W 2020 roku Andrew Herbert był jednym z najwyżej ocenianych zawodników w trójboju siłowym. W kategorii 242 funtów (110 kg) zajął 2 miejsce w rękawach (2066.8 funtów / 937.5 kg łącznie) i trzecie w opakowaniach (2210.1 funty / 1,002.5 kg) w 2019 roku.
Znalezienie się w elicie tego sportu nie jest przypadkiem. Herbert zdecydowanie zasłużył na swoją pozycję jednej z elit w sporcie. Na nieszczęście dla niego kontuzje i pandemia COVID-19 wpłynęły na jego plany na 2020 rok. Miał operację, aby rozwiązać kilka problemów, a teraz powraca.
BarBend rozmawiał z nim, aby zobaczyć, jak się rozwija i dowiedzieć się więcej o jego przeszłości. Omawiamy również kilka innych tematów, w tym biznes i jego rady dla młodszych zawodników zainteresowanych rywalizacją.
BarBend: Dzięki za poświęcenie czasu na ten wywiad, Andrew. Zanim przejdziemy do twojego tła, wydaje mi się, że kilka miesięcy temu miałeś operację prawej ręki. Jak doszło do poprawy sytuacji?
Herberta: Na początku maja miałem operację, która składała się w zasadzie z trzech operacji w jednej. Miałem operację kanału nadgarstka na obu dłoniach / nadgarstkach i ustawiłem prawy łokieć na lunecie, aby usunąć rzeczy, które powodowały problemy w stawie. Część łokciowa była bardzo prosta, ponieważ lekarz musiał po prostu wejść i wyciąć kilka ostrogi kostne i „luźne ciała”. Kiedy przyszedłem, powiedział, że znalazł tam dużo śmieci, więc dobrze, że to zrobiłem. Dłonie były bardziej złożone, ponieważ wymagały wiercenia od podstawy dłoni do przestrzeni nadgarstków i przecinania więzadeł w celu uwolnienia zablokowanego nerwu.
To ma znacznie dłuższe okno regeneracji, ponieważ więzadła potrzebują dużo czasu, aby ponownie przyczepić się i wszystkie tkanki odrosły. Wróciłem do punktu, w którym mogę używać rąk do wszystkich normalnych zadań, ale mój chwyt i ogólna siła dłoni wciąż są daleko w tyle za tym, co kiedyś, więc jest to niestety powolny proces. Ale z drugiej strony, moje ręce są zdrętwiałe i szczypią już w przypadkowych momentach w ciągu dnia i nocy.
Co skłoniło cię do treningu i kiedy zdecydowałeś, że trójbój siłowy jest twoim sportem?
Od najmłodszych lat, od 7 lat, wiedziałem, że chcę być duży i silny. Zacząłem uprawiać kalistenikę bardzo wcześnie i podnosiłem, gdy tylko miałem dostęp do ciężarów. Niestety startowanie w sportach siłowych przyszło mi do głowy dopiero znacznie później, w wieku około 30 lat. To przyjaciele na siłowni przekonali mnie, żebym spróbował. Naprawdę podobało mi się moje pierwsze spotkanie i to sprawiło, że zacząłem trenować i rywalizować więcej, a stamtąd po prostu rozwinęło się organicznie. Zrobiłem też dwa konkursy siłaczy, które mi się podobały, i trochę trenowałem w podnoszeniu olimpijskim, ale nigdy nie startowałem (i szczerze mówiąc nie byłem w tym dobry).
Kto miał największy wpływ na ten sport, kiedy zaczynałeś?
Moim pierwotnym wpływem był Arnold (Schwarzenegger). Dowiedziałem się o Billu Kazmaierze od najmłodszych lat i podziwiałem go. Kiedy zobaczyłem Mariusza Pudzianowskiego rywalizującego i wygrywającego ze znacznie większymi mężczyznami, zaczerpnąłem z tego inspirację. W związku z tym ludzie, którzy najbardziej mnie zainspirowali, byli tymi, którzy byli niezwykle silni i mieli świetną sylwetkę. Franco Columbo, Ronnie Coleman, Stan Efferding, Derek Poundstone byli tego przykładem. Wszystko to miało wpływ, zanim pomyślałem o trójboju siłowym. Kiedy zacząłem uprawiać ten sport, Dan Green stał się inspiracją, podobnie jak wielu innych.
Zbyt wiele osób, by je wymienić, ale Ed Coan, Josh Bryant, Mark Bell, Kristy Hawkins i Stefi Cohen mają na mnie niezmiennie głęboki pozytywny wpływ.
Który wyciąg uważasz za najłatwiejszy do poprawienia?
Poza Wielką Trójką, przysiady były dla mnie najłatwiejsze do poprawy. Warto jednak zauważyć, że jest to jedyna winda, w której nie miałem podstawowej kontuzji, która to utrudniała (przynajmniej o tym wiem!Ławka szła świetnie, od 365 na moim pierwszym spotkaniu w lutym 2014 do 501 na BOB2 w sierpniu 2015, ale wtedy moje lewe ścięgno trójgłowe zaczęło się rozpadać i ostatecznie pękło w kwietniu 2017. Martwy ciąg wzrósł z 635 podczas mojego pierwszego spotkania w lutym 2014 r. Do 860 w Slingshot Record Breakers w listopadzie 2018 r., Ale w tym czasie problemy nerwowe w moich rękach zaczęły być widoczne. Ale myślę też, że przysiady wymagają najwięcej techniki, a na początku był to mój najsłabszy skok, więc było więcej miejsca na poprawę w obu aspektach.
Co mogłeś zrobić, aby pomóc przy swojej ławce?
Ponieważ problemy z tricepsem zaczęły się w 2015 roku, musiałem zredukować i ostatecznie wyeliminować wiele ruchów tricepsa, takich jak zanurzenia, wyprosty i praca w ścisłym uchwycie. Jednak może to być jak gra w walenie w kreta w tym sensie, że kiedy ograniczam ruchy, które obciążają triceps, oczywiście zwiększam ruchy, które obciążają inne główne ruchy wyciskania na ławce. i właśnie tam częściowo rozerwałem klatkę piersiową w 2016 roku.
Po naprawie mojego tricepsa i tym wszystkim, chodziło o jego odbudowę, a także próbę pobudzenia nerwów, ponieważ wszystkie zostały uszkodzone w wyniku urazu oprócz mięśni i ścięgien. W tym celu próbowałem masażu tkanek głębokich, stymulacji elektrycznej, akupunktury itp. Nie wróciłem do 500+, ale niektórzy ludzie powiedzieli mi, że nigdy nie wrócę do nawet 450 i przekroczyłem to, więc próbuję tutaj przeciwstawić się oczekiwaniom. Czas pokaże.
Jak myślisz, ile trójboju siłowego jest mentalne i czy jest coś, co robisz przed zawodami, które pomogą Ci się skupić?
Element mentalny w trójboju siłowym jest ogromny, jakbym mógł się założyć, że występuje w każdym przedsięwzięciu. W trójboju aspekt mentalny ma kilka różnych przejawów. Jest to oczywiste, otaczające maksymalne podnoszenie, w którym jest to połączenie intensywnego skupienia i popędu, ale inne elementy mentalne to konsekwentna dyscyplina treningu i skupienie się na technice, a także wysiłku we wszystkich tych sesjach treningowych. Dieta i odchudzanie mają również istotne aspekty psychiczne. Dla mnie dużą częścią tego jest wiara w ten proces; wiedząc, że pozostanie zdyscyplinowanym i konsekwentnym zaowocuje pozytywną zmianą.
Jeśli chodzi o zbliżanie się do dużego podnoszenia, jest to coś, do czego kieruję poczucie wściekłości, ale skupiam się również na fakcie, że najlepszy możliwy wynik nastąpi TYLKO przy prawdziwym maksymalnym wysiłku. Innymi słowy, nie ma gwarancji, że waga wzrośnie lub że nie zostaniesz zraniony, ale jedynym sposobem na maksymalizację szans na sukces jest pchanie wszystkiego, co masz.
Widziałem wasze sumy z 2019 roku zarówno w rękawach, jak i na chustach w klasie 242. Które wolisz, czy też jesteś fanem obu?
Wolę rywalizować w rękawach z kilku powodów. Po pierwsze, jest tak surowe, jak to tylko możliwe. Nic nie zapewnia żadnej mechanicznej przewagi. Heck, gdyby istniała federacja dla bez pasków, bez butów, bez rękawów, bez rękawów itp. Byłbym na to gotowy. Lubię też być samowystarczalny i dużo bardziej potrafię być w rękawach niż w chustach.
Teraz bardziej niż kiedykolwiek wierzę, że sporty siłowe mają swoją stronę biznesową. Wiem, że współpracujesz z kilkoma różnymi sponsorami. Ile czasu spędzasz, koncentrując się na tym aspekcie sportu?
Zdecydowanie nie spędzam tyle czasu na biznesowym aspekcie sportu, jak wielu innych. Mam pracę na pełny etat, która jest całkowicie niezależna od sportu, więc na niej koncentruję się, jeśli chodzi o pracę i dochody. Na szczęście jestem fanem i wierzę w firmy, które mnie sponsorują, więc naprawdę chcę je wspierać. Kiedy więc ich promuję, czy to pocztą pantoflową, czy w mediach społecznościowych, czy na imprezach fitness, jest to uczciwe i nie uważam tego za biznes.
Nie będę reprezentować firmy, w którą nie wierzę i której produktów tak naprawdę nie używam. Wiele razy zwracano się do mnie w sprawie coachingu i innych tego typu rzeczy. Moja mentalność w większości rzeczy jest taka, że jeśli mam to zrobić, jestem cały i chcę to zrobić tak dobrze, jak tylko mogę. Uważam, że coaching i / lub programowanie to ogromna odpowiedzialność, a teraz po prostu nie mam wystarczająco dużo czasu, aby dać mu to, na co zasługuje. Mam za dużo miłości do tego sportu, żeby wykonywać pracę na pół.
Wszelkie rady dla młodszych czytelników lub każdego, kto chce zacząć uprawiać sport?
Moją rekomendacją dla każdego, kto chce uprawiać sport, jest znalezienie siłowni, miejmy nadzieję, że zawiera ona przynajmniej wszystkie podstawowe elementy potrzebne do podnoszenia ciężarów. Skoncentruj się na podstawach i trzymaj się ich przez długi czas, zanim nawet rozważysz jakiekolwiek specjalistyczne programy. Idź na spotkanie, aby zobaczyć, jak to jest i zorientować się w środowisku oraz czasie podnoszenia i poleceń. Spotkaj się. Nie tnij wagi. Po prostu spotkaj się. Wybierz konserwatywne otwieracze. Szukaj stopniowej poprawy i miej długoterminową perspektywę.
Poza trójbojem, czy są jakieś inne sporty, które uprawiasz??
Moje zainteresowania sportowe dzielą się na dwie dziedziny: sporty siłowe i sporty walki. Pod względem siły jest to oczywiście trójbój siłowy, ale także kulturystyka, siłacz i lifting olimpijski. Jeśli chodzi o walkę, to zapasy, boks, grappling BJJ / poddanie i MMA. Nigdy tak naprawdę nie rozumiałem, że jestem fanem sportu, w który w jakiś sposób nie byłem zaangażowany ani z którym nie byłem połączony, ale to tylko ja.
Jakiekolwiek plany na resztę roku?
COVID był prawdziwą porażką, jeśli chodzi o moje konkurencyjne plany na 2020 rok. Zamierzałem zrobić imprezę SBD w Animal Cage w Arnold, a potem zapisałem się na spotkanie w rękawie dwa tygodnie później, ale te oczywiście zostały odwołane. Teraz jest sierpień i nadal nie jest jasne, czy / kiedy wszystko się otworzy. Poza tym dowiaduję się, że droga do odzyskania sił po operacji będzie dłuższa, niż się spodziewałem. Tak realistycznie, wątpię, czy w tym roku wrócę na platformę. Biorąc to pod uwagę, nadal mam cele w kategorii wagowej 242 funtów zarówno dla rękawów, jak i chust, więc planuję nadal je realizować. Poza tym chcę spróbować swoich sił w kulturystyce i potencjalnie przesunąć się do 275 na trójbój siłowy.
Wyróżniony obraz: Instagram / herbietheluvbug
Jeszcze bez komentarzy