To prawda. Musiałem dołączyć do grupy wsparcia. Wszyscy przytuliliśmy się do pączków i mleka czekoladowego.
Następnie rozpocząłem kampanię uświadamiającą. Nosiliśmy małe kolorowe wstążeczki i upewnialiśmy się, że wszyscy są świadomi, że jesteśmy grubi i że zdecydowanie nie powinni tego podkreślać.
Potem przeszedłem terapię i zapewniono mnie, że bycie grubym jest w porządku i że powinienem po prostu pokochać swoją otyłość i zaakceptować…
Nie, żartuję.
Po prostu przestałem być gruby.
W swoich tłustych dniach wiedziałem, że jestem niezdrowy. Wiedziałem, że czuję się jak gówno i wiedziałem, że wstydzę się zdjąć koszulę na basenie. Więc coś z tym zrobiłem.
Dzięki Bogu nikt nie przekonał mnie, że mam „problem z wizerunkiem ciała.”
Dzięki Bogu, nie było rozpieszczających, politycznie poprawnych czynników, które pocieszały mnie i zmuszały do zaakceptowania mojego niechlujnego stanu lub prania mózgu, aby uwierzyć, że kocham moje ospałe ciało.
Gdyby tak się wtedy stało, to dzisiaj miałbym cukrzycę typu II, prawdopodobnie brałbym wiele leków i cóż, prawdopodobnie uprawiałbym dużo mniej seksu.
I szczerze, nikt nie musiał mnie zawstydzać. Zawstydziłem się, bo ja potrzebne być zawstydzonym.
Przygotuj się, wszystkie wrażliwe delikatne kwiaty, może to zaszkodzić Twojemu wewnętrznemu dziecku i / lub zwierzęciu duchowemu:
Wstyd to dobra rzecz.
Jeśli zawodzisz, jeśli zrobisz coś, o czym wiesz, że jest złe, jeśli się rozczarujesz, powinieneś się wstydzić. To naturalne.
Wiesz, kto nigdy się nie wstydzi? Socjopaci.
Jeśli żyjesz w sposób, o którym wiesz, że jest poniżej twojego potencjału i czujesz się z tym trochę źle, zawstydziłeś się.
Jeśli byłeś leniwy, wiedząc, że jesteś w stanie ciężej pracować, zawstydziłeś się.
Jeśli byłeś słaby, wiedząc, że jesteś silniejszą osobą, zawstydziłeś również siebie.
I to świetnie! Ponieważ będziesz się doskonalić, będziesz dokonywać mądrzejszych wyborów, ciężej pracować i wykorzystywać swój potencjał.
Może nawet odłożysz tego cholernego pączka.
Wstyd jest pierwszym krokiem do samodoskonalenia. Wstyd to dar.
Kiedy byłem gruby, wstydziłem się siebie. Nie byłem ignorantem. Nie byłem leniwy ani o słabej woli. Ja na pewno nie lubić bycie niewidzialnym społecznie. Więc co sobie robiłem? Byłem lepszy niż to.
Zawstydzanie siebie nie polega na biciu się. Chodzi o wzbudzenie emocji, które zachęcają do pozytywnych zmian.
Czasami kopnięcie się w tyłek prowadzi cię na właściwą ścieżkę szybciej niż poklepanie się po plecach.
Jeśli przekonasz dziecko, że bycie grubym jest w porządku, może sprawisz, że chwilowo poczuje się lepiej. Ale kiedy w wieku 12 lat zachoruje na cukrzycę dorosłych, uczucia fałszywych tęcz i kociąt znikną.
tak, imitacja.
Ponieważ nikt nie jest naprawdę szczęśliwy, że jest gruby i niezdrowy. Zawsze możesz dostrzec oszustów, ponieważ to oni głośno mówią, jak bardzo kochają swoje „krągłości”.”
Mówienie dzieciom, że bycie grubym jest całkowicie normalne, jest równoznaczne z maltretowaniem dzieci. Przekonanie siebie, że bycie grubym jest w porządku, jest formą uzasadnionej autodestrukcji.
Pomysł zawstydzania tłuszczu na początku wydaje się uzasadniony. Jasne, nie jest miło wskazywać osobę z nadwagą i mówić: „Hej, Fatty McFatPants! Jesteś gruby! Ha ha!”
Ale wszyscy nauczyliśmy się tego w przedszkolu, prawda? Takie zachowanie jest tym, co psycholodzy i naukowcy zajmujący się behawiorystami nazywają „byciem kutasem.”
Nie bądź kutasem.
Ale w dzisiejszych czasach wszystko jest określane jako „tłuste zawstydzanie” przez wieczny ból pośladków wśród nas.
Pokazanie zdjęcia osoby z abs to wstyd. Używanie modelu bez otyłości do sprzedaży dżinsów to wstyd.
Mówiąc: „Jestem w formie i ty też możesz!”Jest teraz gruby wstyd.
Trywializuje prawdziwy problem zastraszania osobistego i internetowego.
Media społecznościowe zachęcają real tłuste zawstydzenie, głównie dlatego, że kretyni potrafią nazywać ludzi z bezpieczeństwa swoich urządzeń bez tego całego „kopania w jaja”, które ma miejsce w prawdziwym życiu.
Ale kiedy twój lekarz mówi ci, że musisz zrzucić kilka funtów, nie jest gruby cię zawstydzony.
Kiedy po teście sprawnościowym na studiach oznaczono mnie otyłością, nikt mnie nie zawstydził. To była po prostu prawda, czy mi się to podobało, czy nie.
Musiałem to usłyszeć. To była pobudka.
Poczuj się zawstydzony, jeśli jesteś naprawdę gruby. Nie pozwól jednak nikomu tego zrobić. Zrób to sobie.
Więc przestań być gruby. Jestem w formie i ty też możesz.
Jeszcze bez komentarzy