiałeś się jako wojownik, czy w ogóle podnosiłeś ciężary, czy tylko boksowałeś?
Nie ma mowy. Tylko uderzanie w torbę i cały czas boksowanie. Podniosłem się później w mojej karierze, kiedy wróciłem w 1995 roku. Zacząłem podnosić ciężary, ponieważ wszyscy tak robili. W tamtym czasie każdy miał facetów od sił i kondycji.
Czy jest jakiś program ćwiczeń, którego przestrzegasz dzisiaj??
Zwykle to tylko półtorej godziny na bieżni, 200 rosyjskich zwrotów akcji z 15-funtową piłką lekarską, a potem ćwiczę klatkę piersiową. Nie robię dużych ciężarów. Zrobię wyciskanie na ławce z około 100 funtami, sztangą i talerzami. Po prostu robię powtórzenia.
Czasami uzależniam się od biegania. Czasami będę to robił, aż będę musiał iść do szpitala i dostać zastrzyk w stopę. Nie byłem na bieżni od dwóch miesięcy. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ po raz pierwszy przestałem biegać i nie przytyłem ani funta.
Schudłeś 160 funtów stosując dietę wegańską. Co jadłeś?
Zasadniczo przestałem jeść. Byłem nieszczęśliwy. Za każdym razem, gdy podróżowałem, musiałem zabrać ze sobą jedzenie.
Więc co teraz jesz?
Z samego rana dostaję burgera żubrowego i trochę śmietanki pszennej. Pójdę do klubu fitness i poćwiczę. Po południu zjem trochę zieleniny i kurczaka i wezmę witaminy. W nocy piję herbatę i może trochę winogron.
W swoim programie mówisz o złapaniu Robina Givensa, z którym byłeś w trakcie rozwodu, z Bradem Pittem. Jak blisko byłeś tego dnia, żeby go znokautować?
Wcale nie blisko. Nie byłam wściekła. Po prostu pobił mnie do ponczu. To miły facet. Nawet wtedy wydawał się naprawdę miłym facetem. Powiedział: „Jak się masz?”A ja powiedziałem:„ Co słychać, kolego?”
Jakie to uczucie przeżywać swoje życie każdej nocy na scenie? Czy to sprawia, że czujesz się inaczej??
Nigdy. Nie myślę o sobie jako o Mike'u Tysonie. Myślę, że jestem aktorem, który gra Mike'a Tysona i znam go lepiej niż ktokolwiek inny. Jestem bardzo obiektywny. To wcale nie jest osobiste. Gdyby to zabolało, nie byłbym w stanie zrobić tego serialu.
Więc pogodziłeś się ze swoją przeszłością?
Absolutnie. Byłbym potworem do życia, gdybym tego nie zrobił. Nie ma mowy, abym mógł mieszkać z żoną. Jestem pewien, że żałuję, ale staram się uwierzyć, że nie. Nie sądzę, żeby było lepsze życie niż to, które mam teraz. Myślenie z żalem oznacza, że nie doceniam tego życia, a to jest niesamowite życie. Ale nie wiem, czy nazwałbym to pokojem. Pokój przychodzi ze śmiercią. Nie mam już problemów z piciem ani narkotykami, ale życie na warunkach życiowych jest zawsze walką.
Don King słynnie oszukał cię z dużej ilości pieniędzy. Czy boks potrzebuje organizacji, która chroni zawodników??
Sto procent. Ale to nie zrobi tego. Boks pochodzi z zaświatów. Postrzega w nim ludzi jako podludzi. To stereotyp o wojownikach, że jesteśmy dzikusami. Czarny czy biały, to tylko kategoria, w której się znajdujemy. Bojownicy powinni organizować związki i zostawiać swoje ego za drzwiami.
Czy to prawda, że miałeś rzeżączkę tej nocy, kiedy walczyłeś z Trevorem Berbickiem i zdobyłeś tytuł po raz pierwszy?
Tak. Zapytałem mojego asystenta: „Co to jest? To nie wygląda dobrze.„Miałem tylko 20 lat. Zajrzał do mojej bielizny i powiedział: „Masz rzeżączkę.”
Co przychodziło ci do głowy tamtej nocy, kiedy wygrałeś, stając się najmłodszym mistrzem wagi ciężkiej w historii?
Żałowałem, że nie ma tam mojego mentora, Cus D'Amato. Zasługiwał na to, żeby tam być, a ja zasłużyłem na to, żeby go tam mieć.
Co oznaczają twoje tatuaże?
Kiedy byłem w więzieniu, niektórzy ludzie przysłali mi książki o Mao i Arthurze Ashe, a ja je przeczytałem. Lubiłam je, więc włożyłam tatuaże na ramiona. Mao był chłopem, który nienawidził swojego ojca. Miał ciężkie życie. Podbił Brytyjczyków i Japończyków. To interesujący facet.
Ashe był bardzo inteligentny, wnikliwy. Był gigantycznym intelektem. Nie było niczego, o czym by nie wiedział. I zawsze kochałem Che Guevarę, więc położyłem go na brzuchu. Zajęło to dużo czasu, około sześciu miesięcy, ponieważ bardzo bolało.
Czy popierasz kandydata na prezydenta??
atut.
Czy kiedykolwiek grałeś w [grę Nintendo 1987] Mike Tyson's Punch-Out i walczyłeś ze sobą? Byłeś prawie niemożliwy do pokonania.
Ssałem! Wtedy nie byłem tym zainteresowany. Teraz gram w Call of Duty codziennie sam. Kiedy gram, moje dzieci trzymają się z dala ode mnie.
30 czerwca kończysz 50 lat. Jaką mądrość masz do zaoferowania młodszym facetom?
Jeśli dojdą do pięćdziesiątki, będą mieli szczęście
Jeszcze bez komentarzy