Coaching fitness Double Edge to kariera, więc traktuj swoich trenerów jak profesjonalistów

1778
Jeffry Parrish
Coaching fitness Double Edge to kariera, więc traktuj swoich trenerów jak profesjonalistów

Derek Wellock, współzałożyciel Double Edge Fitness w Reno, NV, ma jedną radę dla właścicieli siłowni, którzy walczą o zadowolenie swoich trenerów i członków:

„Nie 1099 swoich trenerów.”

W branży opartej na płaceniu trenerom za klasę lub klienta treningu osobistego, jest to odważne stwierdzenie 31-letniego Wellocka, który w 2014 roku przekształcił 14000 stóp kwadratowych z sex shopu w najnowocześniejszą siłownię CrossFit.

Tak, sklep erotyczny. W końcu to jest Reno. Dopiero w ostatnich latach pozbył się nieco obskurnego wyglądu i zyskał coś w rodzaju hipsterskiego stylu Boulder. Zanim firma Double Edge się wprowadziła, w tej przestrzeni mieściła się niewielka firma o trafnej nazwie Romantic Sensations, która specjalizowała się w używanej bieliźnie i butach. (Po prostu pozwól, aby to zdanie dotarło do ciebie.)

Gigantyczna przestrzeń była pusta przez wiele lat, zanim pewnego dnia Wellock - który miał razem odejść z branży fitness - przechadzał się obok, zaglądał przez okno, zauważył ceglane ściany i wysokie sufity i dostrzegł potencjał w tym, co kiedyś było zniszczone w Reno element krajobrazu. Po rozmowie z kilkoma klientami ze szkolenia osobistego, które zajmowały się modernizacją centrum Reno, Wellock i jego brat Jacob kupili budynek.

Dwa lata później oryginalny Double Edge Fitness wciąż rośnie w siłę. Tak silna, że ​​niedawno otworzyła drugą lokalizację w południowej części miasta. Według Wellocka, Sukces Double Edge wynika przede wszystkim z traktowania Double Edge jak dużego biznesu od samego początku, a nie jako poboczny projekt lub hobby.

W momencie otwarcia Double Edge krajobraz sprawności funkcjonalnej w Reno przypominał dawne czasy CrossFit - wiele garaży, kiepska struktura klasowa, grunge.

„Było dużo siłowni [w tamtym czasie], ale nie było żadnej biznes,”- mówi Wellock. „Nie zrozumcie mnie źle, to byli ludzie z dobrymi intencjami, ale większość z nich nadal miała inną pracę na pełny etat.”

Dla Wellocka i jego brata stworzenie i utrzymanie odnoszącej sukcesy siłowni było jedyną opcją.  „To opłaca nasze rachunki i myślę, że na tym polega różnica i właśnie z tym boryka się wiele siłowni na całym świecie. Mamy pełne uprawnienia. Nie idziemy stąd, żeby robić coś innego. To jest nasz praca aby zapewnić najlepsze wrażenia.”

Aby upewnić się, że członkowie zdobędą to doświadczenie, Wellock najpierw skupia się na swoich trenerach i zatrudnia byłych członków do coachingu, ponieważ wierzy, że jeśli nie będą pasować do społeczności jako członek, nie sprawdzą się jako coach. Biorąc pod uwagę delikatność potencjalnego zwolnienia trenera, który był kiedyś członkiem, Wellock i jego pracownicy są niezwykle wybredni i celowo decydują o tym, kogo zatrudniają.

Jednak kiedy trener zostaje wprowadzony na pokład, Wellock robi coś prawie niespotykanego w wielu salach gimnastycznych na całym świecie: umieszcza ich na pensji i traktuje ich jak prawdziwych pracowników, a nie freelancerów na klasę. Wszyscy jego trenerzy pełnoetatowi otrzymują świadczenia, ubezpieczenie zdrowotne, płatne wakacje i dni chorobowe.

Wellock kontynuuje: „Słyszałem o trenerach zarabiających 1099, pełnoetatowych trenerach zarabiających za klasę… to są profesjonaliści. Specjaliści fitness. Inwestują swoją karierę, swoje życie i nieustannie się kształcą. Muszą być traktowani i szanowani przez właściciela, trenerów i otoczenie jak profesjonaliści.”

Nic dziwnego, że ta mentalność tworzy szczęśliwych, zaangażowanych pracowników, którzy nie szukają ciągle lepszej oferty. Zadowoleni trenerzy tworzą szczęśliwych członków, a szczęśliwi członkowie mówią swoim przyjaciołom i wracają.

Oczywiście nikt, kto pracuje jako trener, nie spodziewa się, że zostanie milionerem, ale według Wellocka bogacenie się nie jest sensem, kiedy jesteś w stanie żyć rozsądnie i robić to, co kochasz. „Nie zarabiamy na lekarzach. Wiemy, że to się dzieje. Robisz to, ponieważ uwielbiasz zmieniać życie ludzi, ale to nie znaczy, że nie powinieneś być w stanie utrzymać swojej rodziny. Wszyscy zrobiliśmy duże, dorosłe ruchy, robiąc coś, co kochamy, ponieważ jest to szanowane jako kariera.”


Jeszcze bez komentarzy