Zwykle, kiedy mówisz o treningu siłowym, mówisz o pięciu ostrych zmiennych treningowych; wybór ćwiczeń, kolejność ćwiczeń, obciążenie, objętość i odpoczynek. Istnieją dosłownie tysiące artykułów szkoleniowych omawiających wiele tysięcy możliwych kombinacji tych zmiennych.
Cóż, to świetnie, ale to nie wszystko. W jaki sposób ciężarowcy, stosując różne programy treningowe, mogą osiągnąć podobne wyniki? Dlaczego ciężarowcy, wykorzystując podobne programy, czasami osiągają radykalnie różne wyniki? Odpowiedź jest stosunkowo prosta; to czynniki psychiczne związane z podnoszeniem.
Teraz chcę zatrzymać się tutaj, aby się wytłumaczyć. NIE jestem wielkim fanem psychologii sportu. Przeszedłem przez wiele nudnych zajęć z psychologii sportowej, walcząc z chęcią krzyczenia. Uważam, że jest to mniej nauka, a bardziej rodzaj voodoo. Więc mam zamiar uratować ci ten szczególny ból. Nie przepadam też za osobistymi stwierdzeniami, ala Stuart Smalley. Niemniej jednak doceniam siłę umysłu, zwłaszcza jeśli chodzi o podnoszenie ciężkich rzeczy.
Na podstawie osobistych doświadczeń w podnoszeniu ciężarów i dyskusji z innymi ciężarowcami i naukowcami stworzyłem listę niektórych kluczowych czynników psychicznych w treningu siłowym. Ta lista zawiera punkty dotyczące wszystkiego, od etyki pracy po znaczenie nauczania innych. Myślę, że ta lista będzie raczej przypadkowa, ale z drugiej strony uwielbiam wszystkie rzeczy przypadkowe.
![]() |
Punkt 1 - Większość ludzi jest głupia. Nie bądź jednym z nich.
Niektórzy ludzie zamyślają się, ponieważ jest to tak nieznane terytorium. -sol. Behn
Przede wszystkim musimy zmierzyć się z problemem, który szerzy się we wszystkich siłowniach. Cóż, faktycznie szerzy się wszędzie. Czy zauważyłeś, że dosłownie 90% ludzi, z którymi codziennie rozmawiasz, jest głupich?? Mam na myśli upośledzenie na granicy. Co gorsza, czy kiedykolwiek znałeś kogoś, kto był bardzo mądry, ale po prostu nie potrafił myśleć? Mądrzy ludzie to dziesiątki groszy. Prawdziwi myśliciele to ci, którzy wywierają wpływ.
Wydawałoby się, że ci myśliciele się rodzą, a nie stworzeni. Muszą być darem od Boga, umieszczonym tutaj, aby zmienić ten świat na dobre, słuszne? Myślę, że tak nie jest. Myślę, że ta jakość wynika z żarliwej pogoni za wiedzą. Takiej, w której uczeń stara się poznać prawdę. Gdy prawda zostanie znaleziona, jest ona wielokrotnie kwestionowana, aby upewnić się, że jest prawdą. Jeśli jesteś „wolny”, możesz wykonać tę samą pracę, co następny facet, może po prostu zajmie ci to więcej czasu. Widziałem wielu naturalnie błogosławionych ludzi, którzy nie mogli wytrzeć tyłka w ciemności. Zostań myślicielem!
Więc co to ma wspólnego ze szkoleniem? Cóż, wszystko. Jeśli chcesz osiągnąć swój absolutny potencjał siły, będziesz musiał stać się myślicielem. Jak powiedziałem wcześniej, wierzę, że osiągniesz to, gorączkowo dążąc do wiedzy. W tym polu możesz to zrobić na dwa sposoby:
1. Nauka. Wyjdź i znajdź zaufane źródła informacji. Może to być jeden z artykułów Christiana Thibaudeau, DVD Louiego Simmonsa lub może Supertraining autorstwa Mela Siffa. Gdy już je zdobędziesz, nie czytaj ich ani nie oglądaj kilka razy. Przestudiuj je. Odwróć informacje w swojej głowie. Zakwestionuj to. Po wyciśnięciu z nich wszystkich znaczących informacji przejdź do nowego materiału.
2. Podróżować. W pewnym momencie będziesz musiał wyjść i poszukać silnych. Absolutnie najlepszym sposobem na poznanie prawdziwej siły jest przekazanie ci tyłka podczas treningu przysiadów do skrzyni przez faceta, który przysiada sto funtów więcej od ciebie, a jednocześnie waży o sto funtów mniej niż ty. Przekonałem się o tym na własnej skórze, kucając z Chuckiem Vogelpohlem podczas jednej z moich pierwszych wypraw na Westside Barbell. Wiem, że to brzmi drogo. Ale wiesz, do czego służą karty kredytowe.
Punkt 2 - Musisz ciężko, naprawdę ciężko pracować.
Jeśli istnieje jedna stała na tym świecie, to ta ciężka praca się opłaca. Naprawdę. Wszyscy to wiemy. Problem polega na tym, że zapominamy o tym fakcie, czy to z wyboru, czy z powodu złych nawyków pracy. Niektórzy z nas myślą, że ciężko pracujemy (problem, który często mam), ale tak naprawdę nie jest. Czasami musimy się cofnąć i naprawdę ocenić wysiłek, jaki wkładamy w trening.
Nigdy tak naprawdę nie przyglądałem się własnemu treningowi, dopóki nie odbyłem wspaniałej dyskusji przy kolacji około rok temu z jednym z najlepszych naukowców zajmujących się sportem, jeśli nie najlepszym naukowcem zajmującym się sportem na świecie. Jak zawsze robię wokół tych wspaniałych umysłów treningowych, szukałem jego mózgu.
O dziwo, nie podzielił się zbytnio. Byłem trochę rozczarowany rozmową, aż pod koniec kolacji ten mężczyzna pochylił się do mnie i zapytał: „Czy chcesz być naprawdę silny??„Na co odpowiedziałem:„ tak.”
Chodzi mi o to, że nie noszę około 350 funtów, więc mogę kupić te naprawdę fajne koszule w dużych i wysokich sklepach internetowych. Chcę być najsilniejszy. Prawie spojrzał przeze mnie, z naprawdę poważną postawą, i powiedział: „W takim razie będziesz musiał ciężko pracować. Naprawdę ciężko!„Już wtedy wiedziałem, że traciłem na treningu.
Kiedy to piszę, zdaję sobie sprawę, jak często muszę sobie przypominać o tym, co mi powiedział. To stwierdzenie pochodzi od mężczyzny, który osobiście studiował szkolenie najsilniejszych mężczyzn, którzy obecnie chodzą po ziemi. Jednym z tych prawdziwych siłaczy jest prawdopodobnie największy sztangista wszechczasów, Naim Suleymanoglu, znany również jako Kieszonkowy Herkules.
To mężczyzna, który przy masie ciała około 135 funtów wyczyścił i szarpnął ponad 400 funtów! Powszechnie wiadomo, że trening Naima był tak wymagający, że często trzeba go było nieść do łóżka po całym dniu treningu, tylko po to, by się obudzić i ponownie trenować. Zdobył światowe rekordy dzięki niesamowicie ciężkiej pracy.
To prawdziwa rada treningowa, ludzie. Jeden mały kawałek mądrości, jaki ten naukowiec wziął od wszystkich tych ludzi; wspólna nić, która ich łączy. Włożyli swoją pracę. Czy ty?
![]() |
Punkt 3 - Zmień perspektywę.
Niedawno miałem przyjemność wysłuchać wykładu jednego z czołowych endokrynologów rozwojowych na świecie. Lubię siedzieć przy różnego rodzaju rozmowach. To po prostu świetna okazja, aby dowiedzieć się czegoś zupełnie nowego. W każdym razie ten facet omawiał negatywny wpływ metabolitów środków owadobójczych na ekosystemy. W szczególności te metabolity mogą działać jako estrogeny, powodując różnego rodzaju patologie rozwojowe w populacjach zwierząt, w tym ludzi.
Krótko mówiąc, wspomniał, że kluczem do rozwiązania takich problemów jest zmiana perspektywy i podejście do problemu z nowej perspektywy. Nie wystarczy myśleć jak endokrynolog, ale też fizjolog, a może neurolog. Nowe perspektywy rzucają światło na mniej niż oczywiste.
Trening jest taki sam. Często jesteś tak pochłonięty swoją małą rutyną, że nie nauczysz się niczego nowego. Stajesz się jakby zamknięty, ignorując podnoszący świat wokół ciebie. Jakie jest rozwiązanie? To to samo, co u endokrynologa. Musisz myśleć jak inni. Jeśli jesteś kulturystą, poświęć trochę czasu na trening z ciężarowcami. Dowiedz się, dlaczego trenują tak, jak robią. Jeśli jesteś zawodnikiem strongman, odwiedź grupę wysoko wykwalifikowanych ciężarowców. Wszystkie te grupy są wyspecjalizowane, ale mają podobne cele w zakresie poprawy wydajności. Wyjdź ze swojej strefy komfortu! Będziesz zaskoczony tym, czego się dowiesz.
![]() |
Punkt 4 - Rób to, czego nienawidzisz robić.
Niektórzy faceci naprawdę kochają prasowanie nóg. Chodzi mi o to, że nie mogą się tego nacieszyć. Układają się na płytach, aż nie mogą się już zmieścić. Co wtedy robią? Dlaczego, używają klasycznej sztuczki „Pozwól swojemu kumplowi wskoczyć na szczyt”. Kiedy już przejdą, uderzając zestaw 10, stają przed lustrem, aby podziwiać chwałę ich falującego mięśnia czworogłowego. Poproś tych gości, aby dołączyli do ciebie na przysiady i co słyszysz? „Och, mam chore kolana.”A może:„ Cóż, moje plecy są podkręcone.„Dowiesz się, dokąd zmierzam tutaj, prawda?
Czy robią sobie z tego coś dobrego? Nie. Nienawidzą kucać, więc tego nie robią. Mają siłę pośladków i ścięgien 10-letniej dziewczynki i cóż, wydają się być z tym fajni. Jeśli celem jest prawdziwa siła, potrzebna jest inna strategia. Z mojego doświadczenia wynika, że konsekwentne robienie tego, czego nienawidzisz, jest kluczowe.
Muszę jeszcze raz odwołać się do osobistego przykładu, aby w pełni zilustrować mój punkt widzenia. Gdybym miał wymienić jedno ćwiczenie, którego absolutnie nienawidzę z całej duszy, byłby to przysiad ze sztangą bezpieczeństwa.
Może to wyraźne uczucie, które prawie wysadzasz w dupę, kiedy strzelasz z pudełka, które sprawia, że czujesz się w ten sposób. Może to być paraliżujący ból, który odczuwasz, gdy sztanga powoduje zginanie pleców w „n” po każdym powtórzeniu. Cóż, może to trochę z obu.
W każdym razie nienawidzę tego ćwiczenia. Ale wiesz co, żadne inne ćwiczenie nie wzmacnia moich pleców tak, jak przysiad. I co z tego, że po tym treningu skończę czołgać się z siłowni. Jeśli pod koniec cyklu treningowego spowoduje to zwiększenie mojego martwego ciągu o 10 funtów, to jest tego warte. Oczywiście trzymanie się takiego planu wymaga dyscypliny. Jeśli w jakiś sposób się z tym nie urodziłeś, to Jack, musisz się tego nauczyć na własnej skórze.
Punkt 5 - Cholerna motywacja wewnętrzna!
Pamiętasz, jak powiedziałem wcześniej, że nienawidzę psychologii sportu. Cóż, może tego nie „nienawidzę”. Raczej powiedziałbym, że nie chcę, aby dogmaty z tej dziedziny zanieczyszczały moje myśli. Czy to brzmi lepiej?
Moim głównym problemem z psychologią sportu jest niemal przerażające skupienie się na promowaniu wewnętrznej motywacji. Uprawiać sport? Powinieneś to zrobić tylko wtedy, gdy sprzyja to dobrym samopoczuciu wewnątrz. Twoja motywacja do gry nie powinna pochodzić z wpływów zewnętrznych. Zapomnij o fakcie, że jeśli jesteś gwiazdą sportu w swojej szkole, Twoje szanse na ułożenie się wzrosną 10-krotnie. To nie ma znaczenia.
tak, jasne!
Ci ludzie nie rozumieją, że zwycięstwo jest jedyną rzeczą, która naprawdę ma znaczenie w tym życiu. Wygrywa i P.R.Liczę, każdy inny cel jest gejowski.
Kiedy po raz pierwszy zaczynasz podnosić, kochasz to. Żyjesz dla pompy, czy cokolwiek. To twoja przeszłość - twoja wielka pasja. Zgadnij co? Ten miniony czas zmienia się w chore uzależnienie po około 8 lub 10 latach. To, co kiedyś kochałeś, teraz nienawidzisz. Wolisz nie niszczyć swojego ciała dużymi ciężarami, ale musisz. Pod koniec sesji treningowej wyczołgujesz się z siłowni. Więc co robisz? Wracasz do domu i leżysz w bólu, czekając, aż sen zapewni tak potrzebną ucieczkę. Twoja rodzina i przyjaciele pytają, dlaczego sobie to robisz. Twoja odpowiedź: „Duh, P.R.jest.”
Facet od psychologii sportu zawsze nie bierze pod uwagę jednego kluczowego faktu; wydajność elity nie dotyczy zdrowia ani szczęścia. To gówno przychodzi, kiedy przejdziesz na emeryturę. Bycie elitą oznacza poświęcenie. Aby nadal ciężko pracować, aby osiągnąć ten cel, zastosuj dowolną strategię, która Twoim zdaniem zadziała. Zrobiłem krótką listę moich ulubionych.
1. Death metal. Jeśli nie chcesz, aby Twój kaznodzieja lub matka go usłyszały, jest to po prostu odpowiednie do treningu. Podgłośnij to bardzo głośno podczas wszystkich ciężkich setów.
2. Przeciągnij te wyparte wspomnienia z dzieciństwa na powierzchnię. W końcu najlepszym sposobem na zdobycie miłości tatusia jest przybicie tej ławeczki 450!
3. Zaplanuj swoje sesje podnoszenia ciężarów tak, aby odpowiadały wieczornym zajęciom kroku dla kobiet na starej siłowni. Hej, im głośniej będziesz krzyczeć podczas dobrych poranków, tym większy będą myśleć, że twój wang jest! To umowa wygrana / wygrana. Cóż, może nie. Ale trzymaj się gorących lasek, które patrzą, jak podnoszesz.
Ta lista jest trochę dziwna i nierealna, ale ilustruje mój punkt widzenia. Podnoszenie jest trudne. Zrób wszystko, co musisz zrobić, aby podnieść ogromne. Otóż to.
Punkt 6 - Podnieś swoje oczekiwania.
Nikt nie osiągnie sukcesu ponad jego najśmielsze oczekiwania, chyba że zacznie od jakichś dzikich oczekiwań. - Ralph Charell
To może być najprostsza strategia, aby stać się silniejszym. Pomyśl o tym, kiedy dopiero zacząłeś podnosić. Co naprawdę zrobiło na Tobie wrażenie na siłowni? Czy to był pierwszy raz, kiedy widziałeś, jak ktoś naciska nogę 1000 funtów? Czy to było pierwsze 400-funtowe wyciskanie na ławce, które widziałeś?? Może miałeś szczęście zobaczyć, jak ktoś przykucnął przyzwoitą wagę.
Dziś idź do dowolnej komercyjnej siłowni lub dowolnego obiektu siłowego i kondycyjnego, a zobaczysz grupę facetów, którzy uważają, że wyżej wymienione wyciągi są dobre. Może do pewnego stopnia tak. Ale to nic w porównaniu z podnośnikami stawianymi przez konkurencyjnych ciężarowców i trójboistów. Dlaczego? Odpowiedź brzmi: nie chodzi tylko o program szkoleniowy.
Nie naśmiewam się tutaj ze słabych. W rzeczywistości myślę, że 400-funtowa wyciskanie na ławce wykonywane przez kogokolwiek jest raczej dobre. Chodzi mi o to, że trzeba ustawić ich standardy znacznie wyżej. Jeśli myślisz, że 500-funtowa ławka jest nieosiągalna, to nigdy nie będziesz naciskać na taki ciężar.
Co więcej, jeśli jesteś zadowolony ze swojej 500-funtowej ławki, gwarantuję Ci, że nigdy nie podniesiesz 600, a nawet 550 funtów. Zawsze powinieneś mieć oko na coraz wyższe cele. Zajmij się PR i nigdy więcej nie próbuj. Przekraczaj swoje granice!
Pamiętam, jak przygotowywałem się do mojego pierwszego spotkania trójboju w 2000 roku. Na to spotkanie postawiłem sobie za cel 1800 funtów. W końcu byłaby to naprawdę dobra suma dla początkującego. Wkrótce bardzo chciałem wspiąć się na szczyt mojej klasy. Nagle wszystko poniżej 2400 funtów wydało mi się kiepskie.
Do dziś, mimo że wciąż mam przed sobą długą drogę, staram się sięgnąć i wyjść poza tę sumę. Czy wiesz, co się dzieje, kiedy masz taki sposób myślenia? Pewnego dnia budzisz się i jesteś silniejszy niż kiedykolwiek myślałeś, że możesz być.
Punkt 7 - Podziel się tym, czego się nauczyłeś.
Więc może już od jakiegoś czasu zajmujesz się tym podnoszeniem. Masz reputację zwierzęcia na swojej siłowni. Etyka pracy, wiedza szkoleniowa, perspektywa; masz to wszystko. Co teraz? Szczerze mówiąc, nadal masz dużo do zrobienia. Nadal są do zdobycia PR. Czas, abyś nauczył innych tego, czego nauczyłeś się przez lata pod barem.
Oczywistą usługą, jaką wykonujesz, jest oddanie tym, którzy naprawdę mogą wykorzystać Twoją ciężko zdobytą wiedzę. Ale rozumiem, że niektórzy z was mogą być samolubnymi draniami, więc przejdę do sedna sprawy. Uważam, że jednym z najlepszych sposobów uczenia się jest nauczanie. Kiedy dzielisz się z innymi, nie możesz powstrzymać się od przemyślenia i oceny tego, co mówisz. Odpowiadasz na pytania innych; może znasz odpowiedź, może znajdziesz kilka rzeczy, o których nie wiesz. W każdym razie dowiesz się czegoś nowego o treningu.
Spójrz na każdą hardcorową siłownię lub halę treningową, a sam zobaczysz ten punkt. Prawie po każdym treningu ciężarowcy zebrali się razem i rozmawiali o treningu. Dyskutują, co było dobre, a co złe w treningu. Omawiają pomysły na kolejną mniej więcej maksymalną fazę przysiadu; mogą po prostu rozmawiać o sobie. W każdym razie rozmawiają. Spróbuj.
Wniosek
Tak więc, jeśli weźmiesz grupę podnośników, którzy przepisują te punkty, co otrzymasz? Moim zdaniem masz atmosferę. Wszyscy o tym słyszeli, niewielu wie, co to jest. To suma tych zmiennych mentalnych; wszystko o szkoleniu, które jest nieuchwytne.
Jeśli masz dobrą atmosferę, masz takie miejsce jak Westside Barbell. Miejsce, w którym średnia nie wystarczy. Miejsce, w którym ciężarowcy tworzą prawdziwy zespół, pełen nauczania, uczenia się, agresji i dobrej, staromodnej ciężkiej pracy. Jeśli chcesz zdobyć prawdziwą siłę, musisz wziąć pod uwagę te punkty.
![]() |
Jeszcze bez komentarzy