Czy jesteś jednym z tych maniaków graczy, którzy spędzają dużo czasu w pomieszczeniach? A może jesteś kimś, kto mieszka daleko od równika, gdzie nie ma tak dużo słońca? Może zawsze używasz kremu przeciwsłonecznego, masz ciemną skórę lub nie spożywasz zbyt dużo ryb lub mleka?
Jeśli którakolwiek z tych rzeczy jest prawdą, możesz mieć niedobór witaminy D3, która jest jednym z najczęstszych niedoborów na świecie. Jest to wystarczająco złe dla twojego zdrowia, jeśli masz mało tej kluczowej witaminy, ale niedobór może również zepsuć twoje wyniki sportowe.
Aby dowiedzieć się, jak ważna jest witamina D3 dla zdolności wysiłkowych, szkoccy naukowcy podawali 2000 jednostek 9 osobom każdego dnia przez 14 dni. Zauważyli dramatyczne różnice w sposobie, w jaki badani odpowiadali na różne testy, w tym wytrzymałość, odczuwany wysiłek, kortyzol, stosunek kortyzolu do kortyzonu i ciśnienie krwi.
W badaniu wzięło udział 15 osób, z których 6 otrzymywało placebo, a 9 otrzymywało 2000 jednostek witaminy D3 dziennie przez 14 dni. Uczestnicy zostali poproszeni o 20 minut intensywnej jazdy na rowerze na ergometrze przed i po przyjęciu witaminy D3.
Odnotowano następujące rzeczy:
Naukowcy wysnuli teorię, że witamina D3 obniża ciśnienie krwi, ponieważ hamuje układ renina-angiotensyna-aldosteron (RAAS). Krótko mówiąc, stymulowanie RAAS prowadzi do wysokiego ciśnienia krwi, a hamowanie go (podobnie jak witamina D3) obniża ciśnienie krwi.
Jeśli chodzi o pozytywny wpływ na proporcje kortyzolu i kortyzolu / kortyzonu, witamina D3 wydaje się zmniejszać aktywność enzymu o nazwie 11-beta-HSD1, który jest enzymem, który zamienia kortyzon w kortyzol.
Fajną rzeczą w tym badaniu jest to, że wykorzystano rozsądną dawkę witaminy D3. Dwa tysiące jednostek to prawdopodobnie idealna ilość dla większości ludzi, zwłaszcza jeśli ich styl życia (ogólnie brak światła słonecznego) lub nawyki żywieniowe nie sprzyjają zdrowemu poziomowi witaminy D3.
Istnieje wiele objawów, które mogą odzwierciedlać niedobór witaminy D3, takich jak częste choroby, nadmierne zmęczenie, depresja, utrudnione gojenie się ran, ból mięśni i nadmierne pocenie się w okolicy głowy, ale jedynym sposobem, aby upewnić się, że masz odpowiednie ilości, jest poddać się badaniu krwi. (Optymalny zakres wynosi od 50 do 70 nanogramów na mililitr.)
Niezależnie od tego, czy masz jawne objawy, czy nie, witamina D3 jest jedną z tych rzeczy, które i tak powinieneś przyjmować. To tania, ale solidna polisa ubezpieczeniowa na wypadek złego stanu zdrowia i słabej reakcji na szkolenia.
Jeszcze bez komentarzy