Trening personalny to ogromny biznes, który tylko się powiększa. W 2016 r.Bureau of Labor Statistics oszacowało, że było 300 000 „trenerów i instruktorów fitness” i że w latach 2016–2026 w tej dziedzinie spodziewano się wzrostu o 10%. Nie wspominając już o tym, że Instagram i YouTube ustąpiły miejsca rzeszom wpływowych osób nastawionych na fitness, z których wielu sprzedaje programy milionom lojalnych obserwatorów w sieci.
Przy tak wielu opcjach ważne jest, aby wiedzieć, jak przejrzeć BS, aby znaleźć trenera - czy to online, czy osobiście - który może ci pomóc, a nie zaszkodzić. Aby pomóc Ci znaleźć idealnego guru mięśni, skonsultowaliśmy się z dwoma trenerami osobistymi.
Pierwszym z nich jest Brad Baldwin, CSCS, MS, trener osobisty z Nowego Jorku i właściciel Brad Baldwin Fitness (bradbaldwinfitness.com). Drugim jest Jeb Stuart Johnston, trener osobisty i coach żywienia z Nowego Jorku, specjalizujący się w rekompozycji ciała i zmianie stylu życia (jebstuartjohnston.com).
Niezależnie od twojego poziomu umiejętności lub celu, ta lista kontrolna kluczowych punktów zapewni Twojemu trenerowi celność i nie marnuje czasu ani pieniędzy.
Skąd wiesz, że wybrałeś odpowiedniego trenera osobistego?
Przeczytaj artykuł1 z 5
George Rudy / Shutterstock
„Powiedziałbym, że posiadanie certyfikatu przez trenera jest bardzo ważne” - mówi Baldwin. „Nie dlatego, że posiadanie certyfikatu oznacza, że jesteś świetnym trenerem - to nieprawda, znam złych trenerów z certyfikatami - ale jeśli potraktują twoją karierę poważnie, to będą ją mieli. To tylko jeden z aspektów.”
Jeśli chodzi o certyfikaty, których należy szukać, Baldwin mówi, że NSCA-CPT (trener osobisty z certyfikatem National Strength and Conditioning Association) i CSCS (Certified Strength and Conditioning Coach) są zarówno solidne, jak i licencjackie lub magisterskie w dziedzinie nauk o ćwiczeniach lub fizjologia. „Właściwie nie znam żadnych niesamowitych trenerów, którzy nie mają przynajmniej jednego z nich” - dodaje.
2 z 5
Mladen Zivkovic / Shutterstock
Oznacza to, że nie są one zgodne z Twoimi celami. „Jeśli jesteś 50-letnią mamą z Dubuque w stanie Iowa, która chce po prostu zadbać o formę i robić więcej przysiadów, to pójście do faceta, który trenuje tylko 200-kilogramowe siłowniki, prawdopodobnie nie jest dobrym rozwiązaniem”, mówi Johnston. „Chcesz znaleźć kogoś, kto ma wyniki w populacji, do której pasujesz.”
„Z drugiej strony” - mówi Johnston - „jeśli jesteś kulturystą, który próbuje przygotować się do pokazu, to trener populacji ogólnej nie będzie wiedział, czego potrzebujesz.”
3 z 5
wavebreakmedia / Shutterstock
Jeśli Twój trener po prostu wręcza Ci dokument Excela z numerami lub ćwiczeniami i co tydzień zostawia Cię sam na sam, to nie wyświadcza Ci żadnych przysług. „Przepis na odchudzanie jest łatwy - więcej się poruszaj, mniej jedz” - mówi Johnston. „Prawdziwe pytanie brzmi: jak sprawić, by ludzie więcej się ruszali i mniej jedli?”
Johnston, bardziej psycholog niż trener, mówi, że większość jego pracy polega na pomaganiu ludziom „dowiedzieć się, jakie są ich zachowania, które prowadzą do przybierania na wadze, i dowiedzieć się, jak je zmienić.„Oznacza to pracę nad tym, aby jego klienci byli świadomi siebie i mogli przejąć kontrolę nad ich transformacją.
„Wszystko sprowadza się do tego, że mówią:„ Ok, to nie zadziałało, ponieważ nie zrobiłem tego, co musiałem. Jest w tym dużo mocy.”
4 z 5
Albina Glisic / Shutterstock
„Tylko dlatego, że trener wygląda niesamowicie, nie mówi nic o ich skuteczności” - mówi Johnston. „Myślę, że trener powinien poćwiczyć, ale co ważniejsze, powinien mieć portfolio sukcesów klienta w postaci referencji.”
Baldwin zgadza się, dodając, że jeśli chodzi o zatrudnienie trenera online, powinieneś spojrzeć na coś więcej niż tylko referencje. Mówi, że szukając wirtualnego autokaru, można wybrać dwie trasy. Pierwszą opcją jest zatrudnienie prawdziwego trenera online. Jest to generalnie droższe (zwykle setki dolarów miesięcznie), ale wszystko jest dostosowane i zwykle masz codzienny lub cotygodniowy dostęp do swojego trenera przez telefon lub e-mail. Sam Baldwin oferuje filmy z ćwiczeniami, rozmowy przez Skype, plany posiłków i cotygodniowe meldowanie, aby upewnić się, że jego klienci pozostają na kursie.
Tańszą opcją jest zakup, co Baldwin określa jako niskopłatowe, popularne wśród influencerów na Instagramie. Są to zwykle gotowe programy, które mogą kosztować od 30 do 100 USD.
„To może zadziałać w przypadku niektórych osób”, mówi, „ale trzeba spojrzeć na stosunek. Jeśli trener ma 1 milion obserwujących, ale tylko 100 referencji, to ile osób kupiło program i nie skorzystało - prawdopodobnie tysiące lub dziesiątki tysięcy.”
5 z 5
Halfpoint / Shutterstock
„Największą przeszkodą jest forma. Twój trener powinien zapewniać przyzwoity bodziec (lub ćwiczenie) przy niskim ryzyku kontuzji ”- mówi Johnston. Innymi słowy, jeśli nigdy wcześniej nie dotykałeś sztangi, a twój trener każe ci kucać ze sztangą na plecach zamiast robić przysiady z masą ciała lub przysiady z kielichem - obie łatwiejsze regresje - to mogą nie mieć na uwadze twojego najlepszego interesu. „Dlatego wielu trenerów online nie będzie współpracować z prawdziwymi początkującymi” - dodaje Johnston. „Będą pracować z ludźmi, którzy mają za sobą kilka miesięcy treningu.”
Baldwin, który pracuje z początkującymi uczniami pierwszego dnia, mówi, że poprosi klientów o przesłanie mu filmów wideo, na których wykonują ćwiczenie. W ten sposób może skorygować ich formularz w ciągu kilku minut. „To tak proste, jak oparcie telefonu na butelce z wytrząsarką, aby uzyskać nagranie wideo” - mówi.
Jeszcze bez komentarzy