Oto głupia zabawa.
Waży 6'6 "i 250 funtów, brytyjski bokser Anthony Joshua jest obecnie zjednoczonym mistrzem świata wagi ciężkiej, posiadającym tytuł w Międzynarodowej Federacji Boksu, Światowym Stowarzyszeniu Boksu i Międzynarodowej Organizacji Boksu. Wszystkie swoje walki zawodowe wygrał przez nokaut. On jest legalny.
Aby promować swoją nadchodzącą walkę z bułgarskim Kubratem Pulevem w wadze ciężkiej, StubHub zmierzył go z najsilniejszym człowiekiem świata, Eddiem Hallem. Hall, oczywiście, ma na swoim koncie wiele rekordów siłacza, w tym najcięższy w historii martwy ciąg o wadze 500 kilogramów.
Hall ma 6 stóp 3 cale i 406 funtów według ostatniego posta na Instagramie - znacznie cięższy niż Anthony Joshua. Czy to może mieć znaczenie? Nie, nie mógł, ponieważ nikt nie skończył boksować nikogo. Najbardziej fizyczną częścią ich starcia była zdrowa gra w tetherball. Spójrz na nagranie z przymrużeniem oka, przedstawiające spotkanie Hall i Joshuy na ringu poniżej.
Dwóch sportowców grało w serię gier dla dzieci, które obejmowały tetherball, Jengę i Connect 4, a także klasyczne wyzwanie polegające na próbie gwizdania z czterema krakersami w ustach.
Polecany obraz za pośrednictwem StubHub / Sports Hub na YouTube.
Moglibyśmy obejrzeć walkę Joshuy, ale co robi Eddie Hall do dziś? Na początku tego roku publicznie wyraził zainteresowanie rywalizacją w podnoszeniu ciężarów olimpijskich, ale sądząc po jego Instagramie, nadal spędza dużo czasu na ćwiczeniach starego dobrego siłacza i trójboju siłowego.
Spójrz na klip z zeszłego tygodnia, w którym on martwy ciąg 450 kilogramów (992 funtów) na powtórzenie szybkości. I pamiętaj, że jego rekordowy martwy ciąg wynosi 500 kilogramów.
W czerwcu powiedział, że naprawdę chce schudnąć, aby czuć się bardziej komfortowo („Chcę odzyskać swoje życie, spać porządnie i założyć własne buty i skarpetki.”), Ale przy masie ciała 406 funtów wciąż jest blisko swojego najcięższego. I nadal angażuje się w swoje hobby, jakim jest podnoszenie ludzi.
Dzięki Bogu, świat sportów siłowych wciąż ma Eddiego Halla.
Polecany obraz za pośrednictwem Sports Hub na YouTube.
Jeszcze bez komentarzy