6 niepisanych zasad siłowni

3584
Yurka Myrka
6 niepisanych zasad siłowni

Złamane zasady, złamane czaszki

Czy to w ogóle trzeba napisać? Niestety tak. W siłowni jest coś, co może zamienić zwykłą osobę w rozdzierającego dupka. Jako właścicielka siłowni widzę to na co dzień.

Prawdopodobnie widziałeś listę zasad na swojej siłowni. Są na miejscu, aby uspokoić prawników i uchronić Cię przed zranieniem: użyj zamka w szafce, nie nadużywaj sprzętu, nie rozbijaj palców w stos obciążników, nie ustawaj ciężarków itp. Całkiem podstawowe rzeczy.

Jednak niepisane zasady powstały w latach 70-tych i 80-tych, kiedy większość członków siłowni była kulturystami. Byli to duzi, potężni kolesie, z których niektórzy byli o jeden Halotestin od rzucenia się na kogoś. Należało więc ustanowić kodeks postępowania, aby zachować porządek i zminimalizować liczbę roztrzaskanych czaszek.

W tamtych czasach ludzie przestrzegali zasad, zarówno pisemnych, jak i niepisanych, a kulturyści mogli trenować razem z bardzo niewielką liczbą problemów. To właśnie wtedy, gdy „normalni ludzie” zaczęli chodzić na siłownię, zaczęły się problemy.

Nie chcę, żeby ktokolwiek został zraniony lub dostał bicia, przynajmniej nie na siłowni. Chcę, żeby wszyscy byli szczęśliwi i osiągali swoje cele, więc musimy mieć zasady. Ale oprócz tych umieszczonych na ścianie, jest też zestaw niepisanych reguł, wielokrotnie nakładających się na zapisane.

Zastosuj zasadę „odłóż hantle”. Oczywiście nie trzeba było tego pisać. Niektórzy z nas wychowywali się z wartościami, które sprawiły, że odkładanie naszych rzeczy było automatyczne. Ale bezmyślny dupek w jakiś sposób zostawi parę dwudziestek w saunie, pomimo reguły przeciw niej, napisanej lub nie.

Nie możesz naprawić głupiego, nieświadomego, samolubnego, ignoranta lub uprawnionego. Ci ludzie są złamani i nigdy nie zostaną naprawieni. Facet, który nie stawia hantli, nigdy tego nie zrobi. I nie mam czasu, żeby chodzić za nim przez cały dzień. Czy powinien złapać lanie? Oczywiście, po prostu nie na siłowni. Więc potraktuj to jako swoją pobudkę.

1 - Odrzuć swoje gówno

Wiem, że jest już napisane. Niepisana część jest taka, że ​​kurwa postępujesz zgodnie z nim bez mówienia!

Siłownia to miejsce wspólne. Pan. Olympia musi odkładać swoje ciężary tak samo, jak następny facet. Mam świetne zdjęcie Kai Greena w mojej siłowni, ocierającego się ze stepu, którego właśnie użył. Każdy, kto ma jakiekolwiek poczucie przyzwoitości, z radością ustawiłby swoje ciężary - we właściwym miejscu - w oczekiwaniu, że jego inny żelazny brat użyje ich w następnej kolejności.

Nikt nie chce przeszukiwać obiektu o powierzchni 50000 stóp kwadratowych dla pary czterdziestki, ponieważ jesteś uprawnionym kutasem, który myśli, że ktoś pójdzie za tobą i odłoży twoje gówno. Hantle znalazłem nie tylko w saunie, ale także na parkingu, przy basenie, w sali spinningowej, na ringu bokserskim, u stóp schodów i na bieżniach. Do tej pory jedynym miejscem, w którym nie znalazłem hantli, jest dach, ale nie wykluczam, że kiedyś to zrobię.

Odkładanie gówna oznacza nie tylko odkładanie hantli, gdy skończysz, ale także uchwyty, drążki, klipsy końcowe, opaski, łańcuchy ORAZ obciążniki. A jeśli jesteś facetem przesuwającym trzy 45-funtowe talerze na rogach na drzewie lub maszynie, zakopując pięciofuntowy talerz? Cóż, pieprzyć cię. To najbardziej leniwa rzecz na świecie. Pozornie uczyniłeś ten talerz bezużytecznym. Dickhead.

2 - Traktuj siłownię jak w domu (lub lepiej)

Czy splunąłbyś na podłogę w salonie? Więc nie pluj na podłogę siłowni. Czy zostawiłbyś swoją pustą butelkę po wodzie komuś innemu?? Więc nie rób tego na siłowni. Jeśli 10 gramów kreatyny, które wziąłeś, spowodowało wybuchową biegunkę i wysadziłeś toaletę w domu, czy zostawiasz swoje gówno spływające po bokach miski, aby ktoś inny mógł je wyczyścić?? Więc nie rób tego w łazience na siłowni.

Właściciele siłowni nie zatrudniają ludzi, którzy cię śledzą i pilnują, by nie zachowywać się jak ogolona małpa. Jeśli traktujesz siłownię jak dom - a powinieneś - każdemu spodoba się lepsza siłownia.

A jeśli naprawdę jesteś brudnym zwierzęciem? Wtedy jesteś zwolniony. Twoja firma nie jest tego warta. Niewielu właścicieli siłowni, jeśli w ogóle w ogóle, będzie tolerować każdego, kto nadużywa ich siłowni lub jej wyposażenia. Jeśli jesteś bezmyślnym kundlem bez manier, który musi przypiąć trzy 45-funtowe talerze do stosu obciążników i pozwolić mu uderzać tak mocno, że trzęsie się podłogą i wygina zawleczkę przy każdym powtórzeniu, to jesteś za duży i silny, aby trenować w mojej siłowni. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny też cię chciał. Zostań w garażu.

3 - Nie flirtuj. Lub przynajmniej nie bądź przerażający

Chociaż siłownia jest łatwym sposobem na znalezienie wspólnej płaszczyzny z potencjalnym partnerem, nie jest to zamierzone. Większość ludzi chodzi na siłownię, żeby trenować, a przynajmniej powinni. A nawet jeśli ktoś jest dla ciebie miły, nie oznacza to, że czuje się dobrze z twoimi zalotami. To po prostu oznacza, że ​​boją się zranić twoje uczucia, ponieważ śmierdzisz desperacją i to jest smutne.

Jeśli kobieta ma wkładki douszne, czapkę naciągniętą blisko oczu i nie nawiązuje z nikim kontaktu wzrokowego (moja żona nazywa to „dziwą buzią”), prawdopodobnie nie będzie wdzięczna za wchodzenie na górę i przerywanie jej w środku jej ustawionego w czasie zestawu, więc możesz uprzejmie zapytać ją, czy przygotowuje się do pokazu, czy coś równie przezroczystego.

Najwyraźniej nie jest zainteresowana rozmową. Jeśli przekroczysz tę linię, przygotuj się na etykietkę dupka. A jeśli jest mężatką lub w inny sposób przywiązana, sprawiasz sobie problem, z którego możesz nie być w stanie się wydostać.

I nie uderzaj nieustannie w dziewczynę z recepcji. Jest tam uwięziona i zapłacono jej, by była dla ciebie przyjazna i miła. Nie wykorzystuj tego i spraw, by poczuła się nieswojo. To kiepski ruch i pokazuje słabą grę z twojej strony.

Panie, jeśli facet próbuje skupić się na swoim treningu, rozważ zostawienie go w spokoju. Jeśli nie jest dupkiem, będzie cię bardziej szanował, gdy skupisz się również na treningu. Nie chodź na siłownię, aby spróbować znaleźć mężczyznę, idź tam, aby się poprawić. Zalotność nie sprawia, że ​​wydajesz się gorąca, po prostu sprawia, że ​​wydajesz się łatwy.

Teraz niektórzy mężczyźni i kobiety chodzą na siłownię tylko po to, aby szukać połączeń. Są dość łatwe do wykrycia. Więc ludzie po prostu znajdźcie się nawzajem, dokonajcie razem złych wyborów i zostawcie wszystkich w spokoju.

4 - Nie kradnij z siłowni ani innych członków

Kradzież wykracza poza stratę jednostki i rani wszystkich członków siłowni. W jaki sposób? Pomyśl o tym w ten sposób: jeśli kradniesz rzeczy osobiste od innych członków, tworzysz narrację, która ostatecznie przeniknie do domeny publicznej i oznaczy siłownię złym miejscem. Wiadomości szybko się rozchodzą w Internecie, a złe recenzje hodują pająki. Szereg kradzieży może poważnie zaszkodzić firmie. Zgadnij, gdzie możesz trenować, gdy Twoja siłownia jest zamknięta?

Kradzież z siłowni (szpilki, opaski, uchwyty, obciążniki i hantle) jest równie ciekawa, co żałosna. Mogę założyć, że kretyni kradnący karabinki (klipsy mocujące uchwyty do maszyn kablowych) mają fajne miejsce na klucze. Po prostu nie bądź na tyle głupi, jak jeden z moich członków, aby wejść na siłownię z kluczami przypiętymi do paska torby za pomocą bardzo znajomo wyglądającego klipsa. Tak, trochę pogadaliśmy.

Czy to cię jednak nie wkurza? Chwytasz za uchwyt, którego chcesz użyć, docierasz do maszyny kablowej i karabińczyka nie ma! Albo szpilka! Złodzieje są do niczego. I tak, musimy teraz związać karabińczyki drutem i przypiąć szpilki do stosu obciążników. Nie ma to jednak znaczenia, bo dupek znajdzie inny sposób, żeby zrobić swoje.

5 - Nie blokuj lusterek

Jeśli ktoś jest ciężki, nie wchodź między niego a lustro. Lustro jest święte. Im cięższy ciężar, tym bardziej staje się święty. Nie dla próżności, ale jako narzędzie.

Przez wiele treningów twoja forma będzie bardziej kontrolowana, jeśli będziesz widzieć, co robisz. Wiedzą o tym doświadczeni sportowcy i dlatego nie wchodzimy w drogę komuś, kto robi ciężki set w lustrze. Dla kogokolwiek innego oznacza to, że nie wchodź między nich a lustro! Jeśli chcesz parę hantli i są tuż przed facetem wykonującym wyciskanie na ramieniu w pozycji siedzącej z parą 90-tych, czekasz. Jeśli masz parę, którą faktycznie chcesz odłożyć, tuż przed nim, to prawda, czekaj.

To właśnie zrobiłby dla ciebie. Nie ma znaczenia, kto jest większy ani jak duża jest waga. I niech Bóg ci pomoże, jeśli zablokujesz czyjeś lustro, żeby zrobić sobie selfie. Złamanie tej zasady może zdecydowanie i na pewno zakończyło się wyrzuceniem rąk.

I nie bądź facetem, który chwyta parę hantli i wykonuje serię trzy cale przed stojakiem. Przed lustrem jest dwu-stopowa ziemia niczyja. Przechodź tylko przez tę ścieżkę, aby chwycić lub odłożyć hantle i wyjść.

6 - Nigdy nie rozpraszaj nikogo podczas serii

Nie kładź obciążników na rogach aktualnie używanej maszyny, stołu lub stojaka. Nie chwytaj za uchwyt spod stóp faceta. Nie wpadaj na kogoś, kto jest w połowie treningu, nie zbliżaj się do niego ani nie przerywaj mu, aby o coś zapytać.

Dotyczy to nawet „miłych” rzeczy, takich jak zauważanie ich bez ich prośby lub nieoczekiwanej zachęty. Nie rób niczego, co mogłoby rozproszyć kogoś podczas setu. Rozproszenie uwagi podczas ciężkiej serii to świetny sposób na zranienie. A odwracanie uwagi niewłaściwego faceta podczas jego występu to świetny sposób na zranienie.

I nie podchodź do stojaka, którego ktoś używa i zakładaj, że nie ma za co. Nie zdejmuj ostatniej pary talerzy, zanim nie zapytasz, czy zamierza ich użyć. To samo dotyczy końcówek, łańcuchów, opasek, czegokolwiek. I absolutnie nie pytaj w środku jego zestawu!

Nie zakładaj też automatycznie, że możesz z nim pracować i zrzucić wszystkie swoje rzeczy. Niektórzy ludzie robią treningi na czas, obwody, superserie, cokolwiek i nie mogą cię dopasować. Przepraszamy, kto pierwszy, ten lepszy.


Jeszcze bez komentarzy