Tim Don, rekordzista świata w Ironman w 5 sposobów, wrócił do zdrowia po złamanej szyi

685
Quentin Jones
Tim Don, rekordzista świata w Ironman w 5 sposobów, wrócił do zdrowia po złamanej szyi

Najwyższej klasy triathlonista, który skręca sobie cholerny kark w wieku 39 lat i twierdzi, że może znowu rządzić, musi mieć poluzowaną śrubę, prawda? Utrzymaj tę myśl, ponieważ ta kronika powrotu jest jedyna w swoim rodzaju.

W październiku ubiegłego roku, gwiazda Ironmana, Tim Don, był en fuego. Świeżo po rekordowym występie w Mistrzostwach Ameryki Południowej w Brazylii, gdzie ukończył 2.4 mile pływać, 112 mil na rowerze i 26.22-milowy bieg w czasie 7:40:23 - urodzony w Londynie trzykrotny olimpijczyk zamieszkały w Kolorado uderzył w Kona w stanie HI, patrząc na „świętego Graala”, mistrzostwa świata.

Następnie, podczas jazdy treningowej dwa dni przed wyścigiem, Don dostał kości T przez samochód i doznał złamania kata. W jednej chwili, która złamała serce i szyję, wszystko wydawało się stracone.

„Mniej więcej tydzień później, kiedy odczuwałem potworny ból ze śrubami w czaszce”, wspomina Don, „nie widziałem światła na końcu tunelu.Widzisz, bez wahania wybrał najbardziej wyczerpującą drogę regeneracji, która również dawała najlepszą szansę na ponowne konkurowanie: trzy miesiące z szyją unieruchomioną w usztywniaczu aureoli, zabezpieczoną, tak, śrubami czaszkowymi.

„Musiałem spać prosto, nie mogłem założyć skarpet, nie mogłem nawet dostać mleka z tyłu lodówki” - żartuje teraz Don. Mimo to postanowił przebiec Maraton Bostoński w sześć miesięcy - podróż, którą odbył sponsor butów, film dokumentalny On, który wywołuje gęsią skórkę w YouTube, Człowiek z aureolą-i wróć do Kona za rok. Dzięki kilku głównym czynnikom ten 40-letni wojownik zrobił jedno i drugie.

1 z 5

Dzięki uprzejmości On

Zachowaj perspektywę

 „Bycie zawodowym triathlonistą to ciężkie, żmudne życie” - mówi. „Ale wiedziałem, że to tylko jeden z tych wstrząsów.”

2 z 5

Dzięki uprzejmości On

Myśl na małą skalę

„Ironman to tak długi wyścig, a mój trening trwa do 30 godzin tygodniowo, często sam, więc lubię rozbijać rzeczy na mniejsze segmenty” - wyjaśnia. „A więc z aureolą brzmiało:„ OK, po prostu przejdźmy przez następną godzinę. Po prostu przejdźmy przez dzisiaj.„”

3 z 5

Dan Reynolds Photography / Getty

Znajdź powody do śmiechu

„Żarty to sposób na radzenie sobie z bólem”, zauważa, „czy to trudne wyścigi, czy, no wiesz, skręcenie mi karku.”

4 z 5

Fotografia Dennisa Fischera / Getty

Szukaj bliskich

Po czwarte, polegał na swojej żonie Kelly, która jest „niesamowita w tym, że próbuje patrzeć na to, co pozytywne”, oraz na dwójce swoich dzieci, które „świetnie się rozpraszają, ponieważ wiesz, że życie toczy się dla nich bez względu na.”

5 z 5

Dzięki uprzejmości On

Oprzyj się na swojej sieci wsparcia

Wreszcie miał sponsorów, takich jak On, który odnowił jego kontrakt na trzy lata po wypadku. „To wiele znaczy” - mówi. „Chcieli dać mi jak największą szansę na powrót na szczyt, ponieważ wiedzą, jaką jestem postacią.”

Teraz ta wiara jest nagradzana. Chociaż jest tylko „80 do 85%” pod względem sprawności i skupiony na 2019 - Don wygrał Ironman 70.3 Kostaryka w czerwcu i przekroczył granicę znacznie poniżej dziewięciu godzin w Kona.

Być może nawet fajniejszy, zainspirował setki tysięcy, które obejrzały dokument i wyciągnęły rękę, poruszone jego szorstkim powrotem. „Jestem pod wrażeniem” - mówi Don. „To fantastyczne, że ludzie używają tego, aby pomóc im przetrwać trudne chwile.”

I chociaż upiera się, że robi to, co zrobiłby każdy na jego miejscu, Don ma radę dla nas, zwykłych śmiertelników: „Nigdy się nie poddawaj, pracuj ciężko i nie wahaj się polegać na ludziach o wsparcie”, mówi, zanim przejdzie do elity: „Musisz mieć wzniosłe cele. Musisz rzucić wyzwanie swojemu ciału i umysłowi. Nie będę kłamać, chcę być najlepszy na świecie - i walczyć o to.”


Jeszcze bez komentarzy