Jen Widerstrom słynie z podnoszenia sprawności fizycznej na wyższy poziom i motywowania innych do rozpoczęcia własnych podróży fitness. Robi wszystko, co w jej mocy, aby ludzie czuli się pewnie, począwszy od wspierania zawodników Największy przegrany dzielenia się przemianami klientów z jej ogromnymi obserwatorami w mediach społecznościowych.
Jedno spojrzenie na wyrzeźbione ciało Widerstrom powie Ci, że wie, co robi, a filmy, które udostępnia swoim obserwatorom, dają nam wgląd w jej intensywne treningi. Podzieliła się nawet swoim obwodem plyometrycznym M&F Hers.
Ale nie zawsze tak było. Widerstrom udostępniła poniższe zdjęcie swoim obserwatorom w środę, aby udowodnić, że nawet ona wybrała się w podróż, zanim dotarła do miejsca, w którym jest dzisiaj.
Chociaż przyznaje, że wstydziła się tego zdjęcia, inspirujące jest zobaczyć, skąd pochodzi.
„Wszyscy mamy historię”, czytamy w poście. „Wszyscy mamy miejsce, od którego zaczęliśmy i nie chcemy wracać do niego. Wszyscy mamy cechy, które wciąż są częścią nas, a których nie chcemy, aby ktokolwiek widział, nawet jeśli udało nam się zmienić nasz wygląd, aby je ukryć.”
Post zdecydowanie wzmacnia przesłanie, które zawsze stara się przekazać: każdy może się zmienić, jeśli się temu poświęci.
Jeszcze bez komentarzy