Bydło karmione trawą to nasi kumple. W przeciwieństwie do swoich odpowiedników karmionych kukurydzą, wołowina karmiona trawą ma profil kwasów tłuszczowych, który jest dobry dla ludzi.
Podczas gdy przeciętny kawałek wołowiny karmionej kukurydzą ma stosunek omega-6 do omega-3 około 20: 1, bydło karmione trawą ma stosunek zbliżony do 3 lub 2: 1, czyli podobny do dzikiego łososia pacyficznego. Tak więc, jeśli szukasz jednego demona, którego można by obwiniać za wiele problemów zdrowotnych przeciętnego Amerykanina, możesz zrobić świetną argumentację dla bydła karmionego kukurydzą i kukurydzą.
Farmerzy od dawna karmią swoje bydło kukurydzą, ponieważ tuczą je szybko i tanio. Poza tym Amerykanie od dawna uznają marmurkowatość bydła karmionego kukurydzą za wysoce pożądaną. Amerykanie przyzwyczaili się również do smaku bydła karmionego kukurydzą.
Ostatnio jednak wszyscy doszliśmy do przekonania, że powinniśmy unikać wołowiny karmionej kukurydzą na rzecz wołowiny karmionej trawą. Jednak pozbawieni skrupułów marketerzy wykorzystali ten fakt, aby wykorzystać konsumenta.
Oto umowa: WSZYSTKIE bydło jest karmione trawą… na początku. I to jest prosty fakt, do którego przyczepili się pozbawieni skrupułów biznesmeni. Ale kiedy bydło znajduje się zaledwie kilka miesięcy od rzeźni, jest „skończone” dietą składającą się głównie z kukurydzy. To oczywiście zmienia ich profil kwasów tłuszczowych na negatywny, ale nadal mogą powiedzieć, że ich zwierzęta były „karmione trawą.”
Aby dostać to, czego chcesz, musisz teraz zapytać rzeźnika, czy wołowina była „skończona z trawą”.„Tylko wtedy możesz być trochę bardziej pewny, że farmer lub rzeźnik nie gra z tobą w gry słowne.
Oczywiście powinieneś być w stanie odróżnić karmione kukurydzą od karmionych trawą, ponieważ ta pierwsza smakuje bardziej jak to, co pamiętasz z dzieciństwa, a druga trochę słodsza i trochę bardziej trawiasta.
Jeszcze bez komentarzy