Osoby pijące kawę żyją dłużej. To jest fakt. Mają mniej diagnoz raka, cukrzycy, choroby Parkinsona i Alzheimera. Nie wylewają się tak często, nie są tak przygnębieni, a ich wątroby nie stają się tak tłuste.
Oczywiście może to być po prostu te ponure SOBy, które są gotowe stać w kolejce w Starbucks przez 20 minut, jak przedszkolaki ustawiające się w kolejce po swój kubek niekapek, są po prostu zbyt cholernie uparci, by umrzeć.
Bardziej prawdopodobne jest jednak, że długa lista korzyści zdrowotnych kawy ma więcej wspólnego z niektórymi z ponad 1000 biologicznie aktywnych związków (większość z nich zawiera polifenole).
Stwierdzono, że działanie tych związków obejmuje nawet mięśnie szkieletowe, ponieważ szczególnie godne uwagi polifenole kawy - kwas chlorogenowy i kwas kawowy - udowodniono, że zwiększają transport glukozy do mięśni poprzez aktywację AMPK, głównego przełącznika komórkowego.
Inne badania wykazały, że kawa zwiększa rekrutację komórek satelitarnych, a następnie przyspiesza regenerację uszkodzonych komórek mięśni szkieletowych. W jednym badaniu z udziałem 2578 starszych Koreańczyków stwierdzono nawet, że spożycie kawy było odwrotnie proporcjonalne do sarkopenii (utrata tkanki mięśniowej).
Jednak niewiele, jeśli w ogóle, badań dotyczyło wpływu kawy na funkcję mięśni szkieletowych i przerost… aż do teraz. Zgodnie z ustaleniami kawa może teraz wyszczególnić mięśnie i siłę budujące imponujące CV.
Naukowcy zakupili 30 myszy i ściśle uregulowali warunki ich środowiska. Dostali 12 godzin światła dziennego i 12 godzin ciemności. Temperatura pozostała taka sama. Działania myszy ograniczały się do gry w kości lub czytania aspiracyjnej powieści „Flowers for Algernon”.”
Co ważniejsze, mieli nieograniczony dostęp do pożywienia i wody. Jedna grupa jadła normalną, nieskalaną dietę. Druga grupa jadła w zasadzie tę samą dietę, tyle że była uzupełniona 0.3% kawy. Pożywienie trzeciej grupy zostało uzupełnione o 1% kawy. Zwierzęta pozostawały na diecie przez 7 tygodni i były ważone co tydzień.
Kawa, w sposób zależny od dawki (większa dawka dała większe rezultaty), zwiększała masę mięśnia brzuchatego łydki i rozmiar włókien mięśniowych. Podobnie zwiększyła się masa mięśnia czworogłowego, mięśnia piszczelowego przedniego i prostownika długiego palców (ale nie rozmiaru włókien).
Co ciekawe, kawa z jakiegoś powodu nie miała wpływu na mięśnie tricepsa i płaszczkowatego. Dawka 1%, w przeciwieństwie do 0.3% dawki miało dodatkową korzyść w postaci zwiększenia siły chwytu u myszy. Jeśli chodzi o poziom tłuszczu, kawa nie zmieniła poziomu tłuszczu podskórnego ani najądrza (tłuszcz wokół serca i narządów).
Krótko mówiąc, kawa zwiększyła funkcję mięśni i przerost mięśni szkieletowych u myszy. Naukowcy odnotowali kilka przyczyn, wszystkie na poziomie biochemicznym. Kawa podniosła ekspresję PGC-1-alfa, co poprawia pracę mięśni i zmniejsza zmęczenie.
Inne czynniki przyczyniające się do tego obejmowały supresję miostatyny (im mniej wyrażana miostatyna, tym większy wzrost mięśni) i wzrost IGF1, najważniejszego czynnika wzrostu mięśni.
Jeśli zamienisz dawkę kawy (zwróć uwagę, że jest to kawa, a nie kofeina) użytą w eksperymencie z myszy na ludzi, otrzymasz 27 mg / kg dla niskiej dawki i 81 mg / kg dla wysokiej dawki. Dla ważącego 200 funtów mężczyzny oznacza to około 2 filiżanki dziennie (dla małej dawki) do około 4 i pół filiżanki dziennie (dla wyższej dawki).
Spójrzmy jednak na to realistycznie. Prawdopodobnie nie rozwiniesz żadnych zauważalnych lub znaczących ilości mięśni, jeśli nagle zwiększysz spożycie kawy z 2 filiżanek dziennie do 4 lub więcej.
Przypuszczam jednak, że na podstawie tego eksperymentu możliwe jest, aby doświadczyć niewielkich korzyści dla rozmiaru i siły mięśni, jeśli jesteś naiwny kawą, ja.mi., jeśli nie jesteś regularnie narażony na kawę lub polifenole kawy, kwas chlorogenowy i kwas kawowy (lub inne polifenole, które mogą odgrywać rolę w tym zjawisku).
Jednak wnioski z tego badania powinny prawdopodobnie polegać na tym, że istnieje wiele dobrych powodów, aby codziennie pić kawę, a to tylko kolejny. To oraz kwas chlorogenowy i kawowy mogą być warte rozważenia jako samodzielne suplementy.
Jeszcze bez komentarzy