Jeśli każdego dnia zjadasz garść migdałów późnym popołudniem, obwód talii się zmniejszy, a beztłuszczowa masa ciała wzrośnie. Tak, wiem, to brzmi trochę jak magiczna fasola w Jack and the Beanstalk, ale na podstawie ustaleń grupy australijskich naukowców to nie jest bajka.
To prawda, od kilku lat wiemy, że kalorie zawarte w migdałach są ze względu na fizjologię człowieka nieco zawyżone. Laboratorium może powiedzieć, że w uncji migdałów jest 162 kalorii, ale jeśli zjesz tę samą uncję, ilość tłuszczu w kale wzrośnie. Oznacza to, że nie spożywasz całego tłuszczu ani kalorii zawartych w orzechach.
Jednak nikt nie był świadomy tego, jak skuteczne mogą być te orzechy w budowaniu mięśni i spalaniu tłuszczu. Do teraz.
Australijscy naukowcy zrekrutowali 137 osób, z których wszyscy jechali pociągiem do cukrzycy typu II. Podzielili je na 5 następujących grup, z których każda musiała zjadać 43 gramy (około 35 migdałów) dziennie:
Badanym nie dano żadnych instrukcji, żeby jeść mniej. Jedyne, o co zostali poproszeni, to jeść, oprócz normalnego pożywienia, 43 gramy migdałów dziennie przez 4 tygodnie. Rozkład odżywczy tych 43 gramów migdałów jest następujący:
Pamiętaj jednak, że 262 kalorii niekoniecznie oznacza, że organizm wchłania je wszystkie. Niezależnie od tego, badani nie przytyli po zakończeniu badania. Ponadto migdały miały pozytywny wpływ na poziom glukozy i insuliny u badanych.
Najciekawsze wyniki uzyskano jednak w grupie „późnym popołudniem”. Popołudniowi zjadacze migdałów odnotowali największą poprawę poziomu glukozy i insuliny, a także stracili tłuszcz, zmniejszyli się w talii i uzyskali beztłuszczową masę ciała.
Australijczycy doszli do wniosku, że wszystkie grupy zjadaczy migdałów były mniej głodne po zjedzeniu migdałów, a tym samym jadły mniej innych potraw, ale to naprawdę nie wyjaśnia, dlaczego w szczególności popołudniowi przekąski wykazywali zwiększoną beztłuszczową masę ciała i lepszą reakcję na insulinę niż inne. czas przekąsek.
Mimo to jest to ważny powód, aby przechowywać zapas migdałów w spiżarni.
Jeszcze bez komentarzy