Wydaje się to dość oczywiste, ale w dzisiejszych czasach sprawy są nieco bardziej „płynne” i nie dotyczą tylko problemów związanych z kłopotliwymi częściami intymnymi.
Obecnie problem sterydów ma szare obszary. Większość mężczyzn może udać się do lekarza i otrzymać „skrypt testosteronu”, jeśli ich wyniki będą niskie. Czy ci mężczyźni używają „sterydów”? Cóż, tak, trochę. Ale legalnie przywracają swój poziom T do normy, ponieważ niski T jest stanem chorobowym (hipogonadyzm męski). Gdyby jednak wziął dwa razy więcej niż potrzeba, tak, moglibyśmy nazwać go użytkownikiem sterydów.
Więc zdefiniujmy to: użytkownik sterydów, w tym kontekście, to osoba, która otrzymuje sterydy i / lub leki pokrewne, zwykle nielegalnie i używa ich całej dużej ilości.
Ale nie wszystkie są takie same. I powiem, że przeciętny użytkownik sterydów nie pasuje do stereotypu, który krąży teraz w twojej głowie. Zacznijmy od niego listę.
Z mojego doświadczenia wynika, że jest to faktycznie najczęstszy użytkownik sterydów. Resztę listy poniżej przejrzyj naprawdę szybko. Spójrz na te wszystkie dupki i cechy osobowości assholic? Cóż, dobry facet nie ma żadnego z nich.
Dobry facet jest często człowiekiem rodzinnym z prawdziwą pracą, który nie posiada ani jednej koszulki „w trybie bestii”. Z wyjątkiem sposobu, w jaki pozyskuje swój sok, jest przestrzegającym prawa obywatelem. Po prostu chce być większy niż większość innych ludzi.
Zwykle ten facet ma ponad 35 lat. Spędził dużo czasu pod barem bez pomocy narkotyków. Od zawsze jest maniakiem podnoszenia i odżywiania. Dobry facet rzadko jest regularnym zawodnikiem w kulturystyce lub sportach siłowych. Nie używa sterydów, aby „oszukiwać” na zawodach, które ich zabraniają. Koleś po prostu lubi mięśnie.
Zapytany przez przyjaciela, nie ma nic przeciwko rozmowie o swoim stosowaniu sterydów. Nie kłamie na ten temat, twierdząc, że jest naprawdę dobry w podnoszeniu ciężarów i jedzeniu.
Zwykle jest to typ faceta, który nigdy nie szaleje z narkotykami. Jego cykle są przemyślane i skromne. Dba o swoje zdrowie. Jest zdrowy psychicznie. Rzadko jest typem faceta, który zachwala swoją wyższość wobec innych lub ich lekceważy. Doskonale wie, dlaczego pakuje więcej mięśni niż przeciętny facet na swojej siłowni i jest dość skromny.
Dobry facet często leci pod radarem. Tak, czasami jest oczywiste, że jest „wzmocniony”, ale ponieważ nie jest dziobakiem, ludzie są z nim całkiem fajni.
To prawdopodobnie obraz, który miałeś na myśli. Niektóre stereotypy są stereotypami nie bez powodu - ponieważ takie ludzkie karykatury istnieją.
Ten facet jest popisem na siłowni, zdesperowany, by zwrócić na siebie uwagę jako dziecko… czy coś. Jest przechwałkiem, który zachowuje się tak, jakby jego dodatkowa masa mięśniowa została bezpośrednio przekazana przez Boga. Szybko kłamie na temat swojego używania narkotyków, chcąc, żebyś pomyślał, że po prostu pracuje ciężej, wierzy mocniej i miele mocniej niż ty.
On jest gadułą. To facet, który jest wręcz drapieżny w stosunku do kobiet na siłowni. Czy ma brodę z brodą? Prawdopodobnie. Ogrom jego mięśni zaprzecza pustka jego umysłu.
Ten facet rzadko sprawia, że trening i dobre odżywianie są stylem życia. Często podejmuje ryzyko także w innych dziedzinach życia. Jego cykle sterydowe są źle zaplanowane i przypadkowe. Właściwie on nie ma pojęcia o nauce tego wszystkiego. „Jedz clen i tren mocno!”To jego motto, bo kiedyś usłyszał, jak ktoś to powiedział i brzmiało to fajnie.
Może on nadmiernie rekompensuje. Może próbuje podnieść swoją samoocenę, kuląc się z innymi mężczyznami. Może potrzebuje przytulenia od swojej dominującej mamusi. Z jakiegoś powodu jest słaby i złamany w środku.
I faktycznie daje sterydom złą reputację. Podobnie jak alkohol, stosowanie sterydów często wzmacnia i wzmacnia to, co już jest. W jego przypadku miał wcześniej istniejący stan zwany „byciem jak dupek”.”
Powinniśmy mu współczuć, ale przede wszystkim chcemy zobaczyć, jak upuszcza hantle na jabłko Adama, ponieważ ma osobowość wojowniczej klamki.
Oszust może mieć cechy zarówno dobrego faceta, jak i dupka. To, co go wyróżnia, to po prostu to: świadomie bierze zabronione substancje i używa ich, aby uzyskać przewagę w sporcie, który zabrania ich używania.
Słuchaj, można argumentować za używających narkotyków trójboistów i kulturystów, którzy rywalizują w niesprawdzonych imprezach lub pokazach. „Niesprawdzone” w zasadzie oznacza „używaj, do diabła, czegokolwiek chcesz.„Wszyscy o tym wiedzą, a większość innych zawodników - przynajmniej na wyższych poziomach - również używa wielu substancji poprawiających wydajność. Nie są więc „oszustami” w ścisłym tego słowa znaczeniu, ponieważ nie ma narzuconych reguł dotyczących narkotyków.
Ale jeśli ktoś łamie zapisane zasady i zażywa narkotyki… to oszust. W niektórych sportach to się komplikuje. Lekkoatletyka i kolarstwo są pełne oszustów. Jeśli wszyscy oszukują, to czy to naprawdę oszustwo? Tak, kutasie, to oszustwo!
Ale wszystko staje się niejasne, ponieważ niektóre organizacje sportowe przymykają na to oko lub tylko wpychają sportowców niskiego poziomu, aby zachować ich czysty wizerunek.
Ta osoba używa narkotyków, kłamie na ten temat i próbuje sprzedać Ci swoją „sekretną” dietę lub plan treningowy (który zazwyczaj jest głupi) na Instagramie. To handlarze żerujący na tych, którzy nie wiedzą nic lepszego.
Ale… rozumiem.
Publiczność „fitfam” ma większy szacunek dla większych lub szczuplejszych trenerów i ekspertów fitness. To naturalne. Trudno jest skorzystać z rady faceta, który obiecuje „boulderowe ramiona”, jeśli jego ramiona to zwykłe kamyki… lub jeśli jest zwykłym, wysportowanym facetem. Może jest mądrym ciasteczkiem z plecakiem pełnym stopni, ale to nie wystarczy dla płytkiej, błyszczącej widowni.
Tak więc „coach” mediów społecznościowych robi to, co często musi robić - używa narkotyków, żeby wyglądać i zarabiać na życie… lub zabijać. To nie jest uczciwe, ale uczciwość wymaga więcej czasu.
Bądźmy tutaj naprawdę, naprawdę szczerzy. Twoi ulubieni trenerzy siłowi lub eksperci fitness prawdopodobnie przynajmniej próbowali sterydów lub pokrewnych leków. Mogą to być „dobrzy faceci”, o których mówiliśmy powyżej. Użycie nie unieważnia dobrego, doświadczonego trenera trenera lub porady dietetycznej. Nie zawsze wyklucza to ich etykę pracy lub spryt.
Ale klaun z mediów społecznościowych jest inny. Często szuka po prostu skrótu do szybkiego zarobku.
Chciałbym, żeby sterydy i inne leki nie istniały poza ich medycznym zastosowaniem. Chciałbym, żebyśmy mogli spojrzeć na kogoś na siłowni, kto jest umięśniony lub poszarpany i nie musieć się zastanawiać, czy jest naturalny, czy nie. Chciałbym, żebyśmy mogli kibicować sportowcom bez tych wszystkich gwiazdek tańczących na naszych oczach.
Czasami nawet część mnie życzy sobie, aby sterydy mogły zostać zalegalizowane, abyśmy mogli po prostu przezwyciężyć to i ruszyć dalej.
Ale tak nie jest. Świat steroidów jest szary, mętny i wątpliwy. I nie możemy po prostu zaszufladkować tych, którzy używają. Wszyscy są po prostu ludźmi, a ludzie są dobrzy i źli oraz cudownie dziwni i przyjemni do oglądania. Niech tak będzie.
Jeszcze bez komentarzy