Niewtajemniczonym tytuł tego artykułu może sprawić, że uwierzysz, że jest to jeden z tych samych. W tym artykule przedstawię argument, że tak nie jest i błędem byłoby zmylenie tych dwóch.
Przypadkowy fan może rzucić okiem na listę najsilniejszych mistrzów świata i zobaczyć, że Mariusz Pudzianowski jest jedynym człowiekiem, który pięciokrotnie zdobył tytuł, co oczywiście czyni go najlepszym, ale wszyscy wiemy lepiej. Pudzian był niesamowitym sportowcem i prawie nie do pokonania w czasach swojej świetności na bardzo pewnych zawodach Strongman; lżejszy i oparty na wytrzymałości. Masa ciała była mniejszym czynnikiem, a kondycja była ogromnym kluczem do sukcesu.
Chociaż z łatwością znalazł się na liście pierwszej dziesiątki wszechczasów, miałby trudności z radzeniem sobie z takimi jak Brian Shaw, który właśnie szedł do tego sportu, gdy Mariusz wychodził.
Kolosalny Shaw mógłby również mieć na imię największe, ale osobiście uważam, że mu się nie udaje. Niewiele, ale niestety dla niego było kilka straconych okazji na tej drodze, które utrudniały uzasadnienie. W tym momencie uważam, że możliwości telewizyjne, obowiązki rodzinne i wiek utrudniły ostatnią karierę największemu amerykańskiemu siłaczowi wszechczasów.
Trudno (a nawet niemożliwe) argumentowanie przeciwko prawdziwemu G.O.ZA.T, Zydrunas Savickas. Ma na swoim koncie 36 międzynarodowych zwycięstw w porównaniu z Mariuszem w wieku 27 lat. Dodajmy do tego mistrzostwa Litwy, a jego łączna liczba wynosi 86. To jest oszałamiające. Większość Siłaczy w tym sporcie nie będzie rywalizować nawet 86 razy, a nawet 36 razy, nie mówiąc już o zdobyciu tylu zwycięstw. Jako sportowiec nigdy nie dorównuje.
Podobnie jak Tom Brady i jego sześć pierścieni Super Bowl, byliśmy świadkami wielkości sportu; totalna dominacja, która może się nigdy nie powtórzyć. Dosłownie to mam na myśli. Postęp technologiczny, który jest na horyzoncie, wkrótce zmieni to, co to znaczy być organicznym człowiekiem. Za pięćdziesiąt lat nie będziemy w stanie porównywać zaawansowanych sportowców ze względu na obecne podstawowe ograniczenia technologiczne.
To prowadzi mnie do ostatniego punktu: Czy duże Z jest najsilniejsze w historii? Nie. On nie jest. Wypłynęliśmy na głębsze wody. W porównaniu z sytuacją sprzed zaledwie dziesięciu lat eksplodował sprzęt, suplementy (wszelkiego rodzaju), produkcja imprez i liczba osób uprawiających ten sport. Wszystko to prowadzi do decydujących momentów. Widzicie, musicie zrozumieć, że najsilniejsi możemy zobaczyć tylko przez bardzo krótki czas. Nie musisz mieć długiej kariery, aby być najsilniejszym.
Najszybszy człowiek wszechczasów może rywalizować i wygrać tylko jeden wyścig i nigdy więcej go nie zobaczyć, ale to nie zmniejsza jego wysiłku. Po obserwowaniu go przez lata, a następnie jego zwycięstwach w książce na Arnold, Hafþór Júlíus Björnsson jest najprawdopodobniej najsilniejszym człowiekiem, jaki kiedykolwiek żył.
Ostatnie 12 miesięcy były dominujące dla Islandczyka, wygrywając wszystkie ważne zawody, w których brał udział w dominującym stylu. Potrafi wyrzucić górali i wypuścić prasę lub pociągnąć prawie każdego w grze. Jeśli przegra wydarzenie, to o kilka funtów lub cali. Jego dobrze rozwinięte umiejętności są niezrównane, ponieważ może dominować nie tylko dzięki sile statycznej, ale także w dziale kondycji. Niewiele brakowało mu rekordu świata Halla w martwym ciągu, mimo że był wyższy o pięć cali i nie nosił garnituru.
Nie ma prawie żadnego obszaru, w którym by się nie wyróżniał, a przenoszone ciężary są masywniejsze niż kiedykolwiek. Jego lista zwycięstw jest znacznie krótsza niż innych, o których wspomniałem, ale szczerze mówiąc wydaje się oczywiste, że dzisiejsza konkurencja znacznie przewyższyła tę sprzed zaledwie pięciu lat, a zawody są znacznie cięższe.
Jestem głęboko przekonany, że Big Z, Marisuz i Shaw, w najlepszym wydaniu, nie mogli pokonać Thora, który stoi dzisiaj w tradycyjnej serii Strongman. Nie jest sportowcem raz w życiu, ale okazem genetycznym, który dzięki treningowi przewyższył to, co każdy w (wiarygodnej) udokumentowanej historii może zrobić.
Wydaje mi się, że jest za wcześnie na takie samo określenie kobiet. Możliwości są niestety bardzo ograniczone, a sport dopiero się rozwija. Nie oznacza to, że nie możemy zdefiniować tego, co najlepsze.
Najwspanialsza siłacz wszechczasów? Uważam, że to rozróżnienie jest nadal zbyt trudne do dokonania. Mamy wielu, których można by uznać za tytuł. Kristen Rhodes dominowała na amerykańskiej scenie przez dekadę, ale nie miała okazji wygrać na arenie międzynarodowej u szczytu kariery. Kiedy szanse w końcu stały się dostępne, była starsza niż idealna, aby wygrać te wydarzenia. Donna Moore? Dwa niesamowite lata na szczycie ustąpiły miejsca drugiemu miejscu na wielkich imprezach. Jeśli się przegrupuje, status może się zmienić.
Wyróżnikiem sprzed dekady jest Aneta Florczyk (obecnie Kielak). Ma cztery tytuły najsilniejszej kobiety świata waży tylko 165 funtów! Ponadto ma więcej międzynarodowych zwycięstw niż jakakolwiek kobieta. Liczby są oszałamiające, a jej zdolność do poruszania się była niezrównana. Jill Mills zajmuje bardzo blisko drugie miejsce i sama ma trzy tytuły najsilniejszych na świecie. Warto zauważyć, że zarówno Kristen, jak i Jill przegrali z Anetą.
Chociaż nigdy nie wiemy, co przyniesie przyszłość, naprawdę wierzę, że jesteśmy na końcu świadkiem tego, do czego zdolni są ludzie bez bezpośredniego użycia sztucznej technologii. Ciesz się tym okresem sportu, debatuj nad moimi typami i pamiętaj, że jesteś świadkiem końca pewnej epoki.
Wyróżniony obraz: @thorbjornsson na Instagramie
Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie i na filmie są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.
Jeszcze bez komentarzy