Cztery „zdrowe” potrawy, których nie ma

4214
Michael Shaw
Cztery „zdrowe” potrawy, których nie ma

Oto, co musisz wiedzieć…

  1. Tłuszcz nie jest obrzydliwością, za którą uważaliśmy, że jest, ale oleje roślinne przynoszą więcej szkody niż pożytku.
  2. Konwencjonalny nabiał zawiera estrogeny, które zwiększają prawdopodobieństwo raka prostaty, piersi i jajnika. Zawiera również znacznie mniej kwasów omega-3, CLA i witamin rozpuszczalnych w tłuszczach niż organiczne produkty mleczne.
  3. Gluten jest problemem nie tylko dla osób z celiakią; duża część populacji jest wrażliwa na gluten. Wiąże się z witaminą D i jest powiązany z zaburzeniami autoimmunologicznymi i nie tylko.
  4. Żywność beztłuszczowa, o obniżonej zawartości tłuszczu i bez cukru jest myląca. Zdrowie zależy od odżywiania, a produkty te są pozbawione wartości odżywczej. Po prostu jedz prawdziwe rzeczy.

Przemyślenie „Zdrowego”

Choć chwytliwe tytuły, takie jak „Złe potrawy czające się w Twojej spiżarni!”Może sprzedawać magazyny, z wyjątkiem tłuszczów trans, tak naprawdę nie ma żywności, która jest z natury zła.

Ludzie - a zwłaszcza media - postrzegają odżywianie tak, jakby składało się z tych surowych, czarno-białych zasad: żywność X jest „zabójcza”, żywność Y jest „czysta”.„Ale to nie może być dalsze od prawdy.

Niektóre pokarmy są zdecydowanie zdrowsze od innych, ale należy wziąć pod uwagę kontekst i zależny od dawki charakter żywności i związanych z nią składników odżywczych.

Nawet zdecydowanie zdrowe pokarmy, takie jak brokuły, a nawet woda, mogą być „śmiertelne”, gdy są spożywane w nadmiarze.

Brokuły, podobnie jak wszystkie warzywa z rodziny kapustowatych, zawierają goitrogeny iw dużych ilościach mogą zakłócać działanie jodu i jego wchłanianie do hormonu tarczycy. Woda spożywana w nadmiarze może tłumić elektrolity i prowadzić do hiponatremii, a nawet śmierci.

Wszystko, co jest spożywane w nadmiernych ilościach, może być problematyczne, niezależnie od tego, jak zdrowe jest według nich. Wiele osób uważa, że ​​żywność jest zdrowa i dlatego spożywa się ją celowo w dużych ilościach, ale nie jest tak dobra, jak początkowo sądzono.

Poniższe cztery produkty są uważane przez wielu za znakomite przykłady zdrowia. Co gorsza, te cztery pokarmy są często spożywane w dużych ilościach, co moim zdaniem szkodzi zdrowiu.

1 - Wielonienasycone oleje roślinne

Chociaż naukowcy w końcu uznają, że tłuszcze nasycone nie są przyczyną chorób serca, nadal gloryfikują wielonienasycone oleje roślinne ze względu na ich rzekomą zdolność zmniejszania ryzyka chorób układu krążenia.

Jasne, badania wykazały, że zastąpienie tłuszczów nasyconych tłuszczami wielonienasyconymi obniża LDL-C, ale jednocześnie obniża HDL-C. Przypomnij mi jeszcze raz, jak to dobrze? Nie znam zbyt wielu ludzi, którzy potrzebują obniżenia HDL-C.

Nie wspominając o tym, że istnieje mocna teoria, że ​​słaby stosunek kwasów omega-6 do omega-3 znacząco przyczynił się do otyłości, chorób układu krążenia i innych chorób.

Wielu badaczy uważa, że ​​to prawda, ale opowiada się za zwiększeniem spożycia wielonienasyconych tłuszczów z olejów roślinnych, które są niezwykle bogate w omega-6 i mało omega-3.

Uważa się, że ludzie wyewoluowali dietę, która zapewniała stosunek omega-6 do omega-3 od 4: 1 do 1: 1. Obecnie uważa się, że stosunek ten wynosi około 16-30: 1 na korzyść kwasów omega-6! Powiedz mi jeszcze raz, dlaczego chcę spożywać więcej kwasów tłuszczowych omega-6?

Nadmierne spożycie kwasów tłuszczowych Omega-6

W modelach myszy wykazano, że słaby stosunek omega-6 do omega-3 (gdziekolwiek od 28-77: 1) powodował stopniowy wzrost otyłości w ciągu trzech do czterech pokoleń. Myszy karmione dietą izokaloryczną o znacznie poprawionym stosunku 9.W przypadku 5: 1 otyłość nie rozwinęła się.

Chociaż nie jesteśmy myszami, wciąż istnieje możliwość, że nadmierne kwasy tłuszczowe omega-6 mogą mieć negatywny wpływ na ludzi.

Przemysłowe oleje z nasion, takie jak kukurydza, nasiona bawełny, krokosza barwierskiego, soi i słonecznika, nie są produktami spożywczymi, których powinniśmy szukać w naszej diecie. Te oleje nigdy nie były istotnym składnikiem diety człowieka aż do ostatnich 50 lat, więc dlaczego miałyby być teraz? Ponieważ są tanie, to dlatego, ale dygresję.

Dziwne jest to, że te rośliny nie są silnymi źródłami tłuszczu, zwłaszcza kukurydzy. Aby skoncentrować olej i uczynić go użytecznym, musi być wystawiony na działanie wysokiej temperatury, odśluzowany, rafinowany, bielony, dezodoryzowany i inne nieprzyjemne rzeczy, aby uzyskać klarowny olej o długim okresie przydatności do spożycia.

Oleje te są teraz pozbawione polifenoli, które zapewniają ochronę przeciwutleniającą łatwo utlenianym tłuszczom wielonienasyconym.

Kwas linolowy jest głównym wielonienasyconym kwasem tłuszczowym omega-6 i jest bardzo bioaktywnym małym draniem. Jest prekursorem eikozanoidów, które wpływają na rozwój tkanki tłuszczowej, stany zapalne i odporność.

Już teraz spożywamy znacznie więcej kwasu linolowego niż kiedykolwiek, który gromadzi się w naszej tkance tłuszczowej, a nawet pojawia się w coraz większych ilościach w mleku matki.

Jednak w przeciwieństwie do większości innych kwasów tłuszczowych, kwas linolowy gromadzi się nieproporcjonalnie w tkance tłuszczowej. W rzeczywistości odsetek kwasu linolowego w tłuszczu podskórnym wzrósł z 8% do około 16% od 1960 r. Zapalenie kogokolwiek?

Przeciętny Amerykanin już otrzymuje 7-8% kalorii z tłuszczów omega-6, a ponieważ istnieje wiele dowodów łączących nadmierne spożycie tłuszczów omega-6 z kilkoma nowotworami i, w mniejszym stopniu, ze wzrostem zachorowań na serce, jak to się dzieje? dobrym pomysłem jest zwiększenie tego spożycia?

Faktem jest, że kiedy tłuszcze omega-6 są utrzymywane poniżej 4% kalorii, tak jak to było w USA przed XX wiekiem, wydaje się, że ma to dramatyczny wpływ na występowanie i progresję raka.

Potrzebujemy kwasów tłuszczowych omega-6 - są one niezbędne - ale spożywanie ich większej ilości w celu „obniżenia ryzyka” chorób układu krążenia jest głupie. Te tłuszcze mają swoje miejsce, ale pochodzą z orzechów i źródeł zwierzęcych - żywności, którą spożywaliśmy w całej naszej historii - a nie z wysoko przetworzonych olejów roślinnych o wątpliwej historii.

2 - Tradycyjna mleczarnia

Nabiał to doskonały przykład kontekstu. Z jednej strony, spożywanie nabiału od krów wypasanych na pastwiskach i karmionych trawą jest dobrą rzeczą. Z drugiej strony, spożywanie produktów mlecznych od krów hodowanych w sposób konwencjonalny i karmionych kukurydzą? Nie tak bardzo.

Podczas gdy niektórzy twierdzą, że w ogóle nie powinniśmy spożywać nabiału, faktem jest, że ludzie zaczęli je spożywać około 10000 lat temu, a wiele kultur utrzymywało się z ogromnych ilości nabiału, bez żadnych problemów często z tym związanych.

Różnica polega na tym, że tradycyjna mleczarnia pochodziła od krów, które jadły trawę, korzystały z ruchu, świeżego powietrza i słońca. Jakość ich życia, a tym samym jakość mleka, była doskonała.

Krowy uprzemysłowione wytwarzają mleko, którego nie należy pić

Szybko do przodu, a wszystko się zmieniło. Popyt na mleko znacznie wzrósł w ciągu ostatnich stu lat, więc przemysł zareagował.

Krowy przeniosły się z gospodarstw rodzinnych i skierowały do ​​zakładów skoncentrowanego żywienia zwierząt (CAFO); ogromne farmy fabryczne, w których karmi się tonami kukurydzy, stoją we własnych odchodach i otrzymują antybiotyki, aby zapobiec chorobom wynikającym z konsumpcji kukurydzy i niehigienicznym warunkom życia.

Nie zapominajmy, że podaje się im duże ilości hormonów wzrostu, aby przyspieszyć ich wzrost i jeszcze bardziej zwiększyć produkcję mleka. Wiem, apetyczne.

Tradycyjnie krowy miały możliwość sezonowego cyklu rozrodczego i były dojenia tylko przez sześć tygodni po porodzie. Dzisiejsi tradycyjni hodowcy bydła mlecznego inseminują krowy zaledwie kilka miesięcy po porodzie, co może osłabić układ odpornościowy i obniżyć jakość mleka.

Co gorsza, spowoduje również ogromny wzrost estrogenów w mleku, które ostatecznie pijesz. Te estrogeny mogą napędzać wzrost kilku guzów i są powiązane z rakiem prostaty, piersi i jajnika.

Krowy wypasane na trawie i mające sezonowe cykle reprodukcyjne mają znacznie mniej estrogenów w mleku - poziomy, które nigdy nie powodowały problemów.

Nabiał karmiony kukurydzą zawiera również znacznie mniej kwasów omega-3, CLA i witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. To po prostu nie jest zdrowa żywność, zwłaszcza gdy zdrowsze opcje są dość łatwo dostępne.

Czy trochę konwencjonalnej mleczarni będzie problem? Prawdopodobnie nie. Czy trzy porcje dziennie z farmy fabrycznej Frankendairy to dobry pomysł? Wątpliwy.

Poniżej znajduje się tabela, która daje małe spojrzenie na zmiany w życiu krów mlecznych spowodowane wyprowadzką z rodzinnego gospodarstwa na CAFO.

Życie krowy (1850) Życie krowy (2005)
Wypasane na pastwiskach Wychowany w zamkniętej fermie z ziarnami
Wytwarza 56 funtów mleka dziennie Wytwarza 67 funtów mleka dziennie
Dojenie przez 6 dni po urodzeniu Dojenie przez 10 miesięcy po urodzeniu (i podczas kolejnych ciąż)
336 funtów mleka rocznie 20000 funtów mleka rocznie
Żywotność 20 lat przed śmiercią z przyczyn naturalnych Żywotność 3-4 lata przed wysłaniem do rzeźni. „Wypalone” krowy mleczne są wykorzystywane na najtańsze formy wołowiny.

3 - Pszenica i gluten

Gluten to białko pszenicy, żyta, jęczmienia i kilku innych mniej powszechnych ziaren. To lepkie białko i to dosłownie sprawia, że ​​ciasto na chleb jest lepkie; Do chleba często dodaje się dodatkowy gluten, aby jeszcze bardziej poprawić jego teksturę.

Dlatego pieczywo bezglutenowe lub o niskiej zawartości glutenu ma tendencję do rozpadania się znacznie łatwiej niż tradycyjne odmiany chleba. Chociaż wiele ziaren zawiera gluten, zdecydowanie największym jego źródłem jest pszenica.

Osoby z celiakią nie tolerują glutenu. Celiakia to choroba autoimmunologiczna, która prowadzi do pogorszenia wyściółki jelita cienkiego i jest spowodowana spożyciem glutenu. Kosmki jelita cienkiego - miejsce wchłaniania składników odżywczych - są uszkodzone, a wchłanianie składników odżywczych znacznie upośledzone.

Chociaż gluten jest zdecydowanie nie-nie dla osób z celiakią, nawet osoby, które nie mają tej choroby, mogą być podatne na problemy związane z glutenem.

Przypadek wrażliwości na gluten

Jest oczywiste, że wiele osób z celiakią ma niedobór witaminy D. Jednak gdy ochotnicy bez celiakii byli karmieni pszenicą, zużyli zapasy witaminy D w zwiększonym tempie.

Około 12% populacji amerykańskiej można zdiagnozować jako wrażliwą na gluten, a mniejsza część ma pełnowymiarową celiakię.

Niestety zdecydowana większość tych przypadków pozostaje nierozpoznana. Jest to przerażające, ponieważ wrażliwość na gluten jest skorelowana z zaburzeniami autoimmunologicznymi, rakiem, problemami neurologicznymi i nie tylko.

Chociaż odsetek zdiagnozowanych osób jest niewielki, szacuje się, że około 40% populacji amerykańskiej jest genetycznie predysponowanych do rozwoju celiakii, chociaż wyraźnie nie u każdego, kto jest podatny, faktycznie rozwinie się ta choroba.

Chociaż wielu ekspertów w dziedzinie zdrowia wykorzystało te informacje, aby zadeklarować, że wszystkie zboża są złe i najlepiej ich unikać, w tym miejscu należy wziąć pod uwagę małą perspektywę i kontekst: ludzie spożywali zboża w takiej czy innej formie przez co najmniej 100 000 lat!

Z pewnością nie zalecam, aby wszyscy całkowicie unikali pszenicy i glutenu, ale po prostu uważaj na ich spożycie.

Dlatego wolę pieczywo z kiełkami zbożowymi i produkty chlebowe: proces kiełkowania znacznie zmniejszy zawartość składników przeciwodżywczych, chociaż nie zrobi nic z glutenem.

Na szczęście produkty te zawierają nie tylko pszenicę (w tym fasolę, soczewicę i trochę bezglutenowej kaszy jaglanej), co zmniejsza ogólną zawartość glutenu w pieczywie.

4 - Beztłuszczowe, bez cukru, o obniżonej zawartości tłuszczu

Tak wielu ludzi uważa, że ​​jeśli zrobią deser z beztłuszczowego, bezcukrowego budyniu, to jest „zdrowszy.„Czy to jest?

Może zawierać mniej kalorii, ale z czego do cholery jest zrobiony? Czy kiedykolwiek czytałeś składniki niektórych z tych rzeczy? Jednym z powszechnych składników żywności „bez cukru” jest maltodekstryna. Maltodekstryna jest polimerem glukozy i chociaż technicznie nie jest cukrem, nadal jest cukrem!

Więc chociaż twój Jell-O może być „bezcukrowy”, zawiera po prostu garść maltodekstryny. Róża pod jakąkolwiek inną nazwą…

Zdrowe powinno oznaczać bogate w składniki odżywcze. Maltodekstryna, cukier i substytuty tłuszczu nie pasują do rachunku. Więc jeśli masz zamiar zjeść deser, zjedz jakiś cholerny deser! Jeśli masz zamiar zjeść lody, zjedz prawdziwe lody. Niech to się opłaci.

Czy może być czas i miejsce na te produkty?? Oczywiście. Czy należy je konsekwentnie spożywać? Nie radziłbym tego. Może to tylko ja, ale po prostu wolę prawdziwe jedzenie.

Dieta minimalnych uszkodzeń

Żywność, którą konsekwentnie spożywasz, determinuje twój stan zdrowia, więc jeśli będziesz konsekwentnie dokonywać dobrych wyborów, dodając jakiś przemysłowy olej roślinny, konwencjonalny nabiał, nie kiełkującą pszenicę lub posypany serem o obniżonej zawartości tłuszczu, wszystko będzie dobrze.

Nie mówię, że należy unikać tych produktów za wszelką cenę, ale zminimalizowanie ich spożycia jest dobrą rzeczą.

Chociaż nie ma dobrych i złych potraw jako takich, istnieją dobre i złe diety, a odrobina zdrowego rozsądku pozwala na bardzo długą drogę.

Bibliografia

  1. Ravnskov U, i in. Wątpliwa rola nasyconych i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w chorobach układu krążenia. J Clin Epidemiol. Czerwiec 1998; 51 (6): 443-60.
  2. Ailhaud G, i in. Czasowe zmiany w tłuszczach w diecie: rola wielonienasyconych kwasów tłuszczowych n-6 w nadmiernym rozwoju tkanki tłuszczowej i związku z otyłością. Prog Lipid Res. Maj 2006; 45 (3): 203-36.
  3. Witting LA, Lee L. Zalecana dieta dla witaminy E: w stosunku do pożywienia, linolenianu erytrocytów i tkanki tłuszczowej. Jestem J Clin Nutr. 1975 czerwiec; 28 (6): 577-83.
  4. Berry EM, i in. Zależność tłuszczu w diecie od poziomu lipidów w osoczu badana na podstawie analizy czynnikowej składu kwasów tłuszczowych w tkance tłuszczowej w wolno żyjącej populacji amerykańskich mężczyzn w średnim wieku. Jestem J Clin Nutr. Sierpień 1986; 44 (2): 220-31.
  5. Baylin A i in. Biomarkery tkanki tłuszczowej spożycia kwasów tłuszczowych. Jestem J Clin Nutr. Październik 2002; 76 (4): 750-7.
  6. Hanbauer I, i in. Spadek procentowej zawartości energii kwasów tłuszczowych n-3 w diecie Equicaloric podawanej myszom B6C3Fe od trzech pokoleń wywołuje otyłość. Cardiovasc Psychiatry Neurol. 2009; 2009: 867041. Epub 2009 16 września.
  7. Ngo TH, i in. Wpływ izokalorycznej diety niskotłuszczowej na heteroprzeszczepy ludzkiego raka prostaty LAPC-4 u myszy z ciężkim złożonym niedoborem odporności i oś insulinopodobnego czynnika wzrostu. Clin Cancer Res. Lipiec 2003; 9 (7): 2734-43.
  8. Ganmaa D, Sato A. Możliwa rola żeńskich hormonów płciowych w mleku ciężarnych krów w rozwoju raka piersi, jajnika i trzonu macicy. Med Hypotheses. 2005; 65 (6): 1028-37.
  9. Ryan Andrews. Wszystko o mleku. http: // www.precyzyjne żywienie.com / all-about-milk. (22 czerwca 2009)
  10. Zanchi C, i in. Metabolizm kości w celiakii. J Pediatr. 2008 sierpień; 153 (2): 262-5.
  11. Batchelor AJ, Compston JE. Skrócony okres półtrwania znakowanej radioaktywnie 25-hydroksywitaminy D3 w osoczu u pacjentów otrzymujących dietę bogatą w błonnik. Br J Nutr. Marzec 1983; 49 (2): 213-6.

Jeszcze bez komentarzy