W 2015 roku trudno było odróżnić amerykańskich chirurgów plastycznych od Mayflower Moving Company.
Chirurdzy plastyczni przenieśli tłuszcz ponad 15 000 kobiet. Usunęli go z brzucha, spakowali i przenieśli na tyłki kobiet, które muszą przypominać wersję Teksasu dla chirurgów plastycznych, gdzie podatki są niskie, a miejsca pracy obfite.
Transferyom tłuszczu w tym samym roku towarzyszyło ponad 4800 liftingów pośladków i ponad 2500 implantów pośladkowych, a obecnie liczba ta jest prawdopodobnie znacznie wyższa.
Na pierwszy rzut oka ta praktyka wydaje się łagodna, być może nawet świetna dla mężczyzn, którzy cenią kręte pośladki, ale duży procent tych kobiet nie tylko trochę wypoleruje swoje tyłki; mają je wzmocnione do gigantycznych, potwornych rozmiarów. Nie są symetryczne, nie są proporcjonalne i na pewno nie są funkcjonalne.
Wiele winy można przypisać Kim Kardashian, kobiecej wersji traktora z przyczepą.
Niezliczone kobiety w całym kraju dorastały z tym czymś na twarzach, zauważyły, jak wiele uwagi przykuwało, i perwersyjnie chciały mieć również własną, czy to poprzez interwencję chirurgiczną, maratońskie sesje treningowe nastawione wyłącznie na rozwój tyłka, przyjęcie style mody, które podkreślają rozmiar nad treścią lub, co gorsza, uwalniając go od ograniczeń dietetycznych i pozwalając mu rosnąć nieskrępowany, wszystko po to, aby być jak Kim.
Ta wielka mania przypomina to, co wydarzyło się po premierze filmu Disneya 101 dalmatyńczyków. Po obejrzeniu tego tysiące dzieci również chciało mieć swój własny cętkowany pakiet radości, a sentymentalni rodzice zgodzili się. Miesiące później, po tym, jak film był tylko wspomnieniem, wiele osób zmęczyło się tymi psami z powodu ich niskiej inteligencji i trudności w treningu.
Następnie ignorowali je, wyrzucali na psie funty lub po prostu porzucali.
Zastanawiasz się, czy to samo stanie się z tymi wszystkimi wzmocnionymi tyłkami, zauważonymi lub w inny sposób. Może nadejdzie dzień, kiedy wyjdą z mody, a zaułki miast wypełnią się niechcianymi, bezdomnymi majsterkowiczami unoszącymi się razem, szukającymi ciepła i próbującymi zarobić na drobne, czyszcząc szyby jednym pociągnięciem ich dużych pośladków.
Okej, prawdopodobnie tak się nie stanie, ale utrzymuję, że te nieproporcjonalne tylne końce to tylko przemijająca moda.
Problem polega na tym, że zaraz po tym, jak Kim Kardashian zaczęła swą pracę w mediach około 2007 roku, wiele amerykańskich kobiet zaczęło mylić akademickie deskryptory pośladków callipygian i steatopygian. Pierwsze pochodzi z greckich terminów „kalli” i „puge” i oznacza piękne pośladki, podczas gdy drugie pochodzi od greckich terminów „stear” i „puge”, co razem oznacza „łój kuper”.- Zgadza się, tyłek smalcu.
W oczach tych kobiet, które były przerażone tyłkiem Kardashiana, steatopygous nie różnił się od kalipygous. Cenili sobie substancję, a nie styl, a przez substancję mam na myśli 100% czystego mięsa z dupy, im więcej, tym lepiej.
Według większości barometrów piękna, proporcjonalny lub nieco proporcjonalny tył, który ma powierzchnię, w której można zobaczyć twoją twarz, jak nowy lśniący samochód, jest świetny, ale to zupełnie inna sprawa, gdy wspomniany tyłek ma wygląd gigantycznej dyni grudkowate płatki owsiane.
Patrząc jednak wstecz, poszukiwanie dużego, proporcjonalnego, pięknego tyłka - kalipygicznego tyłka - jest tak stare jak sama cywilizacja.
Używanie sztucznych środków w celu zwiększenia rozmiaru pośladków można prześledzić wstecz do starożytnej Grecji, gdzie kobiety faktycznie wykonywały taniec, w którym dosłownie kopały się w tył, aby był większy i mocniejszy.
Chociaż ta wątpliwa metoda nie przetrwała starożytnych Greków, kobiety w nowszych kulturach podkreślały rozmiar zadu, nosząc biustonosze, spódnice z obręczami i sukienki zaprojektowane tak, aby rażąco wyolbrzymiać biodra.
Dopiero w latach pięćdziesiątych zaangażowali się lekarze. Wtedy chirurdzy z Brazylii i Meksyku zaczęli pobierać wycięty tłuszcz z brzucha i przenosić go w okolice pośladków, ale jego duża część została ponownie wchłonięta.
Po wynalezieniu silikonowego implantu piersi w latach 70-tych kilku lekarzy zaczęło przecinać implanty na pół i wszczepiać je w pośladki, ale rezultat był zbyt bliski jakimś dziwnemu, czteropłatowemu, półkulistemu stworzeniu z tych filmów o opadzie jądrowym.
W latach 80-tych pojawiły się silikonowe implanty w kształcie soczewek kontaktowych, specjalnie zaprojektowane do pośladków, ale nie było zbyt wielu kobiet zainteresowanych zabiegiem, przynajmniej w Ameryce, gdzie piersi były królem wzgórz lub wzgórz. przez długi, długi czas.
Większość kobiet, które początkowo chciały implanty pośladków, pochodziły z Brazylii lub Meksyku, gdzie tyłek zawsze miał większy urok niż piersi. Wejdź w lata 90. Wchodzi J-Lo. Mój przyjaciel, nieżyjący już chirurg plastyczny Bruce Nadler, jeden z pionierów implantacji tyłka, powiedział: „J-Lo zrobił dla implantu pośladkowego to samo, co Pamela Anderson dla implantu piersi.”
Nagle weszły osły. Byli tak bardzo, że zarówno chirurdzy plastyczni, jak i miłośnicy amatorów spędzali dużo czasu omawiając cechy unikalne dla estetycznych tyłków.
Dwóch meksykańskich lekarzy, dr. Ramon Cuenca-Guerra i dr. Jorge Quenzada, na prośbę The New York Times, zbadał 132 pacjentów i ponad 1100 zdjęć i stwierdził, że piękny tyłek ma następujące cechy:
Inny ekspert, chirurg plastyczny Constantino Mendieta, miał podobne zadanie, ale doszedł do innego wniosku. dr. Mendieta uważa, że ważniejszy jest ogólny kształt tyłka. Doszedł do wniosku, że występują w 4 różnych kształtach:
„Najładniejsze pośladki” - wyjaśnia - „wyglądają jak szóstki, jak odwrócone serca z szerszym dołem niż na górze.”
Oczywiście, dr. Mendieta nigdy nie pracowała w sklepie spożywczym. W przeciwnym razie bardziej ceniłby kwadratową kolbę ze względu na możliwość układania w stosy na półkach. Ale tej obecnej preferencji dla ogromnych tylnych końcówek nie można obwiniać średnio utalentowanej Latynoski z tyłkiem wielkości pinaty. Nie, sprawy przybrały ogromne rozmiary, gdy tyłek Kim Kardashian przedarł się do oceanu świata mediów.
Oczywiście, dr. Mendieta nigdy nie spotkał tyłka Kardashian, który, podobnie jak Brody w „Szczękach”, zmusiłby go do nalegania na powrót i zakup większej łodzi.
To prawda, ostatnie zdjęcia Kardashiana pokazują mniejszą wersję, ale tyłek jest nadal nadnaturalnie duży. Źródła jej mitycznej przeszłości są liczne (ugryzione przez radioaktywnego pająka o dużym tyłku, urodzonego na planecie z ogromnym, czerwonym słońcem w kształcie tyłka), ale większość uważa, że jest to produkt zastrzyków.
Kardashian zaprzecza jakiejkolwiek interwencji chirurgicznej lub medycznej, ale w 2016 roku przyznała się, że dostała zastrzyki w tyłek z powodu łuszczycy. Chirurg plastyczny Aaron Rollins podobno pracował jednak nad jej tyłkiem, bez wątpienia z 40-osobową ekipą roboczą z kilofem i siekierą, ale nawet on uważa, że jest za duży: „Niech posłuży jako lekcja każdemu, kto chce powiększyć część ciała.”
Wiele kobiet oczywiście unika operacji plastycznych i zamiast tego stara się wzmocnić tyłek poprzez ćwiczenia. W porządku, ale wydaje się, że cały trening opierają na budowaniu pośladków z wyłączeniem wszystkich innych części ciała, może z wyjątkiem mięśni brzucha.
Wyobraź sobie, że byliby mężczyźni, którzy ćwiczyli tylko jedną część ciała, na przykład mięśnie klatki piersiowej lub bicepsy, albo mężczyźni, którzy nigdy nie ćwiczyli nóg i mieli nieproporcjonalnie duże tułowia… ok, zły przykład.
Najgorsze jest to, że nie jest to jak rozprzestrzenianie broni jądrowej, zmiana klimatu czy cokolwiek innego, że tyłek Kardashian dał niepokojącej liczbie kobiet, które chcą reklamować swoje obfite, ale nie urocze tyłki w mediach społecznościowych i na ulicy. Publikują i migają bez względu na proporcje, jędrność czy sprawność.
Co więcej, mogą rozkoszować się otrzymanym od Boga steatopygicznym osłem („tyłek smalcu”) i zdecydować się nie „zrujnować” go dietą lub ćwiczeniami i zamiast tego poświęcić niezliczone godziny na publikowanie zdjęć wspomnianego zwiotczałego tyłka w Internecie, do którego mnóstwo samce tłustych dupków sygnalizują swoją elektroniczną aprobatę.
Wiele lat temu kobiety nie byłyby dumne z tych ogromnych przydatków. Wiele lat temu, gdy kobieta zapytała cię, czy jej „tyłek wygląda na duży w tych spodniach”, bezpieczną i oczekiwaną odpowiedzią byłoby „nie ma mowy.”Teraz bezpieczną i oczekiwaną odpowiedzią jest„ cholera, tak.”
Jeszcze bez komentarzy